Mark24 napisał(a):
ja mam obawy, że switch będzie jeszcze większym flopem niż WiiU.
Nie ma szans. Koncepcja Switcha w przeciwieństwie do największego faila Nintendo ma sens, marketing też mają dojebany koncertowo a ich premierowa gra to Zelda która zapowiada się fenomentalnie. Przed nimi E3, gdzie zapowiedzą jeszcze więcej gier a te o których już wiadomo też prezentują się bardzo dobrze (nowy Splatoon, ARMS, Fire Emblem, Xenoblade, Mario Kart, Mario Odyssey).
Jeżeli Nintendo nie spierdoliło, to przy dużej popularności konsoli możemy mieć renesans gier od małych/średniej wielkości twórców którzy brak pieniędzy na oprawę graficzną są w stanie nadrobić grywalnością - Darkest Dungeon czy jakieś cRPG od Obsydianu/InXile.
Jak dobrze to rozegrają to końcówka roku i sezon świąteczny może być dla nich mocnym wygrywem.
Jeżeli na Switcha wyjdą Pokemony i Monster Hunter to będzie rozpizd ostateczny.
_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.