Nie wiem jak szczere jest to stwierdzenie bo przyznaje sie w ostatnim tygodniu spedzilem tylko tyle w SB by sprawdzic stan sklepow i towarow produkowanych ale w tych to chwilach nie widzialem nikogo poza ATJ z kilka razy. Huzaro mi powiedzial ze po sobotnim/niedzielnym slubie w ostatnia srode nie ma wiele czasu teraz gdyz zajal sie jakims busynessem.

Ja podsunolem mu pomysl ze jesli nie podepniemy sie pod jakas duza nacje ktora nas po czesci utrzyma ( poprzez wizyty klientow itd ) to moim zdaniem powinnismy pozbyc sie wszystkich trenerow i zbudowac nowy bank lvl 1. I tak nikt nie urzywa u nas trenerow. Czerpia oni tylko zloto za bycie tam. Mojego krusadera nikt nie odwiedzil chyba z 3 tygodnie ( wiem bo ustawilem dokladna sume kasy tak by widziec jesli ktos by trenowal sie u niego ).

Moim zdaniem powinno sie przerobic miasto w miasteczko sprzedawcow z kontrola otwierania drzewa w czasach jak zarzadzajacy sklepem/sklepami sa w miescie ( by zbanowac w razie czego delikfentow ).

Dino juz odszedl ( sklep R4 z R7 HA, R6 shield ). Sklep za 2 dni sie rozwali bo zabral cala kase z niego. Ja sprobuje go dofundowac tak by nie stracic tego sklepiku jeszcze.

Szkoda mi troche widziec Brotherhood odchodzacy w zapomienie bo przedwczoraj wlasnie moj LA/MA osiagnal R7 budytek.

Ja, Goran, Sosego Tselakus i chyba scorpa ranger quitnelismy z brotherchood jak wystapila nagla potrzeba (wybyli nas na undead isle i chcielismy sie szybko tam dostac zeby wziac revenge ) i od tego czasu ni cholery nie moge zlapac nikogo online kto by nas mogl dodac back

Ja ostatnio troszke kombinowalem z tworzeniem noobow ale jak spedzilem po kilka godzin ze znaczkiem Brotherhood nad glowa to nikogo nie spotkalem w tym czasie i tak przez jakis ostatni tydzien. Jakby co to moje wszystkie nooby maja WhiteHawk jako nazwisko i w ten sposob mozna mnie zlapac

1.Karol ja bede dzis w domu o 2 PM(to jest 8 wieczorem twojego czasu) wiec dodam Ciebie i kogo kolwiek potrzebujesz. Niestety nie ma wielu ludzi teraz w brotherhood wiec nie licz na grupy exp-owe jak to bylo za czasow huzara.
2.Binio Tak jest wlasnie. Musimy (jako Brotherhood) podpiac jest do jakiejs miej wiecej neutralnej, duzej nacji na Carnage. Piszcie tu jak znajdziecie jakas nacje ktora by nas wziela pod skrzydla. Miasto nasze nie ma obrony jeszcze w postaci guardow ( zakladam ze jak sie pozbedziemy trenerow to wybudujemy jeden guard house). Brotherhood to miasto czysto farmerskie/handlarskie. Nie jest to wielki punkt na wypady PK.

ja sam teraz bede mial coraz miej czasu bo musze pomuc ojcu z remontem domu ktory kupilismy. Mysle nad zamknieciem konta Draka bo poza szkola, basenem i zyciem przenioslem moja uwage troche do Shattered Galaxy.

A czemu nie jestesmy juz w AL?

bo AL podpielo sie pod inna nacje

a tak przy okazji mam w Brotherooh prelate wiec jakby co to moge zrobic summona ale nie mam pojecia czy mam jakiekolwiek uprawnienia do przyjmowania innych do gildi (zazwyczaj mozna mnie zastac w godz 18-22 - czesto na ktoryms z altow bo bawi mnie kombinowanie z nowymi postaciami)

Poki sobie nie znajdziecie jakies nacji mozecie nas podlaczyc pod swoja - bedzie mozna sie latwiej znalesc na /nation chanel a poza tym do naszego open city sie sporo ludzi repledguje (newbiesow etc - mozna rekrutowac do Brotherhood).

Z PKasami nie mamy juz problemow a i city crest nikt nie wykorzystuje bo w chuja daleko do nas (chyba probowali - mialem komunikaty ze goscie toneli probujac przeplynac na main isle )

ROFL!

AAAAA!!! totalny piss off pk-asa Utonac docierajac do main isle

Brotherhood dolaczylo ALCOVE ( The Oasis ).

Mam nadzieje ze ta koalicja utrzyma przy rzyciu Brotherhood.

Dowodcy nacji skonczyli obrady.
Znow wieszcza powraca fraza -
"Bronia sie jeszcze twierdze Grenady,
Ale w Grenadzie - zaraza"

Why Oasis? Nie bedzie juz kogo kilowac na "naszej" pustyni

Ja ci dam killowac!
Jest duzo takich tam "kurdupowych" gildii wokolo tych dwuch killing zones. Spalic mozna skorczybykow bo czusie sie troche przycisniety tumonem tych 10-osobowych gildii.