Siedze sobie i tak mysle ze mozna by zorganizowac jakas bitwe (albo przynajmniej zawody, lub to i to ;P) zalozmy ze wyglada to tak, jak mialo miejsce w czasach sredniowiecza dwaj przywodcy wrogich nacji spotykali sie aby uzgodnic termin takiej potyczki; zalozmy jakies rozlegle pustkowie poczym w tym danym dniu dwie armie scieraly sie ze soba, mnie sie wydaje ze taka bitwa to fajny pomysl (ale moze sie myle , w kazdym razie kilka propozycji gdyby takie cos mialo wypalic: wiadomo armie musza byc rowne pod wzgledem ludzi (nie umiejetnosci) w poblizu nie bedzie hitlera (ups helera ); druzyna wygranych ma prawo do pozbierania wrogich cial w czasie walki nie wolno tego robic nikomu, oczywiscie umarlakow nie powinno byc albo powinny pojawiac sie pozniej (mnie sie zdaje ze nawet teraz za szybko sie robia powinny np. w nocy tylko) mam jeszcze kilka innych pomyslow ale narazie nie bede sie produkowac bo nie wiem jak moja propozycja Bitwy zostanie przyjeta przez reszte osob

Abarisku kochanie myslalem nad tym i nawet chcialem kiedys to zaproponowac dowodcy Pretorian, ale wlasnie byl Connection Lost no i nie wyszlo jakos. Pomysl jest bardzo dobry, ale trzeba by jakos wyrownac szanse, bo sam wiesz, ze jak sie ustawi w pierwszej linii 20 Pretorian, za nimi 5 magow na zmiane z 10 lucznikami, wszyscy w expach, to nasza dziesiatka moze sobie tylko poogladac szary swiat spod kaptura. Walka dobra ze zlem.. hmm.. mozna by, ale bez udzialu neutralnych. W koncu 10 vs 20 to i tak by bylo srednio wyrownane, wiec moze Pretorianie vs Czerwoni? W sumie cwiczenia by sie przydaly, a Wy macie arene..

Ja swego czasu szukalem w Fire miejsca na taka batalie i znalazlem w Fire dwie ladne polanki na taki pojedynek. Trzeba tylko zeby sie jakis Pretorianin (Pretorian?) wypowiedzial.

_________________
To nie ryba, to DEX!

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Evantis dnia 2002-04-22 19:51 ]</font>

Ja jak najbardziej jestem za ale to odemnie nie zalezy tylko od Przywodcy!:)

Bee... z bandytami sie nie rozmawia.. bandytow sie wiesza ) Zaden rycerz nigdy by czegos takiego nie uzgadnial ze zlodziejami. Takie honorowe starcia byly tylko dla innych rycerzy zarezerwowane.
Tylko w kwestii klimatu i realiow..
A poza tym jestem za

Fajnie ze wam sie pomysl podoba, fakt jest faktem ze wczesniej musimy jakos szanse wyrownac (ale to da sie zrobic) pozatym teraz jest Downik wiedz sobie tak mysle jak to bylo fajnie na CL kiedy byl turniej i jak ludzie potem to przezywali mam nadzieje ze i tu sie doczekamy jakiegos turnieju no albo bitwy (Jeeepiiiii)

Fajnie że o tym mówisz frutko właśnie wczoraj wpadło paru pretów. Co prawda my poumieraliśmy ale Spotakali sie z naszymi sąsiadami Obchidianami i to my wyszliśmy z tej potycznki zwyciesko gdyz to my bo to my wszysko zebralismy ( płyta dowódcy pełno inny chciuchów mase broni). Wiec nie mów frytko że sie nas wiesz.

Gdyby nie Evantis ktory jako duch sprowadzal na nas potwory my bysmy wygrali!

Gdyby babcia miala wasy.. trzeba sie bylo umowic po ludzku, a nie atakowac w czasie gdy my (glownie ja) meczymy Ophidian.. a Wasz stuff juz i tak Ophidianom odebralem

Poza tym, jak to kiedys Ziemni gdzies napisal, nie liczy sie w jaki sposob wygrasz, ale czy wygrasz.

A z naszymi sasiadami lepiej wiecej nie zaczynajcie. Nawet majac tak podrasowanego dowodce jak Visenna. Same ambicje to nie wszystko, trzeba jeszcze miec mozliwosci..

a wiec proponuje tak Honorowa bitwa na neutralnych polach niedaleko Del PRetorianie kontra Banici ale wydaeje mi sie ze mozna by zaostrzyc apetyt i wy stawaicie nasz sprzet a my co bycsicie chceli moze sie zgodzimy ) co w na to ?

Wasz sprzet czesciowo juz zaczal trafiac w Wasze/innych rece (my nie sprzedajemy w miastach ryb/desek/wykutych zbroj, a pieniadze trzeba miec), ale mysle, ze Tarcze Pretorian lepiej by wygladaly w Waszych rekach Niemniej jednak, odnosnie bitwy jestesmy jak najbardziej otwarci. Pola kolo Del.. pamietaj, ze my nie mamy wszedzie na mapie healerow, a biec stamtad do naszej kapliczki.. hmm, trzeba to przemyslec.

Co my chcemy.. hmm, moze lepiej zapytac, co mozecie nam zaoferowac?

to nada smaczku ) my tez bedziemy mieli daleko da helera ) awiec co chcecie i nie wydawajcie wiecej naszego sprzetu wydaje mi sie ze to bedzie ciekawe honorowa bitwa powiedzcie ilu was jest by nie bylo tak ze nas 30 a was 7 no i kolo del bo tylko tam mniej wiecej mozemy :/

a wiecie co ja wam powiem hmmm ... wiecie czemu przylaze na wasza wieze czasem ponie waz kocham cos z czym sam nie ma szans ale coz kocham hardcore i jesli o mnie chodzi to im wieksza zerz tym piekniej aha Vissena jak chcesz spowrotem swoja plyte to skromna sumka 30k mysle ze obie strony zadowoli albo jak mnie najdzie to for free heh ale wiesz majac 75 sily 75 dexa to jak ty sie moglas zlozyc w plycie na innym swiecie majac plyte i takie staty to sie w pojedynke ophidian mlocilo wiec dla mnie jest nie pojete jak mozan sie tak rozlozyc ehhh co ty masz combaty 10% ????

I tu wlasnie cos mi nie pasuje...

mnie nie pasuje jedno jesli kots dostaje staty od bogow to jest lol bo ja lubie do wszystkiego sam dochodzic ciezka praca i to mnie cieszy jak pokoleji przekraczam kolejny prog a nie ohh zostane dowodca to zeby mnie nie zjadlo na wjazd 75 sila i dex ehh no coz to sobie plyte zalatwie lol

I tu masz brahu racje

Kamikadze, popieram

Ktos cie niezle w konia zrobil. Ale to juz nie moj problem.

X.

Kolo delucji za bardzo nam nie pasuje... macie tam paskudnych sasiadow (battlemage) ktorzy nas nie lubia i nawet nie ostrzegaja za nim rozwala nas 1 strzalem. Proponuje papue. I wy i my mielibysmy blisko do uzdrowiciela. Nas w sumie interesuja glownie pieniadze wiec za ta plyte i to co jeszcze mamy (m.in. chyba 2 tarcze pretorian) mogli byscie postawic jakas wiekszom sumke

A nie macie gdzies tam jeszcze Halki z mithrilu????

Taaa bylo cos takiego... Chyba Kamikaze sie strasznie spodobala, musisz z nim pogadac.