Mendol napisał(a):
klikam na forum, zadaje pytanie, czekam az aldzia sie wypowie.
przestalem oceniac gry na podstawie ss i filmikow po doswiadczeniach z mo.
nie jest zachwycajaca ale gra nadrabia klimatem , wszechobecny mrok nieco poprawia ogolny wyglad bo nie widac tych niedorobek
niemniej jednak oprawa dzwiekowa to krok naprzod , maly ciemny pokoj , headset na glowie , wwiercajace sie piski , mlaskania , bicie serca ,sapanie...wszystko jest tak oddane ze mozna sie pomylic ze to tylko gra i nie przesadzam ...grafika operuje raczej na umiejetnym przedstawieniu haze effect , wraz z zmniejszanym sanity , wszystko zaczyna dygotac , drgac, czuc ze postac zatraca kontakt z rzeczywistoscia
mapy nie ma , save tylko przy wyjsciu z gry:)
amnesia redefiniuje poczucie strachu ktore ustanowilo Silent Hill...
generalnie to zagraj mendol...150 mg za ciekawe przezycie to nieduzo...ale tylko jak masz warunki do spokojnej gry w cichym pokoju z sluchawkami na uszach