warhameron napisał(a):
Rising Storm jest super. I ciągle moderzy tworzą nowe mapy (co niektóre, sa po prostu gigantyczne i dopiero po paru grach można się rozeznać na danej mapie co, gdzie i jak).
Ta, i dlatego warto sobie przeczytac czemu RS dostal nagrode
http://www.pcgamer.com/2013/12/31/multi ... ing-storm/Wlasnie odpalilem sobie, bo kupilem. Hamburgerami przeciw japonczykom, slychac banzai charge, na bagnety z japoncami, krew wokol, miotacze ognia, dobry system spawnow, objectives do zrobienia, teamwork, ważna pozycja, spoko ludzie na serwerach, friendly fire i ogolnie feeling WW2 jest zawsze zajebisty. Dla mnie troche za latwa, bo 30+ fragow i drugi pod tym wzgledem na mapie ale w ogole jej nie znalem. W RO1 tak nie bylo ;]
no i mialem pro scene jak sie dorwalem do armaty co bylo trzeba wysadzic, biegalem wokol niej i zabijalem bagnetem przeciwnikow (chyba z 5 fragow) inni z druzyny podbiegli i wysadzili działo ;]
imo mozna sie w pelni wyluzowac, czy czlowiek noob czy nie, W RO2 zawsze jest jakies wieksze poczucie sensu gry.