Mnie sie wydaje ze "emote" - chociaz nazwa by na to mogla wskazywac nie jest zwiazany z uczuciami. To odpowiednik naszego "wyrazic". Mnie osobiscie klimat psulo jak ktos uzywajac emote pisal *czuje sie nieswojo* *ma jakie dziwne uczucie* *upil sie*. Od razu mi staje przed oczyma ircowe /me. Sadze ze takie zachowania powinny byc pietnowane bo co to ma znaczyc "czuje sie nieswojo*? Skad niby drugi gracz ma wiedziec jak sie jakas osoba czuje? Powinno sie mowic "wiesz... jakos nieswojo sie czuje" albo zamiast *upil sie* ja i kumple odgrywamy postac tak, ze to widac. Na przyklad podchodze do straznika i sie go pytam jak on w tej zbroi swoje potrzeby zalatawia, jakamy sie, seplenimy chodzimy zygzakiem itp. Emote raczej sluzy do wyrazania reczy, ktorych nie da sie wyrazic slownie. Na przyklad mozna slownie wyrazic smiech "hahahahaha" ale nie da sie slownie wyrazic usmiechu i tu juz mamy *usmiecha sie*. Na pryklad zamiast *jest zniesmaczony* mozna napisac *wykrzywia twarz* "wiesz co... jestem doprawdy zdegustowany...". Nie mozna emotem wyrazac wewnetrznych stanow emocjonalnych! Wyraz twarzy i owszem, drapanie sie za uchem, podawanie komus reki, niespoojne rozgladanie sie na boki jak najbardziej. Ale *wstydzi sie* *niepokoi sie* sa juz moim zdaniem mocno nie na miejscu.