Gralem. Juz nie gram, bo:
- nigdy nie dogonie innych, nie ma takiej opcji
- leveling jest fajny tylko na poczatku, gdy skille sie szybko ucza (Soulles mial racje /bow)
- swiat jest wielki, czasem za wielki, szczegolnie jak chce sobie sfitowac statek i musze leciec na drugi kraniec galaktyki po dzialo, a potem wracac po inna czesc, przewiesc rzeczy na market itd.
- straty w EvE bola, ja chyba jednak jestem carebear - swiadomosc ze moge sobie pobic z innymi just for fun jest dla mnie "sympatyczniejsza"
- moze zaczalem od zlej strony, ale doszedlem do wniosku ze kopanie przez 4h, gdzie moja jedyna czynnoscia jest przekladanie co 3 min rudy z cargo do kontenera jest bardziej nuzace niz robienie MC (WoW) po raz piecdziesiaty
- maly dynamizm walk z NPC (namierz, odpal dziala, zbierz loot)
- EvE porzera strasznie duzo czasu
Pozatym jest to fajna gra i ma swoj klimat