Nie wiem, czy jest to zamierzone działanie GM'ów aby ożywić handel między graczami, ale proporcje mikstur u alchemików są conajmniej dziwne. Przy sprzedaży niektóre mikstury kosztują 10x mniej niż przy kupnie - to można zrozumieć - prawa rynku (chociaż przydał by się malutki wrozst cen przy sprzedaży vendorkom).
Chodzi jednak o to, że im lepszą miksturę się robi (tych najlepszych jeszcze nie próbowałem) tym mniej się na nich zarabia! Przy normalach można zarobić 1-3gp na sztuce, ale już na grejtach się traci - koszt butelki i regów potrzebnych do zrobienia jest większy, niż taki vendor potem za gotowy eliksir zapłaci (nie wspominam już o stratach, bo wiadomo nie za każdym razem się uda zrobić...)
Moim zdaniem powinno być odwrotnie - lepszy alchemik, który potrafi zrobić lepszej jakości mixturkę więcej powinien na niej zarobić.
Może się powtarzam (już o tym pisałem chyba w innym topiku) ale teraz alchemia zamiast być źródłem utrzymania pochłania coraz więcej środków w miarę wzrostu umiejętności...
Nie czepiam się, tylko sugeruje (w końcu to dział "sugestie" ), że może warto by coś w tym temacie zmienić...
Jeśli macie odmienne zdanie, trudno - przynajmniej będzie mniej alchemików niż rybaków

Z tego co mi wiadomo to cenny towrow moga ulec zmianie u alchemika chyba tez. Cennik jest opracowywany pzrez gildie rzemiosla (Raczej jej jednego czlonak ale nie powiem ktorego zebysci mu nie przeszkadzali. Powiem tylko tyle ze jest to osoba kompetenta i mozna na nia liczyc.). Wiec poczekaj jeszcze jakis czas, a jak sie to nie zmieni to idz do gildi i pytac czy byly juz zmiany czy sa w trakcie. Sprawa ekonomi swiata jest bardzo trudna poniewaz rownowage latwo zachwiac. Wiec cennik jest opracowywany powoli.

Zdaję sobie sprawe, że ustalenie wszystkich cen to niełatwe zadanie i doceniam prace ludzi, którzy się tym zajmują. Chciałem tylko zasygnalizować, że w tej dzidzinie też potrzeba zmian.
Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać i zarabiać innymi sposobami...

Powoli powiadasz... w przpadku mikstur nie jest to do konca prawda ich cennik jest opracowywany chyba w ekspresowym tempie na tyle szybko ze w ciagu 2 tygodni ceny zmienily sie pieciokrotnie, szkoda ze za kazdym razem na gorsze, nielepiej bylo zostawic tak jak bylo na poczatku a po przemysleniu sprawy zmienic te ceny raz a dobrze? Sam i tak przedstawil ta sprawe w rozowych kolorach, teraz mozna zarabiac moze na 3 miksturach, robienie reszty przynosi mniejsze lub wieksze straty. Teraz moja postac utknela w martwym punkcie, niemoge jej rozwajac bo mikstury na ktorych sie nie traci nie powoduja juz wzrostu alchemii. I co teraz ma taki biedny alchemik zrobic? Wziasc siekiere albo kilof ( a przeciez GMi tak nie lubia wieloklasowcow ) i zaczac zarabiac aby miec kase na cwiczenie alchemii?? Isc i sprzedawac mikstury gracza - po co? jak kazdy moze kupic dowolna miksture w sklepie i to za grosze. Taki alchemik to w ogole frajer siedzi przez pare miesiecy i kreci te mikstury, wreszcie zdobywa gm ale i tak nie moze wyprodukowac niczego unikatowego, czegos czego nie mozna kupic w kazdym sklepie za pare gp. To by bylo na tyle pozdrawia was gorniko-kowalo-wojowniko-drwalo-alchemik
NIL X

Uczestniczysz w aukcjach?Tam niektorzy sprzedaja potiony i to chyba za dobra cene.Sam czesto kupuje.

