Mam tylko 1 pytanie :
Dlaczego po zabiciu przeciwnika ( chodzi mi o np Maga w lecie ) bez udzialu strazy i daleko od miasta jego cialo lezy na ziemi ok
30-40 sekund nie wiecej i niezdaze zebrac wszystkich przedmiotow z jego trupka - a jak tak musze zabic 3,4-5 potworow zanim moge pozbierac rzeczy ?! hmmmmm Czy jest to celowe dzialanie czy tylko jakis blad w skryptach?

W ogole dlugosc lezenia ciala gracza na ziemi jest potwornie krotka. Jak wczoraj mi cialo zniknelo dokladnie w momencie jak nad nim stanalem to mialem uczucie ktore mozna opisac tylko jako "stanac i walic glowa w sciane". "lekkie" przegiecie.... Nie dosc ze sie traci skille co jest dla nie zrozumiale, to jeszcze tracic za kazda smiercia kolo 3 tys zlota... A jak to wojownik umrze to... oj.... ;(
Od kiedy ciala zmartwychwstaja i pilnuja zwlok, to tym bardziej dlugosc lezenia trupa na ziemi stala sie uciazliwie krotka...

Ta. Dzisiaj bylo fajnie na arenie przed padem. Kto byl ten wie i prawdopodobnie stracil sprzet. Pozdrawiam.

Mialem podobna sytuacje.. Zginalem obok hilera i banku w nul - szybko sie wskrzesilem biore halke, poczekalem z 30s na maga (skorpionki maja za mocna ta trucizne..) Ubijam skropiona, ozywienca.. staje nad cialem.. 2 klik.. conn lost, szybki login i cialka nie ma :/

Ja przez con lost starcilem zbroje 63 ar... Hyh poprostu az sie zezloscilem :/

U nas to tam 3 osoby albo i wiecej stracilo sprzet.. Napewno ja, Athula i ktos jeszcze krzyczal ze stracil. Stracilem zbroje 50ar i z 1k zlota..

MOwilem o tym Gm'om cialo znika po 15 minutach podobno... co do wypadku z Areny to stracilem wszystko co mialem prtzy sobie ...kilka razy zwiecha klijenta + rebot + heler = ciala nie ma
Pozd.

Eh mi raczej chodzi nie o wlasneciala i wlasne przedmioty ( trudno traci sie i juz trzeba bylo nie ginac ) ale mi chodzi o przedmioty co sa zdobyczne na potworach wkoncu z czegos trzeba zyc a nie podchodze do ciala klikam na zloto widze 200 gp - huraaa a tu nagle puk trumienka i cialo znika

Kromer tylko 63 ? esz ja wczoraj spotkalem defendera zabral mi 71 ARa
wrocilem z 180 siarki kupionymi u alchemika i zalatwilem go eliksirami zbiegam z gorki do ciala i pyk i go niema.....
Exp ze zlota tarcza poszla sie pizdzic dalem za nia 13k... juz nie wspomne o zbroi :/ bu

E tam. Jakos nie plakalem. W sumie czesto zlosci mnie nie to ze trace dobra zbroje ale to ze ciezko druga taka kupic. Mialem ponad 20k i chcialem zbroje. Oblecialem polowe kowali i tan nie kuje, ten ma zamowienia, a nastepny akurat idze sie odlac

Co do znikania cial wrogow to faktycznie porazka. Jedyna szansa walka i makro z .grab (o ile dziala) tyle pozniej sie skarza ze ludzie walcza i *yoinkuja*

hmm...
to dziwne ja zawsze po zabiciu potworka mam czas na zebranie jego przedmiotow, nawet po dluzszym czasie.
A i kosci z wlasnego ciala tak od razu nie znikaja.

Nie wiem czy to aktualne, ale np. walczac z piratami zanim zabije sie ostatniego to juz pierwszego ciala nie ma...

Kiedys jeden z Duchow powiedzial, ze pieniadze to nie wszystko. I mial racje. Mozna by to nawet dac jako Welcome zamiast tego, ze jakies zobmiaki wstaja..