Razoth napisał(a):
No ja mam na ten przykład odwrotnie, w HoN to była tragedia pod tym względem, Dota 2 jest nieco lepsza ale ciągle do ideału brakuje.
LoL też w teamfightach potrafi być nieczytelny, ale widzę zdecydowanie więcej niż w w/w.
No to wszystko sie pojawia jak jest sie nowym w grze, teamfighty beda znacznie bardziej czytelne kiedy juz bedziemy wiedzieli co dany hero robi, czego sie po przeciwnym teamie spodziewac i jak te wszystkie efekty wygladaja. Po ~tygodniu dobrej gry juz nie powinno byc problemow.
LoL jest imo na poczatku bardziej czytelny niz reszta, no ale ja przesiadlem sie na lola bedac znudzony dota wiec moze inaczej jakos ten proces przechodzilem.
Krzaczki traktowalem jako mile udogodnienie, no i przede wszystkim tez uproszczenie. W docie zeby zejsc z line of sight uciekajac trzeba jukowac miedzy drzewkami, tutaj wystarczy uciec do krzaczka, zmienic kierunek biegu i w sumie voila, gorzej tylko jak przeciwnika ma CV :<