Od jutra speszjal:


Od soboty 13 października od godziny 7:30 czasu polskiego, do wtorku 16 października do godziny 7:00 czasu polskiego będzie mogli skorzystać z następujących bonusów:


50 zniżki na następujące pojazdy:

Sowiecki niszczyciel czołgów VII tieru, SU-152
Niemiecki niszczyciel czołgów VII tieru, Jagdpanther
Amerykański czołg średni VII tieru T20
Francuski czołg lekki VII tieru, AMX 13 75

Powiększ swój arsenał za pół ceny!


50% zniżki na miejsca w garażu

Będziesz mógł zaparkować nowe pojazdy za jedyne 150 sztuk złota! Nie przegap okazji!


70% więcej przychodów na następujących pojazdach:

Sowieckie działo samobieżne VI tieru SU-14
Niemieckie działo samobieżne VI tieru, GW Panther
Amerykańskie działo samobieżne VI tieru, M12
Francuskie działo samobieżne VI tieru, Lorraine155 50
Amerykański czołg ciężki VII tieru, T29
Sowiecki czołg średni VII tieru, KW-13

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

+ ruszył test 8.1
http://worldoftanks.eu/news/4236-public ... ion-81-pl/

jak wam się podoba 8.1?

mi się strasznie podoba wieża brytyjczyka 9-10 tier, chyba przyfarmie heavy.

Ja chciałem iść w HT-ki, ale po przetestowaniu chyba zrezygnuje. Nie trawię churchilla i na samą myśl, że miałbym grać jego wariacją w V-VII tierze to aż mnie rzuca. Poza tym zerowy pochył działa w dół i muły to jak cholera.
Reszta HT też jakoś do mnie nie przemawia, X tier to już szczyt wszystkiego, kopia niemieckiej wanny IX tieru, powodzenia w walce miejskiej tym czymś, co jeździ tyłem do przodu.

Pozytywnie zaskoczony jestem crusaiderem (V tier lekki), to będzie taki odpowiednik t-50-2, chaffee, więc fajnie się takim pobawić. Chyba prędzej zacznę robić jakaś francę, której unikałem niż nowe brytole. Z wyglądu też mi kompletnie nie podchodzą. Wszystkie albo podobne do siebie kadłubem, albo wieżami -> ostatnie tiery HT. Parametrami też dupy nie urywają także póki imo najgorsza nacja się szykuje.

Ja tam jak już sobie jeżdżę to tylko t-34 premium i czasami robię heavy francuzy (jakkolwiek to brzmi HEHE).

e to mnie zniechęciłeś.

ja francuzów nie ruszam, obrzydliwe czołgi i nie lubię ich tak, wiem że niektóre czołgi mają super.

to już wole dofarmić medy (wychodzę już prawie z t-43 i z pierwszej pantery)

@up
tez mam t-34 dlatego nie robie usa heavy bo już mi się znudzi USA

T-34 to jest ruski, T34 jak już. ;p
Ale to już nie ten sam czołg co był kiedyś w drzewku na IX tierze, dostał nerfa prawie na wszystko oprócz pancerzy i obrażeń. Ale i tak dalej lubię nim walczyć, zresztą ogólnie lubię amerykanów.

Desh, ja na początku miałem właśnie premkę T34 i poszedłem w HT amerykańskie tak mi się spodobała taktyka "hull down". Atm mam wymaksowanego T29 i ma takie mega losowania, że czasami czuje się jakbym grał na cheatach.
Poza tym robię też resztę HT, mam IS-8, Tigera II i właśnie chciałem francę do kolekcji. Domyślnie chcę się skupić tylko na ciężkich. Mam meda i TD VII tiery, dobrze mi idzie, ale nie mam takiego funu jak HT.

France może nie są najpiękniejsze, szczególnie te początkowe tiery, ale ARL 44 ma takie działo, że musi siać straszne zniszczenie. Poźniej amx m4 1945 wygląda bardzo fajnie, następne są bębenkowce i o ile nie byłem przekonany do tego rozwiązania to na test serwerze się trochę pobawiłem VIII tierem i można na prawdę ładnie przyharpaganić.
Nie mówię już o ich TD, które dostały nerfa, ale dalej czuję respekt przed wyższymi tierami.

