mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
*****
Avatar użytkownika

Posty: 2450
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 14:20 
Cytuj  
Jak dla mnie to gites z tymi "darmowymi" smierciami. Ja tam i tak uwazam zawsze zeby nie zginac, ale czasem jest ciezko tak jak napisal Daiminion (swojego czasu pamietna wyprawa do Cove...). A utrata nawet 0,5 pkt skila jak sie ma powyzej 80,0 to... ojoj. A jakbym tak zginol ze 3 razy to bym kompa skopal :grin:


_________________
Ludzie żyją po to żeby mogli walczyć.

**

Posty: 266
Dołączył(a): 30.01.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 14:24 
Cytuj  
Łącze się z Kromerem w... bólu. (Po tych 4 śmierciach tak skopałem kompa że noga mnie do tej pory boli :smile:)


_________________
To nie skill lost... to LAG :)

*

Posty: 197
Dołączył(a): 21.01.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 18:31 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-25 16:57, Ro6ert napisał:
Spadanie skili od strony technicznej działa teraz tak :
- postać ginie
- sprawdzamy czy ma jakiegoś skila > 50
- skil zmniejsza sie o 0.5% swojej aktualnej wartości (czyli jak mamy 60, stracimy 0.3%)

cóż moge rzec.. śmierć boli.. wiem czym są lagi i ludzka 'nieżyczliwość' :} ale na to wpływu nie mam.. zapytam was o coś, czy ktoś z was grał w arkadie ? czy pamiętacie ile tam kosztuje śmierć ?? a zginąć w cale nie jest dużo trudniej..

cóż moge zaproponować.. zmniejszenie śmiertelności przez wypadki losowe, żywoiołaki dadzą wam dodatkowe kilka sekund na ucieczke.. postaramy sie poprawić strażę, aby znalazły się tam gdzie są potrzebne.. skile zaczna spadać od 60 - uśmiech w strone początkujących.. być może w przyszłości uzależnie wielkość spadku skili od 'sławy' postaci.. tym sposobem wojownik, który zabił wiele potworów na wielu wyprawach zostanie wynagrodzony znacznie mniejszym spadkiem skili.. i naodwrót - makrownik i sparingowiec ucierpi troszke mocniej bo nie mial gdzie zdobyć 'sławy'.. hmm chyba tyle czekam na odzew.


No coz to mnie troche uspokoilo i mysle ze teraz ma to jakis sens.Ale dlaczego czepiacie sie sparingowcow? :razz: Przeciez zawsze wojownicy zdobywali swoje umiejetnosci poprzez treningi "na sucho" nawet gdy osiagneli juz szczyty to podtrzymywali swoje umiejetnosci poprzez trening.Zreszta teraz kiedy smierc bardzo boli a dobry sprzet jest bezcenny ludzie maja opory gdy maja wyjsc do lasu a nie sa dostatecznie dobrzy.Osobiscie na poczatku bede sie staral sparowac jak najwiecej, pozniej to sie zmieni ale sparing nigdy nie zniknie.Jezeli kazdy ma sie uczyc od razu w ekstremalnych sytuacjach to niech to rowniez tyczy magow.Czym jest rzucanie czarow takich jak te wszystkie mury czy rozne pola w miescie?Przeciez to tez pewien rodzaj sparingu.Niech magowie wyjda do lasu i tam probuja swoich sil.Uff ale sie rozpisalem ale po prostu nie rozumiem tej nagonki na sparing.

*

Posty: 197
Dołączył(a): 21.01.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 18:34 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-26 00:03, Gadget napisał:
wiesz.. jak to robert wyjasnil to te skile tak szybko nie beda spadaly.. ktos obliczyl ze przy spadaniu o 0.5% musialbys zginac 500 razy zeby z GMa wrocic do 50... a brane bylo pod uwage wlasnie 0,5 a nie 0,1 jak jest w wypadku GM'a
zreszta postaram sie zeby ro6ert wprowadzil cos takiego ze kazdy ma na przyklad 1k4 smierci dziennie bez straty tego.. slyszysz Ro6ert? moze to by zadowolilo i nas i Ich?
Gadget


Nawet mnie ;P

*

Posty: 197
Dołączył(a): 21.01.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 18:37 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-26 13:39, Zanthor napisał:
Hej.

Hmm o co wam wogle chodzi ??? Przeciez te skille spadaja o 0.5 procent i o ile dobrze wiem to jest to procent tego co masz w danej chwili ... (jak masz 100 to spada po 2 zgonach o 1) Czyli jak sie obudzisz w objeciach elemelka to coz masz 0,5 procenta w plecy to straszne ... Ehhh bez przewsady narzekacie bo widac ze gineliscie tyle razy ze to poezja i was to szczerze mowiavc walilo i bieglisice odzyskac zbroje jak dzicy niezwarzajac na 3 smoki 30 troli i inne takie po drodze ...

