A pamietasz taka gilldie jak Total Ownage ?? mozemy zrobic to samo... (czyt.SoEM(erchants)...a co do ludzikow...no nie wiem nie wiem czy 10 os... ja bym poprostu zobaczyl w praniu...a u tak samych PK bym chcial widziec w SoE a SoEM obojetnie kogo...

Exodus, ty wogole jeszcze grasz na SC????? To znaczy czy bedziesz gral na SoA bo z tego co pamietam ( i jesli to ty ) to nie dokaczylismy walki z Sphere. Moze pamietasz??
Miales gildie i domek w Moonglow i pewnego pieknego dnia 3 rycerzy chaosu wam wparowali na jame, dokladnie Ciapek, Hedwiga i Ja (Khorne) i zaczeliscie spierdalac. Nie moglismy wejsc do waszej chaty i nikt nie zginal. Ale jak bedziesz gral to se jeszcze powalczymy

NERESŁAW

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mardaag dnia 2002-05-09 12:50 ]</font>

aha. wiec to ty bylest Khorne. no to masz przesrane . jak byl armagedon na sphere to po ciezkiej walce z wyrmem ubiles mnie jak mialem malo hp juz masz bana

aha taka mala uwaga. przykro mi ze nie skonczylismy questa ale nie mialem czasu. powiem tylko tyle, ze Mardaag byl bliski w odgadnieciu nagrody gdyz byla nia... smierc . jako wampir tak bym zrobil i tylko on sie przeciwstawial oddaniu mi ciala (wprawdzie tylko mowil ale...)

ROFL LOL OMFG
jak (cenzura) ze nikt nie zginol lol przeciez ty padles od demona...ciapek padl od mojej i exodusa reki a hedwiga spierdolila rofl ....(Moze mnie nie pamietasz ale bylem tam i widzialem jak uciekacie) a to ze nie umieliscie sobie poradzic z poison wallem wyczarowanym przez was to juz nie moja sprawa ...ehh ale na 100% 2 z was padlo a 3 spierdolil zreszta exodus tez padl pozniej bo dal all kill i na siebie ...a z demnonem nie szlo wygrac ....

Dobra ale zamiast sie tu klocic to sie spytam po raz 100..Kto jest za chaose ??? dlatego zadaje to pytanie poniewaz chce zebysmy od poczatku trzymali sie razem i nauczyli sie wspolpracy co sie przyda w walkach !!! a wiec KTO ?

Lobo 17 ja cie wtedy nie ubilem podczas ataku wyverny bo mnie tam nie bylo dlugo. Stalem i napierdalalem w nia a nie w ciebie. Kirot ciebie nie pamietam ale demona tak. Tylko wiedziales ze jak mnie demon atakowal to mnie juz przy kompie nie bylo????? Potem ci to mowilem ale spoks. A co do spierdalanie to po pierwsze jak jeden z was ( jakis wojownik dostal kilka strzalow na klate i spierdollil) to wy sobie wlezliscie to swojej chaty i tylko poison fieldy a na uczciwa walke to nikt nie chcial wyjsc. A co do smierci Ciapka to nie wy go zabiliscie tlyko straze bo Exodusa gonil a ten spierdolil do Zoo w moonglow a tam wtedy byli straznicy no i ofkoz instantkill.

NERESŁAW

Lobo to moze bym cos dostal w nagrode????

No bo troche sie napocilem z tym mysleniem

Mam nadzieje ze bedzie wiecej takich questow na SoA.

Dajcie mu banana albo dwa.

a wiec od poczatku
kowale: a ty myslisz ze u orkow nie ma kowali? ich tez ktos musi uzbrajac a watpie czy sie dogadaja z ludzmi
Exodus: chyba pomyliles gildie . jak byla gildia Taunisa(pozniej moja) to nie bylo nas 5 . pomyliles nas z jakas pseudochaosowa gildia ktora po ataku na Minoc zmienila status na order. pozatym Profiana ubijalem sam, to samo Taunis i to samo Xiver.

ehh Lobo, Lobo. Exodus nic niepomylil. Wz, czyli twoja gildia(a wczesniej Taunisa) powastala dzieki nam, czyli Kirotowi, Exodusowi, SaraniXowi, mnie i Bucherowi(a wlasciwie jego drogiej postaci Shadow Wolf). Budynki, ktore przejal Taunis, a pozniej ty zostaly zakupione przez Kirota(tak jak Guild Stone) Widzisz to my zapoczatkowalismy chaos na Noxie(z czegom dumny jestem niesamowicie ) Stad tez stwierdzenie Exodusa: "na poczatku bylo nas 5"
_________________
"Jestem zaprawdę jeno wędrowcem, pielgrzymem na tej ziemi! Czyż wy jesteście czymś więcej?"

