Wracajac do endless legend. Zagralem pelna gre vaultersami, mapa 6 players, 6x AI. Moze ze 3 razy musialem sie zastanowic co zrobic. W ktoryms momencie stalo sie tak..
Ostatnie 50 tur to bylo tylko przechodzenie od miasta do miasta, zeby skonczyc questy. W zadnym miescie praktycznie nie bylo armii. Nie wiem czy to jest problem mojego wydania, czy ta gra po prostu taka jest.
Jest fajna, kolorowa i ciekawa. Ale jest pusto. Regiony sa ogromne i totalnie nic sie nie dzieje. Jak czlowiek zacznie uzywac tych wszystkich boosterow, to juz jest koniec.
Do tego jeden hero, z jedna armia ktora jest wymaxowana w high tech i nikt nie podskoczy.
Czy ktos ma inne doswiadczenia z ta gra? Wydaje sie ze AI ani sie nie rozwija, ani nie walczy. Niby maja jakies wojenki miedzysoba, ktorych nie widze. Ale jak juz wejde, to jakbym spacerowal po Albanii. Smrod, glod i zero przeciwnikow.
EDIT: Nie wiem czemu mi military spadlo. Od 50 tury nie stracilem zadnej jednostki..