Wiec moja rada jest tala ... przestancie narzekac i nauczcie sie nieginac za czesto .. nawet na wyprawie mozna niezginac jak sie ma odpowiedniego dowodce i sie go slucha ... A jak sie rwiecie na cos czego niemacie szans zabic to trudno wasza sprawa ...

Pozdrawiam i zycze milego odrabiania statow bo w koncuczlowiek uczy sie na bledach nie ? :razz:



Sa jeszcze lagi i wtedy dobry dowodca moze najwyzej pocieszyc :smile: Czepiam sie tych lagow bo aktualnie na ZS byly one powodem wszystkich moich zgonow (do lasu jeszcze nie chodze )

*

Posty: 135
Dołączył(a): 1.02.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 19:59 
Cytuj  
A ja mialbym takie pytanie. Czy dozwolone sa treningi miedzy graczami. Czyli czy mozna cwiczyc walczac ze soba, ale nie na smierc? Czy jest to surowo zakazane? Jezeli tak, to dlaczego? Przeciez wojownicy czesto cwiczyli przez takie sparingi...


_________________
"Life's for my own to live my own way"


Posty: 22
Dołączył(a): 23.03.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 20:29 
Cytuj  
Hej.

Ehh co do tego, ze zginales 4 razy z rzedu to chyba miales wlaczonego "war" bo o ile dobrze pamietam wtedy to oni dopiero lecza (ale pewien niejestem bo malo gralem na ZS jak narazie, ale na DZ bylo wlasnie tak)

Co do lagow to czekajcie o ile dobrze pamietam to ZS stoji na 4mb laczu wiec o co wam chodzi ? Lepszego nieznajdziecie bodajze ....

Ograniczenie ozywiania niejest dobrym rozwiazaniem, jak ktos musial czekac na ozywienie to wie o czym mowie ... Ja juz wole stracic te 0,5% ...

Coz jak idziecie na potworki jak macie cholerne lagi to juz wasza sprawa ...


_________________
Zwierzeta nie wiedza co to kłamstwo,
Zwierzeta nie wiedza co to zdrada,
Zwierzeta nie wiedza co to mordrstwo,
Dlatego sa lepsze od ludzi.

******

Posty: 4059
Dołączył(a): 5.01.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 21:34 
Cytuj  
Panowie nie rozwijajmy tu dyskusji na temat sparingow. Moim zdaniem temat jest martwy i poruszany byl w 150 topickach. Nie ma co do nich kompromisow. Sa zagorzali zwolennicy i zagorzali przeciwnicy. Sytuacja patowa.

**

Posty: 266
Dołączył(a): 30.01.2002
Offline
PostNapisane: 26 mar 2002, 22:07 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-26 20:29, Zanthor napisał:
Hej.

Ehh co do tego, ze zginales 4 razy z rzedu to chyba miales wlaczonego "war" bo o ile dobrze pamietam wtedy to oni dopiero lecza (ale pewien niejestem bo malo gralem na ZS jak narazie, ale na DZ bylo wlasnie tak)

To dobrze ze nie jestes pewien... bardzo dobrze :smile: Tylko taka rada... ja już to sprawdziełem (opisane jest to w dziale bugi) a może Cię to kiedyś spodkać więc nogi za pas i siooo od healerow z potworkami :smile: Bo życie będzie ci męką...



_________________
The Inner Voice

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Daimonion dnia 2002-03-26 22:08 ]</font>

*

Posty: 155
Dołączył(a): 20.01.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 02:18 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-26 19:59, Thomas napisał:
A ja mialbym takie pytanie. Czy dozwolone sa treningi miedzy graczami. Czyli czy mozna cwiczyc walczac ze soba, ale nie na smierc? Czy jest to surowo zakazane? Jezeli tak, to dlaczego? Przeciez wojownicy czesto cwiczyli przez takie sparingi...


Dokładnie.. system nad którym obecnie pracuje będzie działać tak :
- trening walki z czlowiekiem, który walczy tą samą bronią co my i jest ponad 30 lepszy w tym skilu da nam wzrost umiejętności szybszy niz kiedykolwiek
- trening z czlowiekiem ktory ma umiejetnosci wyższe o 20 lub walka z dowolnym potworem da nam wzrost taki jaki znaliśmy dotychczas..
- trening z kimś równym nam pod względem cech (człowiekiem) da nam przyrost skila ale 3x wolniejszy..
- trening ze slabszym od nas o kilka punktow nie nauczy nas nic.

