Uff.. Wróciłam
W skrócie napiszę co i jak bo to mały off-topik:
Hale MCM Expo (Movie Comic Media) są niesamowicie wielkie i włazi tam równie wielka liczba osób (jako ciekawostka - pierwsze 2.000 osób wchodzących w sobotę dostawało upominek od organizatorów). Mimo dużego zainteresowania targi przebiegały spokojnie - tu chylę głowę w kierunku organizatorów bo zarządzanie takim tłumem nie jest łatwe ale im udało się to wzorowo. Działów tematycznych było sporo - muzyka, film, komiks (99% to manga), gry (99% konsolówki). Z bardziej znanych wystawców oprogramowania rozrywkowego wystawiali się Activision, Atari, Codemasters, Ubi Soft i Vivendi. Produkty online były niestety bardzo nieliczne. Targi zdominowane były przez oprogramowanie na konsole (w tym spory nacisk na Xboxa).
Na stoisku Codemasters spędziłam duużo czasu
Miałam szczęście bo udało mi się dorwać Satine (Samantha Russel - CM Lotro Europe). Śmieszna sprawa, w pierwszej chili wzięła mnie za dziennikarkę (pewnie ze względu na płeć - w dziale gier byli prawie sami faceci). Gadałyśmy w sumie ponad godzinę - była bardzo miła i sporo się od niej dowiedziałam. No cóż, dla osób zainteresowanych tytułem (LOTRO) nie mam dobrych wieści - data premiery jest planowana na koniec marca 2007. Dla pocieszenia dodam, że w/g developerów jest to data realna (opóźnień być nie powinno). Na tyle czasu ile udało mi się spędzić przy stanowisku prezentacyjnym mogę powiedzieć tak: strasznie podoba mi się strona graficzna tej gry, scenerie są piękne! Co więcej, odczucia estetyczne idą w parze z klimatem MiddleEarth. Ze względu na spore oblężenie stoiska nie udało mi się pograć tyle na ile miałam ochotę - zdążyłam pobiegać tylko trochę hunterem (sobota) i burglarem (dzisiaj). Wrażenia z gry - fantastyczne! Jako minus zauważyłam lekkie niedopracowanie animacji biegu kierowanej postaci - stopy układają się pod dziwnym kątem i jakiś ten bieg jest trochę kaczy
Oki, kończę bo moja córcia domaga się uwagi mamy, która zniknęła na cały weekend i zostawiła biedną małą sam na sam z babcią (straszne są te babcie
)