RufeN napisał(a):
ech, ja juz chyba na serio nie jestem duchowym nastolatkiem, skoro uwazam, ze skoro ktos robi gre, a potem dodatki do niej, to ma prawo oczekiwac za to jakiejs zaplaty.
co do polygamii, to nie ma to jak podpierac sie takimi opiniami konsolowych plebow,hipokrytow kupujacych setki gierek/dlc rocznie w psn, sklepiku xboxowym,app store czy gdzie tam jeszcze.
Grę to zrobiło Bioware z 30-40 godzinami gameplaya. IW wypuściło MP z 5 godzinną nakładką SP. Na dodatek, biorąc pod uwagę standardy pecetowe to ten MP ssie pałę. Z przyjemnościa zapłaciłem te 120zł za Dragon Age, wiedząc, że producent będzie jeszcze trzepał kasę na dlc. Ale wiem, że za moje pieniądze dostaję porzadny produkt. Na szczęście minęły te lata kiedy musiałem we wszystko zagrać w trybie natychmiastowym. Dlatego mam w dupie IW i czekam na Battlefielda. Ale wkurzają mnie takie konsumenckie zjeby, które przyczyniają się swoją postawą do degradacji rynku. Ameryka to już jedno wielkie pastwisko konsumenckich baranów, teraz przyszedł czas na Europę. Dlatego panom z IW pokazuję środkowy palec.