Wedge napisał(a):
W tej calej debilnej dyskusji nie rozumiem tylko jednego. Jesli mi sie podoba WoW to jestem fanboyem.
Termin fanboy jest terminem negatywnym. Fanboy to kibol wśród graczy, zmutowany psychicznie fanatyk określonego tytułu, hardware'u czy producenta. Fanboy w swoim zaślepieniu nie dopuszcza jakichkolwiek słów krytyki. Co więcej, zajadle atakuje adwersarzy paląc, niszcząc, grabiąc i gwałcąc wszystko, co mu wejdzie w drogę. Dlatego jeśli jesteście z innego obozu, zapomnijcie o kulturalnej wymianie zdań. Osobnicy tego gatunku są plagą na grupach dyskusyjnych i forach, bo nieraz ciekawe rozmowy zamieniają w chamskie, rynsztokowe pyskówki. I wtedy człek ma wybór: inteligentnie obciąć chama, wycofać się zgodnością albo zniżyć się do jego poziomu.
Ja np. nie jestem fanboyem Darkfalla w ktorego aktualnie gram. Nie mam problemu z krytykowaniem tej gry, w kazdej chwili moge przestac grac i grac w inna gre.