I przestańcie z tym SPARINGIEM.. bo jak wymsknie się w grze to może być nie dobrze.. a jak jeszcze mnie zastaniecie w pobliżu to będzie tragicznie..


( sytuacja nie jest patowa dopóki ja mam klawiature w łapkach a zabrać nie taka łatwa sprawa :razz: )`



<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ro6ert dnia 2002-03-27 02:19 ]</font>

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2450
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 09:34 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-26 20:29, Zanthor napisał:
Ograniczenie ozywiania niejest dobrym rozwiazaniem, jak ktos musial czekac na ozywienie to wie o czym mowie ... Ja juz wole stracic te 0,5% ...



To teraz sobie policz. Na starym DZ cwiczylem barda. Odpalalem loopa na granie i siadalem przed kompem z ksiazka. Przyrost skila po 70.0 byl 0.1 na jakies 10 min grania nonstop... wtedy jedna smierc to by bylo 70.0 x 0.005 = 0.035 (zalezy jak zaokragla ale powiedzmy ze dla mnie czyli 0.3) wiec mam za jaedna smiec pol godziny grania w plecy. To ja juz wole poczekac bo pozniej skil by mi rosl wolniej i tracilbym wiecej...


_________________
Ludzie żyją po to żeby mogli walczyć.

**

Posty: 346
Dołączył(a): 1.02.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 14:03 
Cytuj  
Hmmm.... z tym spadaniem skili... kazda smierc wiele kosztuje. Sprzet, regi, butelki. Ostatnio uciekam sobie spokojnie przed zywiolakiem ktory mnie otrol, podbiegam do healera, ten nie zdazyl mnie uleczyc i zginalem. Miedzy czasie podbiegl zywiolak, a wspanialy healer mnie uzdrowil i zaliczylem 2 zgona... A potem jeszcze raz, az udalo mi sie uciec od healera zeby mnie nie wskrzeszal.

Acha... pozdrowienia dla GMa ktory prawdopodobie naslal na mnie zywiolaka... Lowie sobie rybki i nagle jakiemus gmowi zachcialo sie chyba sprawdzic czy nie makruje. Zamiast normalnie powiedziec witaj czy jakos zagadac zaczal pisac jakies pierdoly w stylu "ZZZZZZzzzzzzzzz". Powiedzialem mu ze jest niekulturalny bo sie nie przedstawil (gram kobieta :razz: ) i poszedlem lowic kawalek dalem. On za mna i dalej zaaczal nawijac pierdoly, bredzil cos o nie rzucaniu na ziemie kosci itp. ciekawe gdzie mialem je trzymac. No ile mozna wytrzymac, zeby chociaz mowil cos madrego... Powiedzialem mu grzecznie: "spadaj" bo stracilem cierpliwosc a 5 sekund potem zaatakowl mnie zywiolak. Dziekuje. Mam nadzieje ze sie zajebiscie bawiles ale niestety ucieklem, dlatego nastepnym razem uzyj ligtninga... Bedziesz mial pewnosc ze zgine.


_________________
Mejk lof nou łor!

*

Posty: 197
Dołączył(a): 21.01.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 14:30 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-26 20:29, Zanthor napisał:
Hej.

Ehh co do tego, ze zginales 4 razy z rzedu to chyba miales wlaczonego "war" bo o ile dobrze pamietam wtedy to oni dopiero lecza (ale pewien niejestem bo malo gralem na ZS jak narazie, ale na DZ bylo wlasnie tak)

Co do lagow to czekajcie o ile dobrze pamietam to ZS stoji na 4mb laczu wiec o co wam chodzi ? Lepszego nieznajdziecie bodajze ....

Ograniczenie ozywiania niejest dobrym rozwiazaniem, jak ktos musial czekac na ozywienie to wie o czym mowie ... Ja juz wole stracic te 0,5% ...

Coz jak idziecie na potworki jak macie cholerne lagi to juz wasza sprawa ...



I co z tego ze lacze 4mb (a nie 2?)Lagi zawsze sa juz takie mamy lacza w naszym kraju.A zginac mozna nawet w miescie stojac kolo straznika, ale temat uwazam za zamkniety bo wg mnie GMowie juz uporali sie z tym problemem.

***

Posty: 831
Dołączył(a): 22.11.2001
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 14:45 
Cytuj  
eee ajkju...
gieem gadal z toba przez czaszke?
uuu a moze czaszka sama gadala?
moze czas sie leczyc?


