Mac napisał(a):
Na pierwsza czesc TFU tez bylo sporo hate'u w sumie, a mi sie bardzo podobala, wiec dwojke tez na pewno kupie, tylko wole zaczekac troche az stanieje po takich recenzjach.
Poza tym moze jakis wiekszy patch sie w miedzy czasie trafi, ktory poprawi co nieco, kto wie... a multi i tak na razie nie ma, wiec tym bardziej nie ma co sie spieszyc.
Patch nie ma co poprawiac. Bo technicznie gra jest dopracowana.
Chodzi o to, że jest wtórna. Mamy to samo co w jedynce, z tym ze mniej, gorzej, słabiej.
Powiem tak:
1) Gra jest zdecydowanie za krótka.
2) Destrukcja otoczenia daje dużą radość.. Do momentu którym sie nie zauważy, że większość otoczenia jest calkowicie niezniszczalna. Rzucanie skrzyniami moze sie naprawde znudzic jak sie okaze po rzuceniu w sciane, sciana wyglada jak nowa.. i skrzynie w sumie tez.
3) Walka na miecze. Naprawde to juz jest gruba przesada. Jest monotonna i w zasadzie repzentuje tylko TYLKO jeden styl walki. Zaden Jedi i Sith nigdy nie ograniczał się do jednego stylu. Pozatym sama walka dwoma mieczami niczym nie rozni sie od walki jednym. Poza animacjami.
To jest troche smieszne. Bo gra która polega w sumie na siekaniu wroga, ma strasznie prosty i monotonny combat. Ja jebie. Przeciez to Staruskiemu Jedi Academy do pięt niedorasta.
4) Rozwoj bohatera został straszliwie uproszczony, ilość kombosow zredukowana, a sama walka sprowadza sie do LPM LPM Q, LPM LPM LPM Q, LPM LPM E. Tym kombem przez wrogow przechodzi sie jak przez masło. Jak komuś niechce się męczyć do daje 3 punkty w lighting, 3 w Grip, podnosi rozne rzeczy elektryzuje i siuuuu na wroga.
Nie moge powiedzieć, grało się całkiem przyjemnie, ale jakbym kupił to bym sie wkurzył. Bo gra nie jest warta kupna. Co tu duzo mowic jest duzo gorsza od TFU. Naprawili strone techniczna i zjebali wszystko inne..