embe napisał(a):
wazne jest tez ze jak zaczniejsz grac w WoW to L2 juz ci sie nie spodoba bo L2 to głownie dla tych co potrafia grac duzo i wymaga klepania mobow 24/7.
Not true.
Subiektywnie: (Zaznaczam że starałem się nigdzie nie wnikać w szczegóły)
PvP
WoW:
+Sama mechanika PvP tzn Skille, Dynamiczne walki, system sterowania, keybindings.
+Ogólnie, wszystko jest nieźle zbalansowane
-Widzisz lvl przeciwnika.
-Większość PvP dzieje się teraz w instanced zonach :/
-Śmierć w PvP nie ma żadnego znaczenia, giniesz i nic nie tracisz.
-System, który nie nagradza za skill, a za to ile czasu możesz poświęcić na grę.
-Brak walk między gildiami.
-Możesz atakować tylko przeciwną frakcje (wiem, że to wynika z lore
-Walki coraz bardziej przypominają te z FPP tzn 2-10s i koniec walki.
L2:
+Śmierć ma znaczenie, giniesz tracisz exp.
+Możesz zabić każdego. Tylko miasta są bezpieczną przystanią
+Wojny między gildiami
+Castle siege
+Nigdy nie wiesz, jaki lvl ma tak naprawdę twój przeciwnik
-Kiepskie sterowanie/klawiszologia.
-Kiepski balans, (ale się poprawia z tego, co mi wiadomo)
-Brak jakiegoś systemu rankingowania.
PvE
WoW:
+Cudowne questy na lvlach 1-60, ciekawe fabularnie i w miarę zróżnicowane.
+Szybki leveling
+Solowanie do lvl cap nie stwarza problemów.
+Instancjonowane dungeony
-Mało ciekawych questów w end game (większość sprowadza się do grindowania czegoś)
-Instancjonowane dungeony (tzn fajnie, że są, ale zmarnowali ich potencjał imo)
-Za szybki leveling (xD)
-Nudne mobki. Poza bosami rzadko, kiedy używają więcej niż 2-3 skilli, Desing modeli wieje nudą.
L2
+Bardzo ciekawy, desing mobów.
+Mobki dużo trudniejsze niż te z WoW'a
+-Solowanie jest problematyczne (powolne)
-Grind Grind Grind
-Kiepskie questy. Mało ich.
Endgame
WoW:
-Sprowadza się do "wyścigu zbrojeń". Tzn ciągła pogoń za "Epikami"
L2:
+Głównie polityka + PvP
Crafting
WoW:
+Karzdy może być crafterem
-95% (liczba na oko ;] ) ekwipunku w end game pochodzi z raidowych instancji. Crafterzy mają mało roboty raczej
L2:
+Prawie wszystkie itemki w end game można wycraftować, (choć lecą też z end game raid bossów)
-Mozolny crafting, który może uprawiać tylko jedna rasa
Ogólnie
WoW
+Bardzo ciekawy świat
+Dobry klimat
-Ciekawy świat ale niestety mało ten fakt jest wykorzystany w end game
-Nie daje poczucia epickości, nawet raid bossy takie jakieś nijakie są.
L2
+Naprawdę daje niesamowity feel typu heroic fantasty
-Gdzieniegdzie bardzo ubogi i pusty świat.
-Boty/Farmerzy. Boty/Farmerzy. Boty/Farmerzy.
IMO Obie gry mają sporo do zaoferowania, dla mnie osobiście chyba jednak L2 jest lepszy.