nie wiem jak ty to zrozumiałeś co sam napisałeś, ale nie uważam żeby xbox był zjebany, po prostu jest gorszy niż ps3, no offence

proponuję ci przeczytać to wszystko jeszcze raz od początku.

pierwsze xboxy czyli te z serii Zephyr mialy podatne na naprezenia spowodowane temperatura plyty glowne , luty zaczynaly pekac i cpu/gpu tracil kontakt z mobo

mogl wiec na niej wyniknac rrod ale nie musial , sa egzemplarze ktore od 2005 chodza do dzis , i jest ich calkiem sporo

falcon/jasper ma juz duzo mniejsza awaryjnosc , mniejsze nano podzespolow , mniejszy pobor pradu , przeniesione kosci pamieci na spod mobo gdzie nie sa tak narazone na nadmuchy cieplego powietrza , do tego dodatkowe wiatraki i heatpipe

co nie znaczy ze sa odporne zupelnie na awarie , nie ma takich urzadzen
ale miesci sie ona w granicach bledu

ps3 tez sie sypia , zaprzyjazniony wlasciciel wypozyczalni gier ktory jest w biznesie juz z 15 lat potwierdzal ze pada czasem bluray

nowe xboxy maja podobna awaryjnosc co ps3 , zaryzykuje stwierdzenie

zreszta , ludzie co pisza w necie ze dostali rrod nie pochwala sie raczej czy nie trzymali konsoli w malej wnece i nie grali 10h bez przerwy albo nie wachlowali nia trzymajac ja w pionie/poziomie co chwila

pozatym serwis nawet flashowane konsole naprawia , o ile ciagle sa na gwarancji , dostaje sie zazwyczaj nowe mobo , i gratis zdrapke na miesiac live gold w ramach przeprosin za przykre doswiadczenie

Mój PS3 chodzi czasami 60h non stop. Chodzi jak złoto.

a w moim padł napęd i już 2gi tydzień czekam aż wróci z serwisu

i tak samo jest z xboxami

przy 21 mln konsol glosy nawet tysiaca nie sa reprezentatywne

grywalem znacznie dluzej i nie mialem problemow :)

Statystycznie 10/10 osób umiera wiec jakąś tam prawda w statystyce jest; d

mi sie nigdy zadna konsola nie popsula.
raz padl wiatraczek w ps2.
x360 jakos tez strasznie awaryjny nie jest, chociaz ostatnio kumplowi sie wyjebal bo cos schrzanilo sie z chlodzeniem grafy.

statystyka pewnie kłamie - najbardziej awaryjny sprzęt na świecie po telewizorach czajkach i sokowirówkach pobieda. M$ rulez.

Na początku Xy były strasznie awaryjne teraz obstawiam, że jest po prostu w normie .

Nie wiem, albo ja mam jakiegoś farta, albo ludzie masakrują swoje sprzęty. Mój PSX i PS2 działają do tej pory, nigdy mi się nic sprzętowo w kompie nie spaliło/popsuło (a miałem składaków "trochę"), TV jak działały tak działają itp itd - po prostu nie pamiętam, żebym musiał coś wymieniać na gwarancji albo kupować specjalnie zasilacz/grafę/kartę/whatever bo stara sie zjarała.

no to jak przyjmiemy że 54cośtam % psujących się X360 to średnia, a nowsze egzemplarze są znacznie mniej awaryjne to z tego by wynikało, że awaryjność pierwszych X360 sięgała 100%.

Na szczęście sprzedałem swojego X360 zanim zdążył paść (po około 2 miesiącach), był to jeden z pierwszych modeli, więc padłby na (patrz wyżej) 100%..

Kilka miesięcy po wyjściu X0 wyszlo że około 30% konsol się psuje, to z pewnością aktualnie już 54%

mareczku, a moze umyj w koncu dupe bo ostatnio twoje posty to nie dosc ze chujowe to jeszcze smierca

czyli zawodność tych sprzętów rośnie czy spada?

Ashton - statystyka boli? To odwróć głowę;)

Enhu - twoja nie może już rosnąć - 100% osiągnęła wieki temu. dzieciaki w szkole mają ubaw - mieć takiego życiowego fail-a za belfra!

twoja wartość failu rośnie z posta na post

wg moich statystyk kazde 99% ps2 sie pierdolilo w ciagu pierwszych miesiecy uzytkowania, a 50% ps3 ma problemy.

statystyki zebralem czytajac opinie uzytkownikow na necie.
aa jeszcze:
80% uzytkownikow produktow sony ma sklonnosci do fanatycznego czczenia korporacji.

khmm.. teraz 100% społeczeństwa internetowego ma ciężki orzech do zgryzienia - czyje badania są bardziej wiarygodne - z jednej strony super guru Ashton słynący z wysysania wieści, czy Game Informerowi.

Ashton, Enhu - wyzywać innych od fanboyi możecie, ale przyznajcie przynajmniej sami przed sobą jacy z was wyznawcy microsoftu

ja mam obie konsole, i wii. Więc teraz możesz wziąć swój chlebak i się nim pieprznąć w czaszkę, kk?

fanboi ms ? :(
sorry ale to nie ja pierdole od rzeczy :( jezeli juz to jestem haterem sony a nie fanboiem ms, juz zreszta o tym mowilem.

gdyby nintendo wydalo porzadna konsole to bym pewnie mial cos od nich, ale oni woleli wydac stary sprzet z nowym kontrolerem wiec musialem kupic ms.

zreszta mialem psx, ps2, i juz mi starczy, jak mialem ps2 z lekka zalowalem ze nie kupilem xpudla, bo mimo wszystko mial wiecej fajnych funkcji, no ale ilosc azn exclusive'ow na ps2 sprawiala ze sie tym nie przejmowalem... tym razem jednak sony mnie jakos niczym nie przyciagnelo, ani pedalskimi sigami ktore macie ani chlebakowym ksztaltem, ani iloscia gier.


Jak kupowalem xpudlo tymczasem mialem zapewniona 3 letnia gwarancje na rrod, softmod'a gdzie ktorego nie trace gwarancji, spory wybor gier i sporo fajnych exclusive'ow (tak aktualna generacja jest chujowa, nie zmienia to faktu ze mozna trafic na kilka perelek (star ocean 4, ace combat 6, dodatki do gta czy f3).

Kupilem zreszta jaspera na ktory ma byc jeszcze bardziej odporny na rrody, tymczasem sony mimo ze takze sie psuje (ylod, czy stuff ktory mial enhu) jakos nie przejmuje sie rozszerzaniem gwarancji czy dobryms upportem.

o cenach konsol wspominac chyba nie musze ? ;)