toss'em. ale 2x toss to srednio wychodzi
terran + toss imo jest power.

btw. sensowny - ktos kto ogarnia i gral w sc i umie rushowac

Nie wiedziałem, że toseem też grasz.

probowalem terkiem ale jeszcze za bardzo sie gubie. musze najpierw potrenowac. tzn. pierwsze 5 minut mi wychodzi, jakis maly wstepny rush, ale potem sam z reguly nie wiem co robic ;/

U zerga czekasz na robale, patrzysz na minerały a tu 3k. To też jest dziwne. Nie masz co robić i czekasz na robale, a kasa rośnie. Ile tych hatcherów stawiać można...

to cos zle robisz

Próbowałem to z kumplem wygryźć. Po prostu nie ogarniam tego. Nie ogarniam... walisz 2 expy i nie jesteś w stanie tego przeorać, czekając na robale minerały się zbierają. Tak się u zerga durnie gra właśnie. Pakujesz w upgrady takie sprawy ale kasa cały czas rośnie. Na długich replayach można to zaobserwować właśnie.

a nie wpadles na to zeby np czesc przekazac kumplowi zeby zbudowal 4xrax zamiast 2x? albo tossowi zeby zbudowal cokolwiek?

Albo na to, że w jednej bazie postawić kilka hatchery?

nie no o tym chyba pomysleli...

chociaz szczerze to dosc rzadko to widzialem w sc2. praktycznie w ogole.
ale nie wiem jak sie teraz zergiem gra. moze ta queen i cos tam ma na to wplyw?

Inject larva u Queen to podstawa.

zawsze ja zabijam w pierwszej kolejnosci ;p
nawet nie wiedzialem dlaczego

Nie no pewnie ze przekazuje ziomkowi. O chatcherach tez pisalem, ale ile tego stawiac mozna. Pamietajcie, ze u innych ras produkcja jednostek jest caly czas, zaznaczasz produkcje i zajmujesz sie czyms innym. U zerga jestes uzalezniony od larw default z hatchera i queen. Nie jestem w stanie zapanowac nad tym, zeby produkowac mass jednostek ze wszystkich hatcherow.

Może jestem stary i nie dolezny ale u tossa nie mialem takiego czegos, ze mineralow ogrom a jednostek malo. Nie wiem.

Zerg nie jest dla ciebie w takim razie.

up

Wiem, dlatego probuje teraz na forum napisac to. Dziwnie mi sie zergiem gra i po prostu nad nim nie panuje.

http://www.cdaction.pl/news-11863/podpisujcie-petycje-z-protestem-uwe-boll-zapowiada---moj-kolejny-projekt-to-wiedzmin.html

hłehłe.

Przeciez macie osobny temat na sc2 ;<<< won!

edit: @up uwe boll to nie ten od ekranizacji blood rayne?

Gorzej niz w polskiej wersji filmu i tak byc nie moze.

Ten od Blood Rayne, Alone in the Dark, Dungeon Siege, Postal, Far Cry itd... Czyli ten od robienia badziewnych filmow na podstawie dobrych gier


Przy Uwe nie bylbym tego taki pewny. Moze sie okazac, ze polska produkcja przy jego dziele bedzie naprawde tym "miedzynarodowym hitem filmowym"

X.

problem w tym ze by nakrecic dobra ekranizacje ktora by naprawde zaistniala na srebrnym ekranie , to rezyser musialby byc graczem z duzym stazem I zajebistym rezyserem . Podobnie jak tlumaczenia / lokalizacja gier jest bardzo ciezkim kalibrem i jednym z najwiekszych wyzwan translatorskich (malo jest dobrych tlumaczy i dlugostazowych graczy zarazem) , tak samo ekranizacje gier sa trudne ...takie diablo , starcraft...idealnie sie nadaje na film tylko musialby pokierowac tym odpowiedni czlowiek

hm graczem chyba nie. ale na pewno musieliby miec do konsultacji osobe obeznana ze swiatem sapka, potrafiaca dostosowac polski humor do szerszej - swiatowej widowni.
rezyser? imo peter jackson moglby dac rade - jesli chodzi o lord'a to naprawde bylem pod wrazeniem.

tzn. nie wiem dlaczego mieliby akurat krecic film na podstawie gry wiedzmin nie lepiej zrobic cos dobrego na podstawie ksiazek? imo zdecydowanie wieksze pole do popis'u.

ehh takie HBO, ktore zrobiloby mini serial na podstawie ksiazek o wiedzminie