Też myślałem, że załoga to p2w ale tak na serio jak ktoś nie ogarnia to i wymaksowanie wszystkiego mu nic nie da. Ja żadnej załogi nie robiłem za złoto i spokojnie koszę jednym samolocikiem po 9 fragów także chyba w miarę ok. ;p
W sumie to inwestuję tylko w jeden parametr a mianowicie czas przeładowania, reszta jak witalność, widoczność itp. są dla mnie bez znaczenia, bo co da komuś większa odporność na uszkodzenia jak przejadę po kabinie ruską 37-ką albo 45-ką ?
W WoT skille mają ogromne znaczenia, żarówa daje mega przewagę, camo tak samo, naprawa itp. w WT w moim odczuciu nie ma to aż takiego znaczenia, w historykach i full real tym bardziej, bo tam ammo ładujesz po wylądowaniu a jak za mocno przeciągniesz to nie tylko masz czarny ekran ale też skrzydełka odpadają, taka moja opinia.
Talizmany i inne odradzacze samolotów - jak ktoś gra tak, że traci w bitwie 5-6 samolotów i musi sobie jeden wskrzesić to niech popracuje trochę nad sobą, bo coś robi źle. Ja bardzo często wylatuje pierwszym samolotem i nim kończę bitwę także trening, podstawowe zasady latania + znajomość maszyny i nie ma co doszukiwać się, że ktoś nas pokonał bo zapłacił. ;>