Galandi napisał(a):
Ten scout przynajmniej nie feedował i nie płakał za bardzo. W tej grze padło określenie "omg dev tard" (tak, ja grałem devem). Określił mnie tak armadon, bo nie pomogłem mu, gdy zaczęli go gonić soul stealer i glacius. Miał wtedy 30%hp i udało mu się dojść do outpostu, gdzie został bloknięty przez creepy. Najlepsze jest to, że miał kasę i manę na stona. Po jego śmierci, dałem radę zabić osobno glacius i soula w jungli i zdobyć double killa, po czym niestety padłem i znowu zostałem wyzwany od tarda przez armadona...
Get used to it... Gram właśnie mecz gdzie kolesie zabrali 4 x Int (Pyro, Nymp, SoulReaper, Ophelia) mówiłem im, że będziemy mieli przejebane, ale jak zwykle wiedza lepiej. Jestem jedynym carry - madman, wyfarmiłem go do axe, head'a, shieldbreakera i WH i oczywiście, to że przegrywamy jest moją winą bo jestem carry i nie potrafię grać :/