Cytuj:
ale czy jak jadą na prawdziwą akcję to czy mają 100% pewności, że pomieszczenie w realu będzie takie samo jak to ćwiczebne?
Ale schemat działania pozostaje ten sam. Zawsze. I układ pomieszczeń nie ma tu znaczenia.
Jeden strzał - jeden trup. Strzelaja zazwyczaj do tego co stoi albo wyglada podejrzanie. Dlatego jak jak taki oddział będzie dajmy na to uwalniał zakładnikow, i znajdzie sie wśród zakładaników jakiś nadpobudliwy co bezie chciał sie "wykazać" to pewnie skończy jako trup :E.
To kwestia szkolenia. A metod szkolenia wszelkich oddziałów specjalnych, nie podaje sie do wiadomości publicznej. Nikt poza szkolącymi i szkolonymi ich nie zna.