Co do britów to jakoś nie czuję ich klimatu, może kiedyś..

robię i myślę bardzo podobnie.

aktualnie pcham tigera 2 i is-3 do elite a ruskie isu-152 i 6 tier niemca TD to tak pcham żeby mieć więcej czołgów

Fakt, T34 hehe. Wiem, że znerfowany ostro ale kiedyś z kolei był przegięty w drugą stronę. To i tak jeżdżący TD, który więcej może. Dla mnie jak gram już tylko lajtowo to fajna sprawa.
Też ciągnę jeszcze niemiaszkowe TD - mam prawie Ferdka ;)

W sumie żałuję, że nie poszedłem w ruskie TD tylko w niemieckie, bo jednak wolę lepsze pierdolnięcie nawet kosztem celności, raz a porządnie (mowa o SU-152 i ISU). Ale dla mnie medy i td to tak na dostawkę, jak wbiję VIII tier to i tak póki co nie będę kupował następnych, bo kasy nie starczy na wszystko a zniżek na 8-ki raczej nie będzie.

Radziu zapodaj nicka albo linka do profilu. ;>

click

A jak wygląda sprawa z JagdPanthII ? Bo wcześniej tylko Ferdek był.

To samo działo co ferdi, tylko o wiele bardziej mobilna, kosztem pancerzy.
Dla linii czołgów z wnętrznościami porsche np. tygrysa p był ferdek jako, że pokrywały się silniki a jak ktoś miał wcześniej zwykłego tigera to żeby ludzie nie byli poszkodowani i nie musieli od nowa jebać silników to dali JagP II.
Ogólnie jakoś dużo tego nie jeździ a sam, jakbym miał odblokowywać coś po jagPantherze to chyba bym i tak poszedł w ferdiego mimo, że nie mam silników. To epicki czołg i czuć przed nim respekt. ;>

Z tego co czytam to nadal Ferdek ownz nawet stockowy.
Jedyne co przemawia za JPII (rofl?) to, że mogę przełożyć stuff z JPI.

Tak, jak nie robiłeś wcześniej żadnych HT niemieckich to wchodząc w ferdiego masz w chuj silników do robienia a na stocku to pełza nie jeździ.
Z kolei na jagtigerze (IX) i tak trzeba odblokować "tigerowy" silnik HL 234, czyli optymalnie wydaje się iść jp1->jp2, ale nie spróbować epickiego ferdka to też nie halo. ;>
Dlatego jak już ktoś chce się bawić w różne typy czołgów to warto iść w jedną nację, żeby dużo rzeczy się pokrywało. Trochę monotonne może, ale ile czasu się oszczędza.

pomóżcie bo się nie zdecyduje

med 9-10 tier

ussr czy german ?

jak dla mnie ussr, chociaz teraz bym pewnie usa robil

Dla mnie te dwie X stoją na tym samym poziomie także wybierz tą nację, którą bardziej lubisz, ewentualnie ma ładniejszy model czołgu. ;>
Ja z kolei uderzyłem w amerykanów, ale raczej prędko się nie doczłapie do tak wysokich tierów.

ja oglądam dokładnie hitzone teraz na teście (wszystkich wysokich medów)
ten X USA ma strasznie dużą wieżyczkę na wieżyczce, za to German X nie ma żadnego weakspota z przodu i prawie nie ma weakspotów z boku (bardzo wąskie)
rusek za to jest niski i nie ma widocznego włazu commandera wcale prawie.

model modelem ale weakspoty są bardzo ważne bo jak stoisz czasem w zwarciu to lepiej nie mieć np takiego włazu jak mam w tigerze 2

Gralem JagdPanthII i wg mnie swietny TD, ogromna mobilnosc, ale slaby pancerz. Dzialo to samo co w Ferdynandzie, chyba troche lepsze camo (czyli wogole jakies camo).

Ferdynandem grasz bardziej w starciu, JPII-ka strzelasz, zmieniasz pozycje, strzelasz (przypomina mi to gre stugiem). JPII w razie czego zawsze mozesz spierdzielic, czy bronic sie przed scoutem (sa szanse). Jak ktos objedzie Ferdka to juz pozamiatane.

