Co innego jest zrobic, cos konwencji fantasy (vide co ma Warhammer 40k wspolnego z Halo ?), a co innego perfidnie zrzynac pomysly (Eldarzy = Protosi, Tyranidzi = Zergowie, Imperium/space MArines = Terranie). No kurwa sorry, ale Terranie w SC, maja prawie identyczne zbroje wspomagane jak Space Marines.

Dokładnie, tylko w wowie Death Knightem może zostać gnom.

Za dużo od Was wymagam, następnym razem napiszę:

"hej kurwa ziomki, słuchać, wiecie ktoś już wymyślił wcześniej zergów i te inne klasy no wiecie z warka, a ten no blizzard te co wowa zrobili, sciagneli, bo ciezko jest zroibic cos oryginalnego w tej kwestii, kumata nie? chuj..."

Nie załamuj mnie...

Nie sztuka cos zerżnąć, sztuką jest zerżnąć i jeszcze zrobic z tego hit i gruba kase

DirectC - daj sie chlopakom w spokoju masturbowac.

Dziwne ze np. w GuildWars potrafili sie wysilic na oryginalnosc w tej kwestii.

Oryginalnosc to slowo obce w blizzardzie.

Wazne ze brak oryginalnosci sie dobrze sprzedaje

tak jak i kazdy inny jarmarkowy kicz

A ja wierze ze za rok Mythic zrobi z Warhammera w miare grywalny produkt i bedzie mozna wtedy pomyslec o zakupie Pod warunkiem ze konkurencja go do tego czasu nie znokautuje

to wszystko jest dla kasy , tu nie ma miejsca na oryginalnosc kazdy zrzyna z kazdego , teraz to norma , nie wiem po co tyle szumu

Tylko, ze trzeba zrzynac z glowa a nie bezmyslnie i zmieniac Lore na sile bo gracze whinuja (dodanie shamanow do aliantow i palkow do hordy to najwieksza kompromitacja calego lore warcrafta).
Warcraft w tej chwili w swiecie fantasy to jak disco polo w swiecie muzyki (co z tego, ze sie dobrze sprzedaje skoro jest beznadziejnie glupi). Ciemna masa ludzka jednak lyknie wszystko, aby bylo kolorowe i blyszczalo Jarmark dla prostackiego gracza. A ze takich jest najwiecej to i sprzedaz idzie dobrze.

To prawda, WOW przed TBC to byla zupelnie inna gra i nigdy te czasy juz nie wroca, co nie zmienia faktu ze WAR to niedopracowany nudny bubel

W jednym się zgodzę wprowadzenie shamanów do Ally i palków do Hordy zepsuło tą "unikalność" jaka można było odczuć po każdej ze stron konfliktu.

A mi sie wydaje ze blizzard zrobil wiele bledow jezeli chodzi o pvp w wowie. Wprowadzenie BG nie bylo zlym pomyslem pod warunkiem gdyby rownolegle wprowadzili porzadny system open pvp na przyklad na wzor Wara. Tarren Mill nie bylo by wowczas zlagowane bo ludzie rozpierzchli by sie po calym swiecie Azeroth. System renown rowniez by sie bardzo dobrze sprawdzil w wowie, nie latalo by 80% populacji serwera w tych samych epikach wyfarmionych na bg w przeciagu 2 tygodni.

Wprowadzenie aren w TBC to byl gwozdz do trumny i zabilo open pvp ostatecznie. Wszyscy siedza obecnie w Shatrath czy innej stolicy i teleportuja sie tylko na BG lub arene.

Chyba kolego troche przesadziles ? To ze ma sporo bledow nie zmienia faktu ze gra sie przyjemnie i raczej az tak bardzo niedoskwieraja owe bugi w taki sposob aby nie mozna bylo kompletnie grac. Jakos nie widzialem takich bugow jak w przypadku WoW, gdzie bylem zestuckowany, albo cialo lezalo w takim miejscu, gdzie nie mozna sie resnac.
Czy aby sie nie za bardzo czepiasz ?

Koncepcje WAR ma doskonałą, duzo duzo gorzej z wykonaniem.

Albo pvp albo pve , producent musi się skupić na jednym aspekcie bardziej bo imo nie da się tak zbalansować gry aby działała dobrze w obu.

Mowisz o balansie klas? I tak blizard musi je balansowac pod pvp i pve. Wprowadzenie world pvp wymusilo by tylko od blizarda odpowiednie zaprojektowanie zon i odzielenie graczy pve tak, zeby nie bylo placzu ze sa gankowani gdy leca do instancu

That's the point.