czyli chujnia i nie warto kupowac?

roball rage'uje bo lami jak ostatnia swieczka

gra sie zajebiscie, combat wg mnie lepszy niz w DSach
zabilem dopiero 3 bossow i za wiele nie mam do zarzucenia jak na razie. najwieksza bolaczka to jak sie skoncza poty i trzeba pofarmic, czasami rzeczywiscie wkurwia (zwlaszcza jak sie mocno na bossach failuje to poty leca szybciutko)

jednym z fajniejszych aspektow sa inni NPC hunterzy, cos jak npc black phantom z DSow, tylko ze tutaj sa ciekawsi i fajnie sie z nimi bije (zwlaszcza drugi w cathedral ward)

kupilem ps4 na premiere bloodborne i nie zaluje (zwlaszcza ze wpadl tez transistor z ps+, mega gierka)

a multi/pvp probowales juz goki?

no coop byl ciezki ale nie przesadzaj.
za to z pvp zero problemu raczej.

multi doslownie 2 razy dalem sie zsummonowac innym zeby pomoc z 2gim bossem (gascoigne), czekalem max minute za kazdym razem

Chyba nie pytasz, bo roball nie daje rady? No bez żartów.

no wlasnie nie wiedzialem, ale dobrze, ze goki sie obudzil.
zamowilem jakas wersje w euro za 1900zl z tlou remastered, driveclub i little big planet 3.
wyglada na niezly deal?

Nope. Za 1700 masz z gta5.
No chyba, że tamte 3 są dla Ciebie coś warte.
gta5 = 200zl
tlou = 100zł
lbp = 100zł
dc = chujwie, ale pewnie też 100zł.

Pewnie masz w Łodzi wysepki konsolowe więc punkt kupowania/wymiany gier też

no gta5 srednio mnie interesuje.
za to te 3 co podalem jak najbardziej, z tego co sprawdzalem ceny to tlou 150zl, lbp 140, dc 100.

co to sa te wysepki konsolowe? podrzuc linka jakiegos.

lbp to straszna kicha. DC zajebiste, TLOU sam wiesz bo grales.
Dokup sobie tego HellDrive z PSS-a - bardzo fajne.

gorsze niz dwojka?

Dobra koniec koniec. Temat o PS4 jest niżej trochę. Tu rozmawiamy o tym, że roball to fujara, bo nie chce grać w BB

a zes sie kurwa nastreamowal.

HEHE

https://www.youtube.com/watch?v=-8DFA1LthS4

Na drugim bossie padłem przy 50% HP i na razie robię przerwę.
Taka wariacja na temat DS - gra jest bardziej dynamiczna, bo nie idziemy turtlem z tarczą przed sobą, stawiać trzeba na szybkość i uniki. Masa potionków które dropują jak szalone (sprzedaję je nawet bardzo ułatwiają grę.
Sterowanie zostawiono zlagowane o jakąś sekundę tak jak w DS-ach. Trzeba uważać by nie kliknąć o raz za dużo bo nie zdążymy wykonać uniku. Mimo że w walce stawiamy na szybkość i ruch to jest to utrudnione poprzez masę przeszkadzajek na polu bitwy o które łatwo się "zaczepić" i wyrwać strzała - rzecz która przy pierwszej walce (ta w budynku z psem) już mi dała nieźle w kość (szczególnie że nie wiedziałem, że w tej walce mam paść by dostać broń i zatłukłem go gołymi piąchami co trochę trwało.
Fajna grafa, płynnie to działa, dosyć monotonnie na razie. Plansze to mały labirynt w którym otwieramy kolejne skróty - nie wiem czy z tymi skrótami nie przesadzili.

gdzie isc po 3 bossie bo jakis dead end sie zrobil?
Jak rozwijac staty? tzn. czy tak jak DSy jest to gra oparta na itemach i na poczatku dajesz takie statystyki by zalozyc na siebie odpowiedni sprzet, czy panuje tu inna zasada?
sprawdzam te random dungeoniki ale sa cholernie trudne :/ A nikt nie chce dolaczyc.

to zalezy, ktory to 3ci boss

w bloodborne sporo bossow jest "optional" (chociazby cleric beast) wiec ciezko zgadywac

Pogooglowałem i biegam aktualnie po jakimś Unseen City. Znalazłem nawet następnego bossa - DarkBeast Pearl

A to gl, nie bylem tam jesio ale slyszalem ze boss trudny;)

Imo lepiej by bylo jakbys kupil od messengerow klucz za 10k i szedl na'story' bossa w cathedral ward. To tez odblokowuje dostep do bossa ktory daje item ze caryll runes mozesz uzywac (odpowiednik ring'ow)

o dzięki za hinta - bo tego bossa już dwa razy próbowałem i lipa. Probowałem summonować pomocników ale nikt w tym miejscu nie kwapi się przyjść :/