Dobra, wracajac do samej gry (niestety oznacza to dla mnie porownania do HoNa jak zwykle).
Ale dopiero ogladajac D2 zdalem sobie sprawe, jak bardzo zmienilo sie podejscie do supportow w Hon Vs Dota.
W docie wydaja (i juz dawniej wydawali) sie silniejsi. Venge to taki killer jak andromeda 2lata temu. Dazzle boli cholernie (dshama nerfili, range, dmg, slow chyba), Chen tez nie ma nerfow ktore otrzymala br0phelia.
Ale z drugiej strony, supporty w Docie generalnie maja bardziej przesrane, bo inne jest dystrybucja golda za assist, wardy relatywnie drozsze, couriera nie ma na poczatku, support itamz trudniej sie sklada imho.
No i mamy sytuacje ze supporty "podfarmiaja" sobie wiecej, zeby dac rade. Ale tez jako hero sa silniejsze. Nie wiem co bedzie dla mnie fajniejsze.
EDIT: A tak okołogrowo juz, kolejna art kunkki z dota2
http://kunkka.deviantart.com/art/The-Ve ... -267884272