gosugamer1 napisał(a):
exodus napisał(a):
gosugamer1 napisał(a):
Tak w ogóle żeby powiedzieć coś w temacie, to Terran jest przegięty. Mam na myśli Marrudery w TvP, jednostka tania, z armorem, kupą HP, komicznie tanim upgreadem, który slowuje jednostki, a to wszystko w jednostce z tier1.
Brakuje, jeszcze tylko, żeby marudery mogły latać i rzucać nuki.
W TvZ nie jest to tak problematyczne, bo zerg ma silną kontrę na piechotę już w early game.
Natomiast w TvP jest tragedia, oczywiście można blokować rampę za pomocą sentry i techować dalej, ale tier1 Terran'a vs tier1 Protossa to jest po prostu rzeźnia.
Wystarczy 1 forcefield w srodek armii jak bedzie sie wspinal po rampie i voila. Armia podzielona, masz przewage range i mozesz dowarpowywac jednostki. Wymaga to dobrego micro, ale coz taki jest starcraft.
Żeby jeszcze wszystkie mapy 1v1 miały jedno wejście do maina z ciasną rampą.
Nie chodzi nawet o bronienie się przed jakimś rushem, Chodzi o to, że tier1 terka marine/marruder robi kompletna miazge z tier1 protossa (sentry/zealot/stalker) nawet jeżeli mamy stosunkowo droższą armię. Po zrobieniu "nóżek" do zealotów sytuacja się wyrównuje, ale żeby to zbalansować to Marudery powinny mieć ten slow upgreade droższy niż 50/50, bo to przesada, najlepiej 200/200 jak "nóżki" zealotów
Z cenami upgrade'ow zdecydowanie sie zgadzam. 50/50 za CC w porownaniu do 200/200 za nozki to jest smiech na sali.
Jak masz problem z szeroka rampa to sie walluj budynkami, analogicznie jak sie boisz wjazdu od tylu to scoutuj kamloty.
Sam dostaje stosunkowo czesto szybkie gg przez maruderow wlasnie.
Ale nie jest to problem balansu tylko mojego slabego mikro i czasami scoutowania.
Imo terran musi miec przewage w t1 bo musi miec jakas szanse zeby wygrac zanim bede mial kilku templarow i zabije jego armie jak bedzie akurat mrugal.
Imo primo ultimo z calym szacunkiem do Tossow kitowanie maruderami wymaga troche wiecej skilla niz rzucanie psi stormow.
Do high templar techa trzeba jakos przezyc, pozniej terran nie ma za bardzo co zrobic.
Osobiscie irytuje mnie mala ilosc jednostek co ogranicza na tyle strategie ze pozniej sa takie dramy ze w niektorych scenariuszach trzeba mikrowac jakby to byl quake.
Ktos ma wykupione gomtv i oglada vod?
U mnie to dziala strasznie slabo i musze bufferowac spory czas low quality co mnie troche wkurwia biorac pod uwage ze kase chetnie wzieli.
Problem u mnie czy w azji?
Swoja droga troche amatorka ten caly GSL, fajnie sie oglada, chlopaki mocno sie leja ale wrazenie jakby organizatorzy nie za bardzo ogarniali co maja do konca robic. Pozatym to malutkie studio daje wrazenie mega niszowej rozrywki dla nerdow a to niby ma byc prawie narodowy sport koreancow.