macie moze problemy z lolem? to znaczy ogromne lagi? wczoraj u mnie sie to zaczelo i do dzis tak jest, 5 minut gra sie bez laga pozniej gra staje i recconecty trzeba robic.

wezmy na to sytuacje - jakis retardzik zaczyna sobie zabawe z rankedami i ma takiego mega farta, ze dostaje carry przez 10 gier z rzedu(nie ma co sie oklamywac - gry gdzie AD carry znajdujacy sie w zwycieskim teamie przy 3-10 zdarzaja sie mega czesto) potem dla odmiany z 2-3 przegra i znowu farci kilka gier pod rzad - wychodzi an to ze rozgrywajac w sumie 20 gier laduje na 1600-1700, lami totalnie i wkurwia innych.

z drugiej strony mamy innego gracza, ktory jest normalny ale ma troch pecha na starcie i trzyma 50% win ratio - siedzi on wiec na powiedzmy 1300-1400 i przez to ze zagral juz mase gier dostaje jedynie po +11/-11 za gre. nagle zaczyna on grac duo i wygrywa 15 gier pod rzad - bedzie on tylko 150ratingu wyzej a gra nie nagrodzi go za taka dobra passe.

jedynym slowem ten system nie nagradza za progress, a w przypadku normalnych graczy ktorzy graja najczesciej SOLO i nie sa na tyle dobzi zeby sami wygrac gre musza liczyc na pure farta, ze trolle beda w druzynie przeciwnej.

Yorick to w ogóle się do czegoś w tej grze nadaje?
Bo odnoszę wrażenie, że za każdym razem jak go widzę niezależnie w której drużynie jest kompletnie bezużyteczny, przed chwilą jakieś warzywo nabiło nim 0-11.