Kolejne open city puff
Zalogowalem sie wczoraj PKasem w ruinach i myslalem ze mnie wywalili z gildii ale nie - guild chest mialem.
A poniewaz miasto "Dont broke me" bylo na sasiedniej wyspie to sie tam przeszedlem - spalone.
W ciagu tygodnia spalono 4 z 7 open cities otwartych all time. Zostaly te ktore prowadza jakas kontrole membersow - z 2 juz mnie wybanowali.
Ciezkie czasy przychodza na PKowanie

Sami jestescie sobie winni . Po repledgu do open city od razu powinniscie zrobic leave guild, a juz na pewno nie zostawac z takim crestem po wylogowaniu czy PKowac. Na Treachery tez chca rozpoczac akcje seryjnego banowania open ToLi, jako ze jeden z nich jest nasz to srednio mi sie ten pomysl podoba .

Sure - ale jak ludzie widza errantow na track to spierdalaja od razu a guild chest dziala kojąco

Szczerze mowiac to moze troche moje winy w tym byc.
Bo czesto rozmowa z truposzami wygladala tak:
- "Twoj guildmaster jutro sie dowie ze RPKujesz"
- "Super - awansuje mnie "
- "To twoja gildia wie ze PKujesz???"
- "Jasne - tylko sie nigdy do tego nie przyzna "

Nie sadzilem ze ktos to wezmie powaznie

Z drugiej strony jak mowilem ze uzywam teog miasta tylko do repledgowania to tez nikt nie wierzyl