Coz no to powodzenia w oczekiwaniu na "oldschool pc only" tytuly AAA:)
Mozesz albo obrazic sie na rzeczywistosc i przestac wogole grac albo zaczac szukac mniej dopracowanych gier mniejszych studiow ktore uznaja ze warto cos takiego dla dinozurow robic:)

No nie, zacznijmy jeszcze przy rpg'ach gadac o casualach i pro. Osobiscie wczesniej mialem wieksza cierpliwosc, teraz musze miec mozliwosc przewiniecia tego co mi sie nei chce ogladac.

cRPG tez są robione na rozne sposoby, wiec jak sie komus nie podoba niech sięgnie po inny tytul.

no i akurat crpgi IMO moga byc tak samo dobre na pc i konsole...

Mam inne zdanie ale to chyba wiadomo. Jestem dinozaurem i tyle

Czyli sam masz swiadomosc iz jestes "wymierajacym gatunkiem" gracza a oczekujesz ze ktos kto zyje z robienia gier zignoruje ten fakt i poswieci sie dla ciebie robiac cos co nie odniesie sukcesu:)?

No dokladnie jestes. Ja jestem wielkim fanem "starych RPG", mam setki godzin nabite w Tormentach i innych Baldurach - kiedys.
Teraz po zxagraniu w takie ME czy DA poprostu sie od starych Baldurow czy Falloutow odbijam.

Inne czasy, inne wymagania, inne gry.
Jakbede chcial siedziec i 10 godzin czytac to sobie ksiazke wezme, kiedys nie bylo wyjscia bo nie bylo technologii. Teraz gry maja glownie wyrywac z krzesla i powodowac opad szczeki (glownie za sprawda technikaliow). gatunek cRPG nie jest zadnym wyjatkiem tutaj.
A pomimo tego rzekomego "splycenia" i tak cRPGi dalej sa fajne (seria ME, DA, nowy Fallout, Alpha Protocol).

Nie rozumiem na co tu narzekac. Zaboleq pewnie jestes jednym z tych kolesi, ktorzy przez 2 lata po premierze narzekali ze F3 nie jest w rzucie izometrycznym i na tury.

A zmiena systemu dialogow z "normalnego" na Mass Effectowy to swietny pomysl. To jeden z najlepiej zrealizowanych feature w serii ME. Po prostu swietnie sie te rozmowy przeprowadza i oglada. O wiele lepiej niz standardowe, polnieme "ping-pongi" z 4 kwestiami do wyboru rodem z Dragon Age.
Ja juz dawno mowilem ze system dialogow z ME powinien zawedrowac DO KAZDEJ gry RPG i jak widac tak sie dzieje. Alpha Protocol ma swietne dialogi z podobnym systemem, Wiesiek 2 idzie podobna droga, itd...

Super. Niech wyjebia VO i zatrudnia grafików.

Jedyna rzecza ktora mi przeszkadza, jest okrojenie mojego wyboru w grze. W sumie mam to w duipie. Po prostu nie kupie chłamu i już..

Genialne.Albo niech wyjebia wszystkich i zatrudnia ciebie bo jestes taki madry. Moga tez wszystko zrobic w 2d albo wogole wykorzystac silnik z bg2.

Wiem ze genialne wkoncu sam to wymyslilem.
Uwaazlem, uwazam i bede uwazal VO za najwieksza strate czasu jaka mozna poswiecic przy tworzeniu gry. Ablsoutnie niczemu to nie sluzy tbh.

Spoko uwazaj tak sobie ale raczej zdecydowana wiekszosc graczy bedzie maila odmienne zdanie.

Gadasz tak, Inside, jakby VO mialy jakis wielki wplyw na tworzenie gry...

Bo ma. Pomysl sobie ile czasu i zasobow zajmuje zrobienia questa gdzie stoi sobie nieruchomo npc i pojawia sie tekst a ile takiego gdzie widzisz animowana postac npca ruszjaca ustami i gadajaca glosem aktora.
Kazda zmiana nwet jednego slowa, dodanie zdania usuniecie to kupa roboty .
Przy samym tekscie i braku animacji to kilka minut.

Ozywiscie ze maja. Dialogi trzeba nagrac, trzeba zaplacic aktorom (no chyba ze robia to charytatywnie), trzeba na to poswiecic czas. Siłąrzeczy gra nie moze byc mega rozbudowana wielowątkowa, bo pod to wszystko trzeba nagrać dialogi, co zajmuja czas i kosztuje. A jeszcze jak pozniej będzie treba wprowadzić zmiany w skrypcie. Apokalipsa bo caly proces trzeba powtarzać od początku..


Pewnie dlatego, wszystkie gry nudza mi sie po godzinie ;e,.

Fajnie, znajdź sobie hobby w takim razie a gry zostaw w spokoju.

