Damien napisał(a):
Niech ktos stresci bo tez olewam fora wot i nie jestem w temacie a nie chce mi sie wszystkiego przegladac, na razie widze tylko duzo tekstow ze WG olewa EU.
Inna sprawa ze widze mase gimbusow placzacych jaka to chujowa i zbugowana gra to az... powieka mi drgnela.
WG pod naciskiem graczy zlikwidowało stalinowskie emblematy (co śmieszne to niemieckich nie było, bo nie należy wychwalać faszyzmu a stalinizm już można), którymi można było udekorować (hi marek!) czołg ale później się ocknęło i powiedzieli - "marne robaki nie będziecie nam dyktować co mamy robić a czego nie - for teh stalin 1!".
Ogólnie wielkie oburzenie na forum, że są jednostronni i jak to jest, że jest dobre a drugie złe i że Polacy mają jakiś mega ból dupy o to i niech się bujają itp.
No i teraz przy każdej okazji np. żebrania WG o oddawanie głosów na nich w golden joysticku jest mega h8 na forach na WG, że ogólnie olewają graczy, nie słuchają ich, gra ma masę błędów, devsi to chamy i nawet nie starają się tego ukrywać (słynna seria q&a i pytania typu - dany czołg jest op czy będzie jakiś balans w przyszłości a dev odpowiada coś w stylu - zmień grę, straszne, nie interesuje nas wasze zdanie).
Także za całokształt ludzie już hejtują wargaming i to nie tylko chodzi o nasze polskie podforum, wbijałem sięz ciekawości na angielskojęzyczne ba nawet na us i sytuacja jest identyczna. Wiadomo monopol robi swoje, mogą srać graczom na klatę a i tak będą dalej pykać w ich czołgi. Jeśli war thunder nic nie wniesie do gry swoją wersją czołgów to dalej zostanie tak jak jest.
High w WT nie ma czołgów póki co i nie wiadomo kiedy będą. Na razie pokazali jakiś kilkusekundowy filmik jak jakiś czołg jedzie, strzela itp. także w zasadzie nic.