W Stonefang Tunnel zaraz jak się wejdzie na początku to z lewej strony tam gdzie jest wyrwa w klifie leży coś na dole, jakiś item. Można się tam jakoś dostać i go zlootować?

Tia - to miejsce które widzisz to kuźnia.
Jak odblokujesz windę (tą obok vendora) to tam się dostaniesz.

Mam problem z shieldem :O Tzn. biegam wiecznie z zasranym Bucklerem, dropnął mi co prawda Spiked Shield ale nie wiem czy warto go nosić czy poszukać coś innego?

EDIT: Acha mam też Purple Flame Shield ale szkoda mi jechać do 22 str żeby z tym biegać.

Może się po to wybrać? http://demonssouls.wikidot.com/adjudicator-s-shield

EDIT2: no ok, mam Adjudicator's Shield a potem po prostu chyba kupię Steel Shield za 20k souls.

Steel shield jest w tresure w 2-1.
Zaraz za tymi jaszczurami które ciskają głazami (nie tymi na początku levelu, co siedzą w wieży tylko spory kawałek dalej).

Adjucator jest najlepszą tarczą ale dla tych co uzywają broni 2-ręcznych faktycznie trzymając je w obu łapkach.
Wtedy adjucator daje im pasywna regeneracje HP (przy full upgrade na +5 daje +8HP/sec).
Taka regeneracja pozwala m.i. uzywac curse weapon (+50% zadnego dmg - juz po odjęciu obrony przeciwnika) zmniejszająć lub niwelująć do zera (przy total HP <800) ubytek HP jaki powoduje ten enchant.
Anyway - przydatna tarcza ale tylko w niektórych buildach (np. tych z dragon bone smasher, meat cleaver albo blueblood sword jako main weapon postaci).

Tak ale na tą chwilę walczę z łuku albo z soul arrow i daję radę. Jak trzeba to ciskam spearem +4 zasłaniając się tarczą.

W każdym razie tą tarczę na razie sobie zachowam, a teraz i tak idę do 2-1 więc pewnie zbiorę Steel Shield z treasure.

Acha będąc przy okazji w 4-1 zebrałem Uchigatana, Kilij i Crescent Falchion +1, any use of that?

Poza tym jestem zagubiony jeśli chodzi o te buildy... na razie chyba po prostu będę sobie grał i skończę grę, a potem pobawię się w buildy. :<

Cr. Falchion +1 daje Ci (mała przy +1) regen many i ma całkiem ładny dmg - to chyba najlepsza broń jaką można zdobyć juz na starcie gry.
Normalnie żeby ja zrobić musiałbys najpierw daną broń podnieśc na +6 a potem enchantować na crescent.

A co do buildów to sure - graj jak Ci to sprawia przyjemność.
Pierwsze przejście DS można zrobić na dobra sprawę wogóle się w to nie bawiąc.
Problem pojawi się dopiero w NG gdzie moby (wszystkie - włącznie z bossami) dostaja cos ok 4x bonus do HP, dmg (ale i zebranych z nich soulsów).
Grając od poczatku na pewien określony efekt osiągniesz tyle, że właśnie w NG będzie Ci łatwiej.

Mark ostatnio kończył DS i w NG wymiekł - prawdopodobnie było mu za trudno grać postacią która miała zbyt rozproszone statsy.
Ale przejść się to da.
Mi się udało zrobic NG++ (czyli jestem jakby w tej chwili w "czwartej" grze) mając ciągle postać na 25 lev.
Ale to już był lekki masochizm - byle mob mnie zdejmował 1 ciosem (praktycznie non stop trzeba było grać z second chance miracle i nigdy nie dać się trafić 2x z rzędu)

Thx.

Wiem o tym, że w NG mogę mieć problem ale tak naprawdę ciężko mi wymyślać build jak nie do końca znam mechanikę gry.

Są rzeczy obvious na początku gry jak np. Endurance w którą trzeba inwestować ale całą resztę muszę jeszcze przemyśleć. :/

?:O

Wtf? 25 soul level? Inwestowałeś potem tylko w sprzęt i inny stuff?

Nie ma aż tak dużej filozofii.

Jeśli chcesz byc magiem to wiadomo że będziesz walił w MAGIC.
Wtedy najlepszym wyjściem jest uzywanie broni która ma spory bonus powiązany z tym statsem (np. crescent - da Ci to też przy okazji mana regen).

Jeśli pasuje Ci rola czegoś na kształt palladyna to będziesz rozwijał FAITH żeby uzywac miracli. Wtedy warto wejśc w bronie blesed bo one mają duży bonus od faith (i HP regen).

Możesz tez podejśc do sprawy odwrotnie (od strony broni).
Np. zajebiście mi się gra z Meat Cleaverem a on ma bonusy os STR, DEX i troszke od faith więc bedę rozwijał te statsy.

Ale masz jeszcze czas do decyzji.
Pierwsze 50 lev to tak naprawde wydawanie punktów na podnoszenie wszystkiego po trochu.

Ogólnie chcę pierwszy raz pójść w melee, jakoś niespecjalnie mi się gra tutaj magic czy ranged, a że teraz tak klepię to czyste pójście na łatwiznę bo taki Soul Arrow zabiera 50% hp Silver Sceleton w 4-1 np. :<

No zobaczymy.