Mi tez sie nudza po godzinie zazwyczaj ale nie tylko te nowe"uproszczone i casualowe"
Jak probuje wrocic do tych przy ktorych spedzalem kiedys cale dnie i noce to tez odbijam sie od nich.
Nie mam juz tyle czasu i zapalu aby "zyc" dana gra calymi dniami.
Filmowosc i podejscie casual witam z szeroko otwartymi ramionami:)
DA bardzo mi sie spodobalo. Jesli Da2 bedzie jeszcze bardziej dopracowane, filmowe a zostawia a nawet ulepsza sporo walke to bede happy. Najbardziej kreca mnie walki, kombinowanie jak kogos pokonaca fabule z przyjemnoscia bede sledzil nie czytajac tekstu a podziwiajac grafike animacje i profesjonalny vo z odleglosci paru metrow siedzac na kanapie/wygognym fotelu.

Twoje zdanie zatem rozumiem jako: "gry cRPG wszystkie maja byc takie same i takie jak ja chcę." Najlepiej jesli beda istnialy gry roznego formatu.

Zaboleq moze sprobuj ToEE (ponoc z modem Circle of Eight jest cool). czy Betrayal At Krondor? Might and Magic 7 ? Nox? Beyond/Divine Divinity? Evil Islands? Pool of Radiance? Siege of Avalon? itp.

imo spory czynnik to rowniez to, ze jestesmy starsi. Kiedys godzina to bylo dla mnie bardzo dlugo. Teraz godzinka to dla mnei bardzo malo czasu. Wiec, nie mam tyle cierpliwosci, albo po prostu szkoda mi czasu. Chetniej pogram w cos bardziej dynaicznego i interaktywnego niz oglądanie widoczkow.

A w taką pogode to juz w ogole...

Highlander masz po części racje ale po części się mylisz. Ludzie nadal spędzają w chuj czasu na graniu i nadal mają na to czas (trzaskanie achie, przechodzenie po raz n-ty, wbijanie nnn levelu czy granie po multi). Te gry które wymieniałeś do klasyka, DD i BD to super giery, tyle, że dość podobne do D2 niż nawet do takiego Noxa. ToEE bez modów przeszedłem ale muszę poczytać o tym modzie. Widzisz wielkość gry jak dla mnie polega na tym, że do takiego BG jest tyle modów, że to inna gra jest. I to nie sa mody, które zmieniają mechanike - bo ta jest dobra. A masz Obliviona, gdzie jak dla mnie bez FCOM nie dało się grać, bo gra była dla 10 latka. Do DA większość modów to items albo ciągłe ruchanie (lesby, geje, orgie etc, na DA nexus ciesza sie najwieksza popularnością). Być może DA jest baardzo trudno modowalny ale cóż. Ja nie jestem jedyny, jakby wypuścili kolejnego NWN albo BG to ludzie oknami się wpierdalali żeby dostać grę - w ciemno.

DA sie nie tyle trudno moduje co BioWare zadnych eksporterow do modeli nie udostepnil. A to co jest dostepne jest chujowe :E. Moze by i bylo lepsze ale widac nie warto pisac nic lepszego bo zainteresowanie male ;e.

Ja tylko proponowalem rozne gry, niekoniecznie takie co znam (po prostu sam poszukalem troche i to co znalazlem zaproponowalem) i zreszta nie wiem jakie dokladnie masz preferencje.

Mylic sie nie myle, IMo nie tak trudno zadowolic kazdego. Nie musi byc gra od poczatku do konca hardcorowa, nie musi byc tylko casualowa. Moze byc i tym i drugim w jednym. Starczy, ze Ci pierwsi otrzymaja wielowatkowosc i dozę skomplikowaznia a drudzy to, że będą mogli pomijac i np. kontynuowac glowny nurt historii.

Moim zdaniem crpgi są na tyle rozne, ze kazdy znajdzie cos dla siebie, wiec w czym mam sie mylic ;p

i ta gra powinna byc dobra i bez modow, ale dobrze jesli istnieje taka mozliwosc.

A ja sie wychyle... niestety DA dla mnie bylo grubo przecietne. To co mi sie podobalo w BG to byla ILOSC SPELLI... skilli, i przedmiotow. Dodatkowo zwiedzales to co chciales, mogles olac glowny watek (w pewnym stopniu). a tutaj co? pare na krzyz spelli (skille przyblizone), przedmiotow jakos tak na lekarstwo.

Teksty moze i fajne ale jakies takie... ja wiem? Puste? Nijakie? I w sumie od poczatku wiadomo o co chodzi. W BG akcja rozwijala sie od poczatku, nie do konca wiedzielismy o co chodzi.

Nooooo... w trakcie gry poznawales rozne ciekawe watki (mowa o BG) np. takiego gwiezdnego chomika ze sluga, ogolnie smaczki.

Zreszta...

http://basiliskgames.com/eschalon-book-i

Masz tu crpga dla siebie, jedziesz i nie marudz