Z tego co czytałem Prolog z SP jest najlepszy.
http://polygamia.pl/battlefield-1-recenzja/Cytuj:
Kampania Battlefielda 1 zaczyna się obiecująco, a potem daje ci w twarz. Nie jest więc dobrze, ale to i tak lepsza sytuacja niż przed laty, a dokładniej rzecz biorąc niż w Battlefieldzie 3 i 4. Progres więc jest, ale to jeszcze nie ten moment, żeby kupować BF-a dla fabuły. Jak już jednak go kupicie, to koniecznie przejdźcie prolog i pierwszą misję. Warto je przeżyć przed wskoczeniem na serwery.
Cytuj:
Po prologu i pierwszym zadaniu siada też rozgrywka. Wpada w schematy, zmusza do biegania w kółko, a z początku idealnie wymierzone liczby przeciwników zastępuje tabunami do wybicia. Wtedy wyłazi z kolei ich głupota czy zdolność do teleportacji. Niemal cały singleplayer to korytarzowe poziomy z niewidzialnymi ścianami, które z każdą godziną doskwierają bardziej. Nie, żeby nie było ich na chwalonym przeze mnie początku, ale tam narracja i tempo gry są tak dobre, że nawet nie pomyślałem o skoku w bok.