Highlander napisał(a):
A do mnie Awesomenauts tak nie przemawia, ze az nie mam ochoty zagrac wcale. Ale dla mnie moba to dota i przez jej pryzmat patrze
wodny hejter w temacie doty i lola hehe
No o "Awesomenauts" wielu myśli, że to taka popierdółka bez większej głębi. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, że jest inaczej. Największą wadą tego tytułu są: matchmaking spowodowany małą ilością graczy i brak oficjalnych serwerów - rozgrywka opiera się na P2P czy jak to tam było.
Jaki hejter "Doty 2"? Jakoś sobie nie przypominam bym bardzo narzekał. Nie żałuję tych 80 godzin spędzonych przy tym tytule, bo mimo wszystko gra jest przednia i dostarcza więcej radochy niż inne tytułu oparte na rozgrywce online. Do tego piękna grafika, masa ciekawych postaci, ogrom przedmiotów, świetne typy rozgrywki, armory, przyjemna oprawa muzyczna. Wszystko to za darmo.
Najbardziej wkurzają mnie ludzie, którzy po jakiejś jednej nieudanej akcji opuszczają pole bitwy. Potem jest istny efekt domina i quitują następni. Szkoda, że nie dotarłem jeszcze do momentu, w którym współgracze nie są takimi pipami by mimo małej porażki się nie poddawać.