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Psyche dnia 2002-05-09 21:07 ]</font>

Psyche i teraz ty jestes w bledzie. wy zalozyliscie tylko gildie a poczatek chaosowi dalismy wlasnie my, Taunis, Raisitlin, Xiver, Aplegatt i ja. dla mnie nie wazne bylo czy mielismy zamek czy stodole, dla mnie wazna byla walka.

hmm... wiesz, ze stodola, wiele byscie nie zawalczyli . A tak zamek plus small tower plus guild stone. Dostaliscie gotowa gildie. Zreszta nawet SoE pod koniec swojego istniena zmienila charakter z Neutral na Chaos. Wy tylko kontynuowaliscie to co my zaczelismy. I trzeba przyznac, ze calkiem niezle wam to wyszlo...

Psyche prosze cie. nie mam humoru na klotnie wiec nie wmawiaj mi ze ze stodola nic bym nie zawalczyl. jakos sialem chaso zanim sie przylaczylem do Taunisa. i nie byl mi do tego potrzebny zamek. wystarczyl mi small tower ktory dzielilem razem z Xiverem i Ogrem. a guild stone to sam sobie moglem kupic(gdyby nie strata domku i sprzetu w nim, a pozniej skrzyn podczas ladowania na lame to bym mogl sam sobie zamek kupic).

ehh, no wlasnie: mogles... Dobra to bez sensu, ja mam swoje zdanie, a ty masz moje zdanie ja ciebie nie przekonam a juz tym bardziej ty mnie. EOS

moglem ale nie chcialem bo kogo mialem przyjac? NB? orderowcow co nie wiedzieli co ze soba zrobic? mi tam dobrze bylo jak mialem u boku kumpla lub dwoch i jakos nikt nam nie podskakiwal(nie licze niejakiego lorda arkana). chaos to nie gildia tylko zachowanie pojedynczego gracza. po co mi jakis zamek jak order jedyne co potrafil zrobic to dac walla na wejscie. przez pewien czas bylem bezdomny i mi bylo dobrze z tym. naprawde nie wiem jak wy mogliscie byc tworcami chaosu skoro jedyne co zrobiliscie to kupiliscie kamien i zamek i nic wiecej, zadnych najazdow, zadnej walki.

Ehhh i po co z nim dyskutujesz i tak sie nie dogadasz on jest nieroformowalny.

Ehh... widzisz. Nasz zamek stal na Ice. A wiesz czemu? Bo tam bylo wszystko, co bylo potrzebne do rozwoju i treningu postaci. Jednym slowem: Kirot specjalnie wybral to miejsce, zebysmy mogli sie podpakowc. Ice zreszta stanowil doskonala baze wypadowal. Stawiasz gate do minoc i mala zez. Patent wyprobowany przez Kiroata na gornikach w kopalni Minoc Wiec jak widzisz to walczyc rownierz walczylismy. Niestety SoE upadlo nagle i niespodziewanie z przyczyn niezaleznych od nas. Trwalo nieco ponad tydzien, a jest to troche malo czasu na rozwoj gildii i jej czlonkow nie sadzisz?

a po co 100 chaosowcow jak mozne byz 5 ktorym nikt nie podskoczy? jakos ja nie potrzebowalem sie chowac na wyspie zeby cwiczyc. chodzilem sobie w zwyklych spodenkach z siekierka/kijem w rece i jakos nikt mnie nie atakowal, nawet ci w full plate. nie potrzebowalem tez zadnych portali do kopalni bo nawet jakbym to zrobil to by uciekli(raz zrobilem mala probe i tak wlasnie bylo). ja atakowalem i zwyciezalem i to wczesniej niz wy postawiliscie swoja gildie na Ice(nawet chcielismy tam poplynac ale byly problemy z lodzia)

a w SoEM moga byc gociowie z orderu ))