przykladzik - sciagnalem malutki progsik do d:filesdownloads, rozpakowalem i przenioslem katalog z rozpakowanymi pliczkami do d:programs, zrobilem skrot na toolbarze (taki w stylu quicklaunch) do tego programu i... po restarcie skrot nadal jest, ale katalogu z programem juz w d:programs nie ma :[ przenioslo go z powrotem do d:filesdownloads (od zassania programu do tego katalogu minelo jakies osiem godzin)
boje sie, ze to moze byc cos z dyskiem :/ mam wxp, moze ochrona plikow albo system restore w jakis sposob... szaleje?
|