Karol dzieki wielkie. Pare jeszcze konkretnych pytan:
1. Jak wyglada grind porownujac do l2, czy trzeba posiwecic kolejny rok czy 2?
2. Czy da sie solo grac czy trzeba miec jakies 2 konto z bufferem itd. czy expujac musisz co pare minut robic resty czy mozna expic prawie non stop albo np jak ja expie necro w l2 to btm corpse drain i jakos idzie no nie mowiac o se buffbocie.
3. Czy dagger (widze grasz rougiem) nuker i archer sa tak overpowered jak w l2. Jak necro? Opisy na stronce sa strasznie skromne.
4. Jakbys mogl pare jakis takich rzeczy opisac, najwieksze zalety vangurda w porownaniu do l2.

mysle nad sprzedaza konta w l2 jesli wyjdzie to witaj vanguard:)

hehe... widze ze tetrycy moga pobawic sie w pvp, to juz duzy plus, jak dawalem rade w WoW to i tu dam rade chyba

1. Jak wyglada grind porownujac do l2, czy trzeba posiwecic kolejny rok czy 2?

Raczej nie - chlopaki z RL maja juz wysokie lev a gierka jeszcze nie ostygla.
Sprawa polega na tym czy wogole JEST SENS levelowac - bo jak na razie ja go nie widze.
Tzn gra mi sie swietnie (jestem na 31 lev) i zupelnie nie czuje parcia na kolejne dingi.

2. Czy da sie solo grac czy trzeba miec jakies 2 konto z bufferem itd. czy expujac musisz co pare minut robic resty czy mozna expic prawie non stop albo np jak ja expie necro w l2 to btm corpse drain i jakos idzie no nie mowiac o se buffbocie.

Nie ma problemow bo nawet jesli ustawisz sie na takie moby ktore Ci zjadaja mase HP to po walce uzywasz food'a (tanie jak barszcz od NPC) i masz w kilka sekund full HP/MP.
Buffy, jak w kazdej grze, nie bola
Sa 60min lub 30 min wiec teoretycznie mozna by bylo sobie odpalic buff bota ale po cholere - przy takim timerze znalesc kogos kto Cie raz na godzine buffnie nie jest problemem.

3. Czy dagger (widze grasz rougiem) nuker i archer sa tak overpowered jak w l2. Jak necro? Opisy na stronce sa strasznie skromne.

Necro zdaje sie ze pod PvM solo jest.
Dagger (rog) nie jest w zadnym razie overpowered ale jest "ciekawy" - ma mase narzedzi i moze pelnic rozne role w PvM i PvP.
Rangera slabo znam ale w PvP nie pamietam zebym przegral z kims na moim lev.
Nukerzy (a wlasciwie sorc) sa silni ale umieraja tragicznie szybko jesli ktos do nich dojdzie.

Przegieci sa healerzy ale juz ich nerfnieto dosc mocno (disturby na big healach a mojej klasie np. dali mozliwosc craftowania strzalek ktore na 5min zmniejszaja efektywnosc healowania o 40% na 31lev - pozniej jest wiecej).
Mimo wszystko nadal sa to jedyne klasy ktorych sie obawiam ale nie sadze by dalej ich nerfowali - musieliby by ich zrobic niezdolnymi do solowania a na to nie pojda.

4. Jakbys mogl pare jakis takich rzeczy opisac, najwieksze zalety vangurda w porownaniu do l2.

Jak dla mnie podstawowa zaleta jest to, ze gra sie w to jak w UO - wchodzisz do gry i masz multum opcji co robic (niekoniecznie zwiazanych z PvP czy PvM).
A do tego PvP jest naprawde free i anytime (umowmy sie ze w L2 nie bylo takiej sytuacji ze musiales non stop patrzyc za siebie a tutaj jest - po prostu expowanie jest nierozlacznie zwiazane z jakimis akcjami PvP).

Ja na plus dorzuce jeszcze fakt, ze grajac na serwerze team pvp, czlonek wrazej frakcji nie rozni sie na pierwszy rzut oka od swojego. Dopiero jak najedziemy kursorem i sprawdzimy rase, wiadomy czy swoj czy nie. Poza tym zamiast odrazu spuszczac wpierdol mozna zagadc i wymienic uwagi, jak ktos lubi.

Grind jest prosty, chwilami mam wrazenie ze za prosty (aktualnie lvl40 mimo ze gram z randomami w zupelnie random grupach (i pracuje, chodze do szkoly wiec nie mam TAK duzo wolnego czasu)); duzo sie expa robi na questach i jak sie ma grupke rozsadna to mozna spokojnie na questach levele robic, nie trzeba grindowac jak dziki (choc, zeby zrobic questy na lepsze itemki trzeba niezle farmowac).

juz.

Gra ma miesiac? Ty masz 40 lvl? A max to 50? Yay to to chyba jak w wow, w sensie na plus .

miesiac nie miesiac, pozostale osoby w mojej gildii maja aktualnie okolo 20-25 lvla i to jest taka srednia, odsetek osob powyzej 35lvla to pewnie z 5 tysi czyli z jakies 2% calej populacji. Da sie robic levele szybko jesli sie zlapie dobra grupe albo ma sie chec na dungeon crawling :>

juz.

Tydzien bylem bez dostepu do sieci, i odpadlem w gildii o srednio 5lvli. Do sredniej, bo maniacy u nas to juz zblizaja sie do 50...

Duzo zamieszania wniosly te double exp weekendy.

Majac grupe znajomych ktora regularnie gra, mozna stosunkowo szybko lvlowac.

Ale zerg to oscyluje kolo ~26. Wszystko zalezy czy ktos lubi sobie pozwiedzac, czy ma parcie na exp. Raiding i tak mnie czeka, wiec wole sobie spokojnie jechac, mieszac sie w limitach lvli mojej gildii.
Przynajmniej sie niewypale tak szybko. I zobacze wiekszosc lokacji heh.[/img]

IMO jesli ktos sie nastawia na PvP to szybkie levelowanie jest srednio sensowne bo ekwipunek nie nadaza.
Czyli kasa Ci leci z gosci ktorych coraz trudniej Ci bedzie zabic.

Ja kiedys gralem tak, ze robilem dinga jak mi brakowalo expertise na lepszy stuff. Ale po tych 2x XP weekendach ciagle mam 30% wolnego i nie moge tego "zapchac".
Inna sprawa ze po prostu NIE MA dobrego sprzetu - za malo osob ciagle jest tier4 crafterami albo 40+ level zeby zasilali rynek w dobre itemy.