Ja osobicie polecam chyba najwieksza polska gildie Kaer Morhen.
Nie wiem ile jest teraz w niej osob bo to sie zmienia (in plus
), ale na ostatniej becie bylo ok. 25 osob.
To jest tekst z inego forum pisany przez obecnego szefa gildii (poucianalo w nim kilka emot dlatego moze sie wydac zbyt...jakis tam...ale traktujcie go z przymrozeniem oka
):
Wymagania:
1.uprzejmość i tzw minimum przyzwoitości
2.pomoc innym członkom gildii(wiedźmini trzymają się razem)
3.przyjmujemy osoby polskojęzyczne, bo oficjalnym językiem jest Polski, więc po prostu ktoś kto go nie zna źle by sie czuł
4.czytanie dzieł Sapkowskiego, zwłaszcza o wiedźminie
5.palenie każdej znalezinej kopii filmu/serialu Wiedźmin
6.dopuszczalne jest niszczenie kopii w inny sposób
7.odwiedzanie Forum gry the Whicher
Punkty 1 i 2 są obowiązkowe do przestrzegania. Punkty 3 - 7 są fakultatywne. biggrin.gif Choc polecamy punkt 4. i 7.
Tak na serio całkiem, to jest tak jak mówi D. np. często dajemy sobie dobre przedmioty innym ludziom z gildii za darmo albo za przsysłowiowe grosze, staramy się utrzymywać serdeczną atmosferę.
Oczywiście gildia ma swoje korzenie w forum, ale podchodzimy do tego na luzie, nikt nikogo nie rozlicza ze znajomości prozy ASa i bytności na forum. smile.gif
pracujemy obecnie nad mozliwością wprowadzenia do gry naszego znaczka z głową wilka, obecnie zadowalamy się białą łapą.
Na razie za wcześnie by mówić o PvP, bo za malo jest graczy otrzaskanych w MMORPG itp. Na pewno będziemy myśleć o stworzeniu sturmkommando.
W kwestii indywidualnych wyników, to mamy na koncie udział w walkach na arenie Jmmanuel'a Arhat'a 22 zwycięstwa z rzędu w drużynie i moje własne 25 z rzędu. To dopiero poczatek...
Gralismy też jedną bitwę gildii, ale polegliśmy. Przede wszystkim wyrzuciło nam graczy - graliśmy we 4 z dwukrotnie przeważającym przeciwnikem, mimo to stawialiśmy opór przez ponad 2 godziny. musielismy zrezygnować ze względów geograficznych - zrobiła się 3 rano