to jest tak jak z bardzo dobrymi filmami na tym forum - zawsze trafi się jakiś italios czy inny Nokiu$ który krzyknie
"Godfather" to najgorszy film jaki oglądałem - ze 2 osoby mu przytakną (dla jaj lub statystyki) i wszyscy mają zonka
Osobiście wierzę, że FFXIII jest zajebiste i tyle, tylko, że ja daruję sobie oglądanie screenów czy czytanie setek recenzji w sieci bo szkoda mi na to czasu. Więc odpada syndrom przehypowania. Dlatego m.in. nie mam nic do zarzucenia Uncharted 2 czy Killzone 2 - obie gry to bardzo dobry produkt. I podejrzewam, że FFXIII spokojnie sprosta moim wymaganiom - spodziewam się dobrej grafiki (bo mam dość jrpg gdzie postacie są zlepkiem kilkunastu pixeli), conajmniej średniego wielkościowo i ciekawego świata i wciągającego wątku głównego przynajmniej na tyle bym nie skipował przerywników filmowych. Na żadną rewolucję nie liczę, bo w rewolucje przestałem dawno temu wierzyć
Liczę na bardzo dobrą zabawę przez ~10h.