O kurde, stal sie cud, ktos wreszcie zrobil jakies w miare sensowne ceny. Nareszcie mozna cos zarobic np. na G.Agility cale 3gp, moze niewiele ale zawsze lepiej niz
-10gp . Dzieki bardzo

Tez jestem alchemik po czesci i da sie awet wyjsc na plus, ale nie jezeli tylko sie jest alchemikiem. Na plus wyjsc teraz latwiej bo sa osoby ktore robia kegi ktore sprzedaje sie pelne ludziom i mozna na tym razbic troche i umiejetnosci tez podniesc. Wojownicy teraz zaczeli chetnie kupowac miskuty w kegach wiec mozna im sprzedac. Po drugie mozna juz robic butelki wiec jak dogadacie sie z tinkerem ktoremu dobzre sie na nich cwiczy to moze wam sprzeda z 200 po niskiej cennie. Bo on i tak je sprzedaje do sklepu po 1gp.

A co do cenn to spytam kogo czeba i dam znac jak to ma sie ksztalowac i czy juz byla ta zmiana na nowy cennik.

No tak Lichu sprzedaje mikstury innym graczom ale to tylko maly procent tego co produkuje aby uzyskac chocby minimalny przyrost skilla.

No cóż, żeby skill chciał wogóle wzrastać, trzeba robić lepsze mikstury, które nie za każdym razem wychodzą - biorąc to pod uwagę, to jak nawet na 1 grejcie ag. zarobi się 3gp, to jego wyprodukowania zużywa się 3xBM, więc przy jednej nieudanej próbie traci się 18gp. Ja na nauke alchemii zarabiam łowiąc rybki, ale jak nie będzie możliwości obniżania skili to będzie niewesoło...

Moze doczekamy sie kiedys pol regentow. Bo do tej pory rozmawialem z jednym zielarzem to mowl ze on jak na razie dwa zna. Pozatym to nie wiem gdzie mozna sie tego nauczyc jezeli wogole sie sa.

Ale tak odbiegajac o tego co napisalem pare linijek wyrzej. To z tego co pamietam to alchemia miala byc oplacalna dopiero przy polaczeniu ja ze zbieraniem ziolek no i tez samo zbieranie mialo byc dochodowe.
Wiec mam prosbe do GM niech nam napisza czy mozna juz sie nauczyc gdzies tego skilla. Jezeli tak to niech tez zrobia jakies pole ziolek, ktorych bedzie tam strasznie duzo (jakies 100 krzakow) np. jakis kwaitow na bagnach. Ale niech ich strzeze jakis duzy oboz orkow lub czegos takeigo. W tedy zielarze wynajma wojow i jeszcze wyjda na swoje jak takie pole zbiora.

No i czy cos takiego wogule jest w planie czy moze ma to inaczej wygladac?

" u stajennego " < ro6ert>
" zeby bylo zabawniej " < ro6ert >
" jak znajde czas to poprawie" < ro6ert >

Ceny u alchemikow zostaly juz zrobione. generalnie zasada jest taka, ze nie oplaca sie ani kupowac ani sprzedawac potionow u vendora. Ale aby jednak bylo uczciwie, jesli sprzedajesz potiona, to masz zwrot kosztow produkcji oraz kilka gp (1-10 w zaleznosci od mikstury i jej jakosci) zysku. Kupowanie u vendora to juz inna bajka.. jest drogo.. bo taniej masz kupic u alchemika gracza

Mam nadzieje ze teraz alchemicy beda usatyswakcjonowani. Jesli jednak nie, to prosze o opinie

X.

ehh
Nie znalazlem tego zielarstwa. Bylem u stajennych w Delucji i stajennego w Papui. Szukalem takze u zielarza w Occlo i nigdzie nie ucza heralbism. Moze jest pod inna nazwa? Dlatego nie mozna znalezc.

Mam tylk prozbe by mozna bylo sprzedawac wszystkie mikstorki a nie tylko wyrane nawet niech juz na tyh lepszych zarabia sie 1 -10 gp ale niech ci cholerni NPC je kupuja bo naprawde trudno jest sprzedac 300 potionkow trucizny gracza

Zielarstwo zwie się Herding, a uczy go Farmer w Nujelm...