raggnarok napisał(a):
Generalnie dodatek jest mega - brac, chyba ze na widok XCOM-a 2 juz sie rzyga
Potwierdzam. Właśnie skończyłem paro-godzinną batalię i ... uff, było ciężko. Poziom trudności wzrósł i to znacznie. Ta trójka regenerujących się bohaterów ufoków daje popalić. Goście mają jakiś siódmy zmysł aby zawsze pojawić się wtedy gdy najbardziej zaszkodzą. Dodatkowo zarządzanie wojskiem też daje w kość - nowe misje wymuszają oddelegowywanie ich w teren, a stamtąd najczęściej 2-3 wraca rannych i trzeba ich leczyć. Żołnierze się teraz męczą więc trzeba mieć kilka grup uderzeniowych i wysyłać ich na zmianę aby nie złapali jakiejś traumy.
Mimo tego, że przez zmianę regionu musiałem XCOMa 2 kupować jeszcze raz na nowym koncie (do starej wersji nie chciał mi złapać nowy DLC) to uważam, że warto. Gra zyskała nowe wcielenie. Kurde miałem nie zarywać nocek... a tu już po pierwszej... Padam na twarz ale z niezmywalnym uśmiechem po spuszczonym ufokom wpierdzielu