BTW... niektorym trzeba napisac wielki transparent ze strzalka ---> QUEST w tamta strone...

pojebane


Gadget

*

Posty: 197
Dołączył(a): 21.01.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 14:51 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-27 14:03, Aiku napisał:
Hmmm.... z tym spadaniem skili... kazda smierc wiele kosztuje. Sprzet, regi, butelki. Ostatnio uciekam sobie spokojnie przed zywiolakiem ktory mnie otrol, podbiegam do healera, ten nie zdazyl mnie uleczyc i zginalem. Miedzy czasie podbiegl zywiolak, a wspanialy healer mnie uzdrowil i zaliczylem 2 zgona... A potem jeszcze raz, az udalo mi sie uciec od healera zeby mnie nie wskrzeszal.

Acha... pozdrowienia dla GMa ktory prawdopodobie naslal na mnie zywiolaka... Lowie sobie rybki i nagle jakiemus gmowi zachcialo sie chyba sprawdzic czy nie makruje. Zamiast normalnie powiedziec witaj czy jakos zagadac zaczal pisac jakies pierdoly w stylu "ZZZZZZzzzzzzzzz". Powiedzialem mu ze jest niekulturalny bo sie nie przedstawil (gram kobieta :razz: ) i poszedlem lowic kawalek dalem. On za mna i dalej zaaczal nawijac pierdoly, bredzil cos o nie rzucaniu na ziemie kosci itp. ciekawe gdzie mialem je trzymac. No ile mozna wytrzymac, zeby chociaz mowil cos madrego... Powiedzialem mu grzecznie: "spadaj" bo stracilem cierpliwosc a 5 sekund potem zaatakowl mnie zywiolak. Dziekuje. Mam nadzieje ze sie zajebiscie bawiles ale niestety ucieklem, dlatego nastepnym razem uzyj ligtninga... Bedziesz mial pewnosc ze zgine.



Czlowieku czaszki gadaly chyba ze wszystkimi i bylo fajnie :smile:a za "spadaj" to ciesz sie ze tylko zaliczyles zgon.Musiales trafic na ugodowego GMa :razz:


Posty: 22
Dołączył(a): 23.03.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 15:31 
Cytuj  
Hej.

Po pierwsze lacze jest rzeczywiscie 2 mb ale sa to dwa lacza po 2mb jedno to pol34 a drugie normalne albo jakos tak ...

Po drugie jezeli ja z Olsztyna niemam lagow na ZS to i wy chyba niemacie chyba ze mieszkacie w srodku gor ...

A jak juz mnie smierc przez laga dopadnie to niebede plakal tylko potem to jakos odrobie ... coz zycie jest ciezkie, ale smierc jeszcze ciezsza ...

Pozatym macie chyba ze k3 smierci darmowych o ile dobrze pamietam ... wiec nienarzekac jak giniesz po 6 razy dziennie to hmm zmien przyzwyczajenia ...

Pozdrawiam.


_________________
Zwierzeta nie wiedza co to kłamstwo,
Zwierzeta nie wiedza co to zdrada,
Zwierzeta nie wiedza co to mordrstwo,
Dlatego sa lepsze od ludzi.

**

Posty: 346
Dołączył(a): 1.02.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 16:20 
Cytuj  
heh... no dora nie pomyslalem... wypuscilem sie... ale nie zginalem, po prostu myslalem ze chce sprawdzic czy nie makruje :razz:


Posty: 38
Dołączył(a): 1.03.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 17:36 
Cytuj  
Skoro już skile mają maleć przy śmierci, to przynajmniej można by zadbać o bezpieczeństwo wokół miasta. Łowiąc rybki w ciągu 5 minut 3 żywiołaki mnie zaatakowały... Ale to jeszcze nic - strażnik wogóle nie reagował na moje wołanie - nawet jak żywiołak przed nosem mu przebiegł! Jak tak dalej pójdzie, to z żadnym skilem ponad 50% nie wyjde, bo ciężko uciekać przez całe miasto przed żywiołakami, jak się ma plecak pełen ryb, kości , butów i innych rupieci! Jak już śmierć ma tak drogo kosztować, to niech strażnicy też się o utrzymanie nas przy życiu bardziej starają! W końcu to ich obowiązek !

***

Posty: 831
Dołączył(a): 22.11.2001
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 18:05 
Cytuj  
Pretorianie za niewielka oplata moga patrolowac miejsce wedkowania...
:razz:
NMSP
Gadget

*

Posty: 113
Dołączył(a): 2.01.2002
Offline
PostNapisane: 27 mar 2002, 19:38 
Cytuj  
Cytuj:
2002-03-27 18:05, Gadget napisał:
Pretorianie za niewielka oplata moga patrolowac miejsce wedkowania...
:razz:
NMSP
Gadget


O ile sie nie myle szefem pretorian jest niejaki Khazar.. ten sam ktory jest krolem Nujelm. Taki ktos powinien sam z wlasnej woli zapewnic mieszkancom bezpieczenstwo inaczej rozezleni ludzie moga zechciec zmienic krola. :grin:

Khraan

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.