Powtórzę się -> gra dla której warto kupić PS3. Starzeje się i ogólnie w żadną grę (poza online) ostatnio nie grałem więcej niż pare h, w DS nie mogę przestać. :<

A gdyby tak opisac w paru slowach, dlaczego DS jest taki rewelacyjny jak piszecie?

Nie moge się nie zgodzić
Gdyby zrobili losowo generowane rozstawienie mobów w tej grze to IMO wyprodukowałi by coś na kształt Diablo - gierki, w którą można stukać bez końca.
Niesty przy statycznych levelach, po 4-5 razie, już przechodzisz je na pamięć.
Ale te 4-5 razy to spokojnie 100-200 godzin gry.



Dla mnie:

- genialny combat system (bijacy na głowę Obliviony i Gothic)
- fajne i zbalansowane multi (ma sens co-op, ma sens PKowanie ale i obrona przed PK jest prostsza bo masz mozliwość uzyskania przewagi liczebnej)
- nastrojowe i bardzo różne lokacje
- niezłe bossy (choc mogli by "poprawiać" znane mozliwości ich exploitowania)
- fajna i dośc nowatorska itemizacja
- ciekawy rozwój postaci (brak "klas" - nic nie stoi na przeszkodzie z wyjściowego knighta zrobić np. maga, mozliwośc robienia sobie "patentowych" postaci)
- harcoreowe podejście do grania (nie nie opcji robienia sobie bezpiecznych "save" postaci, pewne decyzje jakie podejmujesz są w obrębie jednej gry nieodwracalne)
- dobra grafika (mimo że wyciąga się tej grze działanie w niskich rozdzielczości jak na dzisiejsze standardy to IMO grafa jest rewelacyjna)

i jeszcze kilka innych powodów by sie znalazło

Tak jak swego czasu byłem zachwycony Diablo tak teraz oceniam DS wyżej.
I to nie porównując Diablo do dzisiejszych mozliwości sprzętu tylko do tego, jak rewelacyjna to była gra "na tamte czasy".
DS też ktoś super przemyślał i dopracował.

Jedyny minus tej gry na który ja zwracam niestety uwagę: potrafi przyciąć. To nie powinno się zdarzać na konsoli - widocznie (patrząc na grafikę) ktoś nie poradził sobie z kodem wpychając wszechobecne efekty fizyki (niszczenie otoczenia, latające fragmenty itd), a nie pomyślał, że to może w pewnych momentach zdusić PS3.

Muzyka: 10/10 - piękna, nastrojowa, efekty dźwiękowe czyste i klimatyczne.
Grafika: 8/10 - przez te przycięcia do których nie mogę i nie przywyknę, to jest niedopuszczalne na konsoli.
Gameplay: 11/10 - jak Karol napisał, coś niesamowitego jak na te czasy, nie sądziłem, że jeszcze przytrafi mi się z takim zapałem i fascynacją zagrać w cRPG i w ogóle w grę. Szkoda, że nie ma właśnie randomizacji poziomów no i że za każdym razem trzeba od początku czyścić poziomy (pomimo, że prędzej czy później otwiera się shortcuts itd.)

Exploity są ale w sumie bardziej jest to zabawne niż psujące grę - ja np. zabiłem sobie smoka z łuku.

Idealna powinna być druga część

Akurat zabijanie red dragona z łuku nie jest liczone jako exploit bo tak naprawdę nie ma innej sensownej opcji żeby z nim walczyć.
To, że robi się to stojąc w miejscu bez ryzyka dla postaci to już zywkła głupota devsów.

Exploity tak naprawdę dotyczą bossów - nie powinno być możliwości przechodzenia ich total safe.
Na sumarycznie 22 bossy w grze i 5 unikalnych NPC, 18 można zabic albo safe z łuku (stojąc poza zasięgiem jego ataku) albo poison cloudem (też bez żadnego angażowania się w walkę z przeciwnikiem).
Gdyby to zlikwidowano, gra by zyskała na atrakcyjności bo masa ludzi by musiała próbować to robić w co-op więc mniej by było szukania światów do invade i co-op (czytaj: wiecej osób by grało w body form online).
Generalnie więc te "błedy" nie tyle niszczą Twoją grę (bo Ty możesz ich po prostu nie stosować) co obniżają aktywność multiplayera a to już dotyczy wszystkich.

ja tam tylko flamelurkera trochę zcheatowałem

Ja sie musze wkonczu zebrac na tego monka w tej wierzy ale cos nie moge:P

Z tego co widzę Doll Demon's Soul to Soul Ray u Sage Freke a Hard Demon's Soul to Fire Spray... anyway obydwa czary raczej mi się nie przydadzą - opierdolić te kamyczki i dostać souls czy może się mylę i jednak lepiej wrzucić je do banku / kupić czar?

lepiej kupic czar. kiedys ci odbije i bedziesz chcial magie zrobic... fire spray to bardzo fajny czar w world5, gdzie prawie wszystko jest weak against fire.

a soule zawsze mozna nafarmowac.

Jak ktos nie robi maga to z Hard demon soul lepiej zrobić Lava Bow.