ja nie mam.

Ja tez nie.

1. Instalacja bezproblemowa.
2. Wejście, patchowanie, ok znośnie.
3. Wejście do gry, ustawienia na max, hm... coś tu nie tak, i to wszystko jeżeli chodzi o marzenia graficzne?
4. Wejście do gry, fajnie.
5. Świetny klimat, mroczno, ponuro, Zealot przypomina trochę Undeada animacją.
6. Roszada Order / Chaos co lepsze, co lepiej wygląda.
7. W końcu Khaine! rank9, delete po 6 godzinach gry
8. Marauder next, fajny dps, fajnie wygląda, rank11, wejście do drugiej krainy
9. Wejście do next krainy i zrobienie logout, po czym uninstall.

Teraz trochę ode mnie. Świetny klimat, świetne postacie i co? nic poza tym....

Gra się postacią jak deską sosnową, dosłownie. Nie czuć skilli, buffów, walki, dosłownie nic nie widać.
O questowaniu nie będę pisał bo to nie questing game. Ale całe PvP to jedna wielka porażka, rush kilku osób, patelnie z głów i dosłownie kompletnie nie czucie postaci i jej umiejętności co jest podstawą w takiej grze. Co z tego że jest PvP rozwinięte, jak gracz deską sosnową?

Walka 1v1 jest tak debilna, że teoretycznie nie wiesz co się dzieje. Naciskasz przycisk ze skillem, ok, coś tam sie dzieje, ale w WoWie czułeś że coś zrobiłeś, w WAR zapomnij o tym. Jak zacząłem leczyć Khainem kolesia, to się zacząłem śmiać sam do siebie bo było to żenujące. W WoW jak leczyłeś, to przynajmniej coś czułeś, w WAR tego nie ma, porażka.

Klimat Order > klimat Chaos. Chaos jest do dupy, dark elfy wyglądają jak krzyżówki kobiety z facetem... koszmar. Reszta oprócz Zealota i Greenskinów to banda jełopów (przenośnia), w WoW chociaż Taureni byli inteligentni, w Chaosie w WAR żadna rasa.

Podsumowując.
Ostatnie 2 lata przyniosły : LOTRO, AOC, WAR. Żadna z tych gier mnie nie zachwyciła polotem jakim mnie zachwycił WoW. Żeby nie było, że tego nie napisałem 3xfail w/w tytułów. Fajne zaplecze jest, fajny klimat, ale gra jest denna jak flaki z olejem.
Osobiście nie ruszę żadnego MMORPGA dopóki nie wypuści go Blizzard. Żadna firma przez ostatnie 2 lata nie dorosła im do pięt.

P.S
Nie, nie będę grał w WoWa, także nie piszcie żebym wracał do niego. WAR po prostu nie zasługuje na to, żeby no lifić tak jak przy WoW.

Popatrz, to zupelnie jak moja opinia o wow. WAR nie jest do tego zeby nolific epaxy dla szatana. Pojebaly ci sie zalozenia. Masz wpadac na rvr i dobrze sie bawic bez farmienia najpierw sprzetu i zabawy w piecioosobowa orgietke.

Ok, spoko. Źle podszedłem do tej gierki dlatego się zawiodłem .

Mi się to nie podoba. W rpgach odgrywasz swoją postać w jakiś sposób i głównym elementem w którym kocham tego rodzaju gry jest właśnie to. Niestety, tego nie ma w WAR .

sobtainer w warze nie grasz 1v1. bo jak wiadomo to jest realm versus realm.
nie player vs player.
i sorry jesli w wowie miales odgrywanie postaci...
a generalnie wypowiadanie sie o pvp na 11 levelu to jakbys opisywal wrazenia z wow majac 11 lvl i nie widzac koncowych instancji i nie posiadajac polowy skilli.
sorry mate ale troche nie trzyma sie kupy twoja wypowiedz

Trzyma sie kupy, bo jesli gra mu sie nie spodobala przez pierwsze 11 leveli to juz mu sie nie spodoba.
Mi sie WAR spodobal od 1 levelu i zostaje w nim. Ale rozumiem, ze niektorym sie moze nie podobac bo przyzwyczaili sie do easy mode farmy epaxow i szpanowania nimi pod AH . A tego w WAR nie ma. Tutaj nie wygladasz jak choinka z WoWa tylko jak zolnierz. Walki PvP sa zajebiste i WoW nawet im do piet nie dorasta, tylko ze trzeba miec dosc dobry sprzet by to odczuc.

Zaraz zaraz Mednol, przeczytaj uwaznie co napisalem. Mi sie gra nie podoba, bo gram deska rozumiesz? nie czuje skilli ktore mam. Ty czujesz? watpie. RvR - OK, ale co z tego jak ja gra deska i nie czuje ze gram?

OK dla przykladu. Wpadasz pod Orgrimmar warriorem w 2 duelujacych sie kolesi, za soba masz healera. Jak ich zajebiesz to wiesz ze kolesie sie wkurwili bo ich zabiles i czule to, w WARze masz takie cos? bo jak ja zabijalem kolesi to zastanawialem sie kiedy to sie stalo i dlaczego...

Ktos jeszcze zwraca uwage na skile ?

Ja wciskam 4 przyciski na zmiane i obserwuje latajace cyferki

Tobie trudno zaakacpetowac ze WAR jestes pionkiem na szachownicy a nie mega-imba-herosem ktory zabija wzrokiem. Sorry ale od poczatku bylo wiadomo, ze tak to bedzie wyglądać. Wiec po co wogole zaczles grac skoro oczekiwales czegos innego ? ;p.

Oczekiwalem czego innego, bo nie czytalem w ogole forum o WARZE , specjalnie to zrobilem zeby sobie nie psuc zabawy.

