Hmm, jak tak to nie byloby zle. A o ile spadają? Bo aj caly czas myślałem, ze od razu ciach do 50%...

Nie wiem bo jeszcze nie zginolem a pozatym nie mam nic powyzej 50.0 narazie

No ja też 50% nie przeskoczyłem jak na razie. No i ginąć to też mi się za bardzo nie chce

Ja zawsze balem sie smierci ale to nie pozwoli mi jej uniknac.Lowie sobie rybki maly lag a tu water element kolo mnie.I co w takiej sytuacji?

Ruter przesadziles.Wojownik traci "tylko" sprzet ?? Przeciez sredniej klasy sprzet to kilka dni ostrego kopania.Mag straci sobie regow za 3k a wojownik straci zbroje za 30k

Respekt juz jest.Jak zginiesz to cie moga okrasc i to jest wystarczajace moim zdaniem.Po co obnizac skille gdy sa sytuacje ze ktos zginie np z powodu padu lacza i nie zdazy uciec przed potworem?

Spadanie skili od strony technicznej działa teraz tak :
- postać ginie
- sprawdzamy czy ma jakiegoś skila > 50
- skil zmniejsza sie o 0.5% swojej aktualnej wartości (czyli jak mamy 60, stracimy 0.3%)

cóż moge rzec.. śmierć boli.. wiem czym są lagi i ludzka 'nieżyczliwość' :} ale na to wpływu nie mam.. zapytam was o coś, czy ktoś z was grał w arkadie ? czy pamiętacie ile tam kosztuje śmierć ?? a zginąć w cale nie jest dużo trudniej..

cóż moge zaproponować.. zmniejszenie śmiertelności przez wypadki losowe, żywoiołaki dadzą wam dodatkowe kilka sekund na ucieczke.. postaramy sie poprawić strażę, aby znalazły się tam gdzie są potrzebne.. skile zaczna spadać od 60 - uśmiech w strone początkujących.. być może w przyszłości uzależnie wielkość spadku skili od 'sławy' postaci.. tym sposobem wojownik, który zabił wiele potworów na wielu wyprawach zostanie wynagrodzony znacznie mniejszym spadkiem skili.. i naodwrót - makrownik i sparingowiec ucierpi troszke mocniej bo nie mial gdzie zdobyć 'sławy'.. hmm chyba tyle czekam na odzew.

1. a co mnie interesuje ze ci lacze padlo?
w zyciu mogly Ci sie sznoorofki w nowych adikach rozwiazac i tez nie uciekniesz

a co do straty skili to zdaje sie max 0,5%
G

Aha ale jeden losowo spada? czy wszystki o te 0.5% ?

Wiem ze moga okrasc. Ale GM chca ukrucic odciaganie potwora od ekwipunku przy czym odciagajacy na wlasne zyczenie ginie 17 razy. Oto miedzy innymi chodzi.

Gadget, ja rozumiem, naprawde... Ale troche dobrej woli, popatrz na to tak: co bylo by strasznego gdyby skille nie spadaly tylko zeby niemozna bylo sie wskrzesic? Tzn jezeli zabilyby by cie potwory albo gracze "niebiescy" albo "szarzy" nie wskrzeszasz sie przez 20min jezeli zabije cie PK z murderem to przez 10min... A z tym statlossem nie bedzie tak trudno chlopaki... wszyscy sobie wymakruja szybko skille powyzej 70 (np. 2) a potem beda sobie powoli podnosili reszte, kazdy skill po trochu, spadac beda te wymakrowane a oni beda szczesliwi...

wiesz.. jak to robert wyjasnil to te skile tak szybko nie beda spadaly.. ktos obliczyl ze przy spadaniu o 0.5% musialbys zginac 500 razy zeby z GMa wrocic do 50... a brane bylo pod uwage wlasnie 0,5 a nie 0,1 jak jest w wypadku GM'a
zreszta postaram sie zeby ro6ert wprowadzil cos takiego ze kazdy ma na przyklad 1k4 smierci dziennie bez straty tego.. slyszysz Ro6ert? moze to by zadowolilo i nas i Ich?
Gadget

No to by bylo dobre. Zeby mozna bylo zginac pare razy bez straty skilla. Nawet dwa razy by wstarczylo. Bo juz po pierwszym czlowiek by uwazal, a po drugim to by sie zwinol do miasta.

Chyba ze bedzie bardzo chcial po rzeczy wrocic

Tak rozwiazanie przypadnie do gustu grajacym i tworzacym

No tak ale podacie licznik ile pozostalo jeszcze smierci? Bo ja niewiem czy bylbym za czy przeciw... Aha moze lepiej k3+1?

zdecudowanie wprowadzilbym taki system ze nie wiedzialbys czy juz nawet pierwsza smierc spowoduje utrate statow...
w ten sposob zawsze bedzie lek przed tym.. moze zginiesz raz, dwa trzy... i nic sie nie stanie...
a moze... za pierwszym razem Cie dupnie..
nie znasz dnia ani godziny...

okej..mówicie rozsądnie, myśle nad systemem
"Pierwsze k3 śmierci za darmo"

Hej.

Hmm o co wam wogle chodzi ??? Przeciez te skille spadaja o 0.5 procent i o ile dobrze wiem to jest to procent tego co masz w danej chwili ... (jak masz 100 to spada po 2 zgonach o 1) Czyli jak sie obudzisz w objeciach elemelka to coz masz 0,5 procenta w plecy to straszne ... Ehhh bez przewsady narzekacie bo widac ze gineliscie tyle razy ze to poezja i was to szczerze mowiavc walilo i bieglisice odzyskac zbroje jak dzicy niezwarzajac na 3 smoki 30 troli i inne takie po drodze ...

Wiec moja rada jest tala ... przestancie narzekac i nauczcie sie nieginac za czesto .. nawet na wyprawie mozna niezginac jak sie ma odpowiedniego dowodce i sie go slucha ... A jak sie rwiecie na cos czego niemacie szans zabic to trudno wasza sprawa ...

Pozdrawiam i zycze milego odrabiania statow bo w koncuczlowiek uczy sie na bledach nie ?

Pan powyżej niestety chyba nie wziął pod uwagę kilku faktów. Czas przyrostu tego 1% jak się ma już skilla powyżej 60% a po drugie... jako jeden z bugów opisałem przypadek w którym zginąłem obok dwóch healerów... Nie dało się nie zginąc mniej niż 3 razy z rzędu... bo panowie mimo moich usilnych prób "ucieczki" od ożywienia w tym miejscu (obok takiego przemiłego skorpiona) bardzo nahalnie mnie przywracali do życia...

Mimo wszystko uważam żę jeżeli wprowadzona zostanie zasada k3 śmierc z rzędu i podwyższy się granice utraty skilla do 60% to powdy do narzekania będą mieli tak naprawdę tylko urodzeni pechowcy...