W 3 czy 4 wiosce jest książka z przyjemnym czarem (summon cienia maga) za 250golda! Idzie wyfarmić gdzieś taką kasę na początku ? Warto używać percepcji, idzie coś wyszukać jak w jrpg ach ? Jest sens rozbijać beczki/skrzynie ?

ja mam cos kolo 100 golda plus mam misje do zrobienia z ktorej wpada cos kolo 70-80 golda takze mysle ze sie da zreszta jest achi za 1000 golda na steamie takze mysle ze kasa to tylko na poczatku problem. ale tak jak z expem jest jej okreslona ilosc takze trza wydawac z glowa. percepcja nie wiem bardziej to na pulapki dziala chyba, skrzynie otwierasz a skrzynki czy beczki to roznie czasem jak stoi kilka to spadajac robia dmg. ogolnie im dalej tym wiecej sie da z tym robic. fajna gierka bedzie w robocie do popykania przydalby sie tylko reset i jakies randomy na farme expa/golda/itemkow.

Tytuł może niezbyt znany, ale robi go solidna ekipa. Gra roku to pewnie nie będzie, ale do popykania niezły RPG.

Do się tą Baronessę uratować (w 5 tur>2 mosty/7 przeciwników) ?

Da się przejść. Chyba najtrudniejsza bitwa w tym chapterze . Cholernie irytująca. Nawet na poziomie Easy jest bardzo trudna.

da sie przejsc dosyc latwo, przynajmniej dla mnie 2 magow czyszczacych zza plecow i warek pracy do przodu zrobilem za 2 podejsciem bo za 1 na pulapki wpadalem. dla mnie poki co najgorsza walka byla ta gdzie sie pilo napoj tracilo graty pozniej je odzyskiwalo i 2 walki pod rzad, zrobilem dopiero jak lucznik doszedl i we 4 to juz izy mode, lucznik ma fajne poisony ale niestety kosztuja poki co sporo, uzywa sie raz na walke . pytanie czy druzyna 4 osoby to juz max czy pozniej jeszcze ktos dojdzie.

Niby 5 to max.

robil ktos misje na oblezeniu w bramie? z takim krysztalem ktory healuje all co runde? ciezko kuzwa heh

Ja stoję z baronessą nadal. Bez 2 magów i firebali to się tego, chyba nie da?

e co ty, generalnie jest opcja ze jakims tankiem walisz do przodu a reszta mu droge robisz, mozesz mu speeda jakiegos wrzucic czy cos. pociesz sie pozniej jest coraz gorzej jeden blad i pizda. ja skonczylek akt 1 w 2 jest arena i sa walki 2v2 no i do 1 wzialem siebie maga i tanka poszlo izy ale do drugiej wzielo 2 pozostalych pseudo lucznika i pseudo maga no i lamagi sobie nie moga dac rady.

no i rada robcie sejwy, duuzo sejwow oszczedza czas nerwy i mzona sie cofnac o walke dwie.

1 tura zbliżam się do skrzyń na moście i daje wait. Podchodzi 2/3 przeciwników i wale firebala( zaczynam tak długo, aż wejdzie FB). Mój łowca to niestety pizda i z magiem załatwiam tą 3 krasnal idzie do przodu (jest tura 3/4) Podłażę do drugiej 3 i na nich ginie krasnal (2 razy dobrze mi szło ale krasnal raz dostał za 15 drugi raz za 17 ). O ile normalne ataki jako tako mi wchodzą to ten silny cios to jakaś kurwa porażka raz na 4 użycia. Prawie klawe z wkurwienia rozjebałem ( dawno, żadna gra mnie tak nie wkurwiła w pozytywnym sensie )

nie bij warkiem tylko do przodu bij reszta i warkiem odsun skrzynie a nie ja zniszcz wtedy tez sie pzesuniesz.

ja bije w 2 akcie arene jestem na 8 jest wesolo:) dostajemy 5 osobe do druzyny takame gladiatora z wlocznia i toporkami do rzucania ale sredni jest. ogolnie jak patrze to ta gra bidna jest jesli chodzi o itemki skille i buildy jedyne co to ma w sobie cos takiego ze chcesz jakos przejsc kolejna mapke.

widze bylo za trudne i umarlo:)

Łatwo jest przesadzić i dać suwaczek z trudnością za mocno do przodu, ale nie wiem czy to taki dobry pomysł na wydłużanie czasu gry.

Tamta walka mnie za bardzo wnerwiła, poczekam na full wersję. Teraz męczę The Banner Saga.

Wróciłem do Blackguards (nagrody w playfire za acziki) i pierwsza połowa gry (do połowy walk na arenie) jest nudna, frustrująca, a nie które walki mnie wręcz wkurwiały. Ale czym dalej w fabule (wątek główny jak i questy poboczne) tym lepiej. Nawet humor i różne "smaczki"w dialogach spowodowały, że przestałem klikać (w celu ich przewinięcia) i zacząłem się dokładnie wczytywać. Kontynuowałem grę łowcą (i to przez niego część walk była arcy trudna, bo na początku to istna pizda), ale teraz przebija każdego castera czy woja. Gra w moim odczuciu nabrała klimatu starego świata (wiem to inny system, ale klimacik jest). Jestem pod koniec 4 czaptera i znowu się nie wyśpię Jak nie skończyliście to wrócicie do gry bo jest dobra, a jak nie macie jeszcze to kupcie jak się trafi jakaś okazja. (wyszło też fabularne dlc).