Sluchajcie, takie jest moje odczucie tego no, nic z tym nie zrobie. Po prostu.

Ale wiedziales ze gra jest na podstawie bitewniaka. Jesli nie wiesz jak wyglada bitewnika (jaki kolwiek ), to ja naprawde sie nie dziwie to sie mija z wyobrazeniem .
Fakt animacje spelli i animacje wogole mozna by poprawic reszta jest jak powinna byc. JEstes nikim jak zgniesz to cie moze ktos wskrzesi a moze nie i tak zaraz na twoje miejsce wpadnie dwoch nastepnych ot taki trybik machiny wojennej, czesc oddzialu, whatever . Live with or leave it .
E pozatym, zarzucaniu braku klimatu postacia jest troche nie na miejscu.. KAzda klasa ma na tyle rozbudowany background ze 100% innych RPG poprostu odpada na starcie .

sorry sob ale nie 'czuje' tego co napisales.
mi walka odpowiada. i ib i sw i bw, ktorymi gram.
i tak czuje, ze walcze bo nie trwa to 4sec tylko dluzej.
i czuje, ze cos robie kiedy gram w druzynie, wiem, ze ma to rece i nogi.

nie kumam zupelnie przykladu z ogrimmar. ale widac niektorzy nadal sie uparli porownywac pve gre z rvr

a deski juz w ogole nie kumam.
w ib mam tyle skilli, ze mam czasami problem zeby sie polapac.

nie wspomne o sw gdzie mam 2 stance, ktorych uzywam, kazdy ma pare skilli + morale + taktyki.
i jak bronie flagi w scenario to widze, ze to co robie ma sens.

i sorry jak dok'iem zaczynasz leczyc to czego sie spodziewasz? ze castniesz 2sec heala i dostanie 50% hp?

ehhhh

Akurat z tym "nie czuciem" swojej postaci to Sob trochę racji ma. Odniosę sie do WoWa bo to jedyne inne mmo w jakie grałem. Tam czuje sie absolutnie wszystko co klikniesz. Każdy czar, skill. Wiem co kliknąłem, widzę, ze działa i która cyferka jest od tego. Tutaj tego cholernie brakuje... Klikam skille ale nie jestem pewien czy wszedł, czy to na co patrze to ten . Czy cyferka która krytnela to z tego co kliknąłem czy z poprzedniego jeszcze. To jest akurat fakt. Zwalam to na razie na raczkowanie gry prosto po releasie. Ale z kazdym tygodniem czy miesiącem możliwe, ze zacznie mi to wadzić coraz bardziej. W Wowie miałem "hah, kurfa, żryj wykończenie comba! *jeb, kryt!*" (przesłodzenie celowe). Tutaj tego nie ma na razie (chociaż Combat Scrolling Text i tak sporo ratuje sytuacje).

Ale to, ze gra jest na podstawie bitewniaka czy jest sie jednym z wielu, pionkiem czy jakkolwiek to nazwiecie w zaden sposob nie laczy sie z tym, ze combat ma byc nie intuicyjny, wlasnie taki o jakim pisze Sobtainer.
Combat ma byc wlasnie perfekcyjny, a to dlatego, ze glownie tym sie w tej grze zajmujesz. To podstawa.

Ja nie mam wiekszych zastrzezen do walki, jest ok. Bardziej mnie denerwuje, ze na Order nie ma mdps z prawdziwego zdarzenia, klasycznego zabijaki, ktorego mozna zrobic na DW albo 2h, ktorym mozesz zagrac w kazdym innym RPG single czy multi, ale ktorego akurat jak na zlosc Order tutaj nie ma i najpewniej zawiesze swoja przygode z warkiem do powrotu Knightow. Elfowy WL z petem i stealther to nie to. No chyba, ze jakis tank na 2h albo ranged mi podejdzie.

Sob ma racje , postacie sa sztywne jak deska sosnowa , nie czuc tej walki , animacje sa kiepskie , ogolnie gra jest swietna ale mechanika combatu jest sztywna jak h... , nie ma co z wowem porownywac bo kazdy wie ze w wowie czuc postac i kazdy jej skill , poprostu miod w war tego nie ma. End game w wowie to SYF farma epixow po to aby byc wyrzej w dmg meter i Counter Strike w swiecie fantasy (areny) , tutaj zdecydowanie WAR > WoW ale mechanika gry to WoW > WAR , wow go na tym polu deklasuje.

PS.to jest moje osobiste zdanie na ten temat i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej i tez nikt z tym sie nie musi zgadzac.

@simo
order nie ma nawet prawdziwego rogue tylko jakis "Indiana Jones" z szabelka i pistoletem

pozdrawiam ;]

Mechnika gry, to mechanizmy jakie stoją za warstwa prezentacji . (cała matematyka ). Wiec Mechanika WAR > WoW.
To ze animacje sa chujowe, SCT niejak ma sie do tego co sie dzieje na monitorze to wiadomo od dawna. Ja licze ze do przyszlego roku sie z tym uporają -;-.

Hura nie jestem sam.

I co Mendolku na to? ;p

Odpowiedz szczerze: Jaka byla twoja pierwsza, powazna gra MMO?

Doswiadczenie pokazuje, ze zawsze bedziesz idealizowal pierwsze wrazenia z MMO, bo sa po prostu zajebiste. I nigdy juz nic nie bedzie takie fajne jak pierwsze 10 leveli gnomem w WoWie (czy czymkolwiek tam zaczynales).

tak juz jest , zawsze ten "pierwszy raz" jest super imba , ja tak wspominam Lineage 2 i te siege co do dzisiaj nie uswiadczylem w wowie, aoc, war ( tu czas pokarze)

Dokładnie, niestety tylko WoW...