Ruter - rzeczywiscie glowe gdzies zgubilem - smola od alchemika jak najbardziej.
eee... a tak wlasciwie to wystarczyla by zywica. Albo alchemik robi kadlub z wlokien weglowych i zywicy poliestrowej i.. eee.. nie ta bajka ^^
A nie mowilem ze powinno byc to latwe. Sadze jednak ze az takie utrudnienia nie byly by zupelnie potrzebne. Ograniczenia byly by dwa:
- po pierwsze i tak trudno bylo by zdobyc grand mastera (a sadze ze do robienia kadluba i zagli bylby on konieczny - takielunek i impregnat niekoniecznie).
- po drugie naprawde duza ilosc materialow potrzebnych na kadlub i zagiel oraz zywicy
Sadze ze byly by to na tyle potezne utrudnienia, ze nie warto bylo by wprowadzac kolejnych. Ale tak jak praca nad deedem oczywiscie mogla by sie nie powiesc, tak samo zlaczenie deedow juz raczej nie powinno byc testowane.
Plusy z wprowadzenia czegos takiego byly by naprawde spore bo bardzo ozywily by relacje handlowe miedzy graczami i zaciesnily miedzy nimi wspolprace, czyli de facto zblizyly graczy do siebie. Moze i powstala by pierwsza na wszystkich shardach spolka szkutnincza?
Bylo by cos czego na zadnym servie nie ma
Chwala i gloria na wieki
Kolejne zrodlo dochodow dla az 4 (5 doliczajac gornika ale to raczej marginalne)profesji, zupelnie inne i sadze ze ciekawsze niz standartowe kucie, szycie, robienie szafek i miksturek
Pomyslcie o ceremonii wodowania i tym jakie bylo by zajebiste uczucie gdyby taka lajba juz stanela na wodzie w pelnej krasie
Zagielki mozna by wtedy farbowac bo byly by oddzielnym przedmiotem. Podobno juz sa 2 rodzaje drewna wiec moze i kadlub mialby inny kolor wiec mozna by swoja lajbe nieco odroznic od innych. Carpenter moglby moze na burcie montowac tabliczki (rodzaju tych na domach) z wyrzezbiona przez niego nazwa lajby. Exp zagle, moze i exp kadluby zwiekszajace predkosc lajby.. I potem w calym swiecie byla by znana najszybsza lajba jaka plywa po morzach, a i z nazwy i kolorystyki mozna by ja od razu odroznic sposrod innych (Kromer - hyhy - juz widze jak wszyscy tylko wypatruja czy nie widac gdzies twojego korsarskiego okretu przed ktorym maja marne szanse ucieczki - postrachu morz ty
) . Alez to byla by duma z takiego cudenka!
Wiec tak: gornik wydobywa materialy dla kowala do zrobienia takielunku, stolarz robi z drewna kadlub, krawiec robi zagle (ew je farbuje) i olinowanie, alchemik zywice (powiedzmy ze byla by w beczce i byla by jej masa), dogaduja sie co do ceny by byla konkurencyjna w porownaniu do tej u vendorow (a jesli lajba mogla by sie skladac z exp elementow albo zagle mialy by jakis F/X) to mogli by ciezka i dluga praca zarobic naprawde duzo kasy.
Zreszta patrzac na ilosc rzeczy jaka jest nowa jestem pewien ze wiele osob bedzie na ZS gralo, a takie cudenka dodatkowo przyciagna ludzi.
"Ahoooooj!" "??? Ahoooj ci do tego!"
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mornelithe dnia 2002-03-17 22:00 ]</font>