Sou ---> polskie poradniki z finansowego punktu widzenia nie mają żadnego sensu, naprawdę i jeszcze raz naprawdę. Trzeba zrozumieć jak to działa. Żeby poradnik, mapy, spisy questów itd były porządnie zrobione muszą nad tym pracować opłacani ludzie. Na Polskich poradnikach do MMO nie zarobi się nic więc nie bedzie kasy na pracowników. Wiem co mówię bo sprzedaję poradniki do gier po Polsku od kilku lat, mamy ponad dobrych 500 poradników do gier single i multi, ale rynek MMO w PL jest znikomy.
Inne strony nie stanowią problemy gdyż praktycznie nikt nie ma dobrych kompletnych guides do MMO a już z pewnością nie strony które wymieniłeś. Praktycznie nikt nie robi map bo ludzie nie potarfią tego robić albo im się nie chce. Do każdego pojedynczego MMO jes jeden dwa dobre sites z mapami, ale to robią fani danej gry i oni już nie przenoszą się na inen tytuły. Ja chcę zrobić serwis z wieloma grami. I wiem że zrobię
Lecz zapewne będzie tro trwało jeszcze od roku do kilku lat. Ale tak to działa. Początek już mam.
Yog-Sothoth ---> no wiesz
ale ja realizuję swoje plany
. czy
www.gry-online.pl nie jest wystarczającym tego dowodem a nasz site o EQ2 zcy WoW. Suma naszych serwisów we wszystkich językach to około 2 000 000 unikalnych ludzi miesięcznie, onet na 7 000 000 także chyba nie jest źle
Słowo masowe źle oddaje to co chcę zrobić. A chcę zrobić poradniki pisane jednocześnie przez wielu ludzi naraz za pomocą specjalnego systemu, który w jakiejś wersji alfa już działa od dawna przy EQ2 i WoW. Stąd słowo masowe. Ale To oczywiście wielka praca, wiele miesięcy może lat, ale wszystko po koleji. GOL ma już prawie 6 lat i tzyma się bardzo dobrze.
To nie do końca są plany - plany, bo my to robimy cały czas i wiele już jest zrobione, nie mam jednak możliwości przenieść tam główne siły produkcyjne GOLa bo robimy inne rzeczy.
Pieszczoch ---> nigdy niczego nie tłumaczymy wszystko co mamy jest nasze własne, każdy screen w poradniku, mapka i tekst. Google ads o podstawa zarabiania. To są napawdę bardzo duże pieniądze jeżeli masz stronę po angielsku i dużo czytających. Model jest taki ze daje się kontent za darmo bez abonamentu i kosi z reklam. Naprawdę.
Ogólnie mozna pomyślec o opłatach ale na zasadzie dobrowolności, bo siła takiego serwisu to masa ludzi, tak żeby każdy koledze mówił o tym że taki serwis jest.