wczoraj nie bo nie doszlismy do tego etapu ;)
ale pierwsza gra idealnie pokazala jakie podstawowe bledy popelniamy.

poczytaj to -> http://dota2.gamepedia.com/Gold#Reliabl ... iable_Gold

juz kiedys czytalem, nic to nie zmienia ;)

to oznacza, że jak mam tylko reliable gold to nie trace golda przy śmierci?

dokladnie, dlatego czesto ludzie kupuja przed smiercia kilka tp scrolli/jakis itemek skladajacy sie na wiekszy item np. by pozbyc sie unreliable gold.

i jak tam nastroje? :)

powtarzasz to od miesiaca :P

grajcie w hotsa, wpierdol będzie mniej odczuwalny ;P

hots jest chujowy w porownaniu do doty.

nie pitol, jest bardziej skillowy bo nie ma itemków

highlander ma troche racji, jak przegrasz w hotsie to masz wyjebane.
no i jedna zjebana akcja nie oznacza przegranej.
wczoraj nawet QRA sie uniosl pod koniec :)

Daj spokój z tym hotsem, to jakiś parujący kloc, szkoda mi czasu na takie bzdety.

no ja musze czegos szukac, skoro nie chcesz ze mna grac.

Nastroje spoko, ale z Bulletem musicie grać większym spektrum hero, bo w draftach te mecze przegrywamy. Chuj z tego, że na liniach dajemy radę i wygrywamy mid game, jak potem jesteśmy bezradni.

no ale ja juz mam pare supportow, ktorymi moge grac, wiec nie przesadzaj.
poza tym jak biore cos nowego to placz i bol dupy
w draftach przegrywamy bo nie potraficie sie zdecydowac przez 5 MINUT co wybrac i po co.

Płaczemy, bo po 30 minutach pytasz co robi twój skill albo ulti.

czy Ty oglądałeś drafty w którymkolwiek IT? oni tam wykorzystują każdą sekundę draftu, bo draft dobierasz pod przeciwnika a nie godzine przed meczem. To nie piłka nożna.
poza tym ja się ciągle unosze, ale wy tego nie odzczuwacie, tylko moja dziewczyna mnie wali po głowie, bo bluzgi lecą poza eterem
prawda jest taka, że jeszcze długo nie będziemy wygrywać, bo wszyscy jesteśmy na średnio-słabym poziomie. Najważniejsze to się nie zrażać i czerpać fun, bo przecież nikt z nas nie zamierza podbić sceny doty.

Najlepiej jak wczoraj lion jebnął mendola z ulti i się nas pytał co go zabiło, chociaż , że ciągle gra lionem

no jak gram czyms totalnie nowym to pytam, wolalbys zebym siedzial cicho i udawal, ze wiem? :P
wez sie strzel w dekiel glupi :)

nie kurwa, nie ogladalem :P
problem w tym, ze oni wiedza co wybierac wiec wykorzystuja kazda sekunde, u nas problem jest zeby zdecydowac kto kim gra w zespole jeszcze zanim sie zacznie.
a potem i tak guzik z tego wychodzi, bo nawet ty nie potrafisz dobierac :P
mi sie nie spieszy do wygrywania, bo czasami wychodza nam zajebiste akcje i wtedy jest fun podwojny.
jak powiedzialem, wkurwiam sie czasami, ale fun jest przedni, nawet jak bulet zrzedzi przez 3h.

pytalem sie co mnie zajebalo bo nie widzialem, ze lion dolaczyl do fightu glabie :P

Powiedzialbym tak: Dota to ogolnie lepsza gra, która nabiera barw grając w teamie.
Hots to dla mnie bardzo dobra gra jak mam grac sam. I idealnie się sprawdza jak nie ma wiele czasu a chciałbym w cos zagrac np. 1 mecza. No i w hots czy wygrasz czy przegrasz to mam w dupie. Ale jest to zaleta jak i wada.