Opinie o Ferdku mam tylko z obserwacji bo poszedlem w JPII, moze gdybym zagral to bym zmienil zdanie.

--------------------------------------------------------------------------------------------

Ogolnie w niemieckich TD doszedlem do Jagdtigera, potem fo frun gralem JgPanther a nastepnie Stug (po 8.0 zwiekszono penetracje dziala "snajperskiego" co spowodowalo ze bez problemu mozna karac wyzsze tiery).

Mialem kupic premium na jakis czas ale ostatecznie zakupilem premium TD JagdTiger 8.8. Pare uwag:
Na plus:
- jako ze premium to dobre zarobki, bez konta premium calkowicie wtopiona bitwa okolo 20k, wybitna bitwa do 80k
- spory magazyn pociskow (68) co w innych TD jest zawsze bolaczka (szczegolnie tych z wysokim ROF)
- tanie ammo i naprawy (czyli standard dla tankow premium)
- pancerz jak oryginalny Jagdtiger ale jestes tier nizej
- wysoki ROF, z wentylacja, szybszym ladowaniem i BIA strzelasz jak szalony
- po ktoryms z patchy zmieniono losowania co oznacza ze losuje max tier wyzej, czyli jako VIII gra sie z max IX i to uwazam za jedna z jego najwiekszych zalet, generalnie albo jestes w srodku tabeli albo na topie
- jak w zwyklym JagdTiger po schowaniu dolnej plyty rzadzisz
- mozna wykonczyc dowolny HT gdy przytulisz sie do niego face-to-face, wtedy strzelasz mu po wlazach etc a on zazwyczaj dinguje od gornego kadluba

Na minus:
- mulowaty jak jego oryginal
- trzeba grac metoda "hulldown" badz strzelac z >480m
- trafienia czesto uszkadzaja silnik badz zapalaja, gasienice tez przeciwnicy podejrzanie latwo zdejmuja
- zerowe camo, nawet nie ma sensu inwestowac w skill camo zalogi czy siatke
- czesto potrzebne wsparcie by chronic dupe, ostatnio zaszarzowalem i pomoglem pojechac w zwarciu 3 HT a typ 59 uciekl, objechal mnie z tylu i wykonczyl

Tym TD gra mi sie rewelacyjnie, nie wchodze do gry po to tylko by nim dorobic, kasa leci przy okazji. Ostatnio nie gram za wiele bo mala nam sie urodzila i zjada duzo czasu ale grajac Jagdtigerem 8.8 casualowo od moze tygodnia juz uzbieralo sie "przy okazji" okolo 2 mln srebra. Dzieki temu nie majac premium mysle ze spokojnie moglbym utrzymywac jakis X tier.

Sorry za wall of text.

Mi się najlepiej grało z 9 tierów T-54 a z 10 Batem.
E50 i E50M też jest ok ale to nie jest klasyczny med - raczej taki HT na sterydach.
Daje dużo fun, nawet w walce bezpośredniej 1:1, bo taranowaniem nadrabia przeciętny dps i duże gabaryty. Ale do tego, co czego powinny byc medy (walka kołowa czy podświetlanie przeciwnika) się średnio nadaje. Arta nie ma dużych problemów z trafieniem go, a jak już trafi boczek to, w 9 na 10 przypadków, wchodzi za 100% dmg.
Amerykanów nie próbowałem bo jakoś nie widzę zalet tych sprzętów oprócz dobrej depresji działa.
Ani nie najlepsza prędkość/zwrotność, ani nie najmniejsza sylwetka, ani nie najlcelniejsze działa, ani nie najlepszy firepower czy możliwości taranowania. Może są "zbalansowane we wszystkim" ale nie lubie grać czołgami, które nie mają jakiegoś "konkretnego atutu".

wielkie dzięki. jednego meda chce mieć wiec odkupie T-43 (juz prawie na elite), załoge na 100% mam w baraku. będę to powolutku farmił w górę

strasznie słabo gram medami ale chce poćwiczyć