ja gram w window mode

Każdy zgon to szansa na pęknięcie kryształu niezależnie od tego czy pvp czy pve czy pk.

Chociaż, podczas GvG padłem z 5 razy i ani jednego nie straciłem, więc albo fart albo GvG jest z tego wykluczone.

Mi chodzilo o to ze taki ktos ma wieksza szanse na to ze cos mu tam popeka niz "dobry" gracz:

When you PK someone, you earn 10 infamy points. So lets say you decide to wipe out all the bots that are grinding in your area; you will rack up infamy pretty darn quick. Infamy does have its disadvantages.

1-100 Infamy:

Stamina goes down faster than normal.
You have a doubled chance to break crystals upon death. (Crystals are slotted buffs)
You are not allowed to use the Stamina Recovery NPC. (Stamina gives you a HP/MP bonus above 100%, and a HP/MP debuff below 25%


101-1000 Infamy:

Stamina goes down much faster than normal.
You have a tripled chance to break crystals upon death.
Attack is decreased by 50%
Defense is decreased by 50%
Movement Speed is decreased by 15%.
You are not allowed to use the Stamina Recovery NPC.
You are not allowed to use the Teleport NPC.
You are not allowed to use the Pegasus/Dragon NPC.


1001+ Infamy:

Stamina goes down much, much faster than normal.
You have a tripled chance to break crystals upon death.
Attack is decreased by 90%
Defense is decreased by 75%
Movement Speed is decreased by 30%.
You are not allowed to use the Stamina Recovery NPC.
You are not allowed to use the Teleport NPC.
You are not allowed to use the Pegasus/Dragon NPC.


Infamy goes down 1 point every 5 minutes. Also goes down 1 point for each solo kill of a normal or larger mob of even level or higher. Notice the debuffs. There is no infamy gain for killing an Outlaw.

To o ile dobrze zrozumialem funkcjonuje w wersji koreanskiej natomiast forma Infamy systemu europejska - nadal nie jest sprecyzowana i ustalona. Na razie jest "no penalty" na PVP serwerach wiec mozna sobie bezkarnie poszalec

Gra na oko wyglada ciekawiej niz GW2.

Levele leca w miare szybko czy na poziomie L2?

L2 przy TERA to jak zolw przy zajacu.
Ja gralem w sumie ze 30-40h Slayerem i mam 27 lev (a do szybko ekspiacych nie naleze - zawsze znajde cos co mnie rozproszy).
Z szybkosci levelowania to chyba Aion bedzie najblizej choc mam wrazenie ze tu jakos troszke szybciej to idzie.

Widziałem, ale co z tego że ja widziałem i zdaje sobie sprawę z czym to się je. Idę o zakład, że za 2 miesiące to będzie właśnie główny zarzut co do tery.
Zakładzik?:P

Heh chyba raczej nie bedzie juz mmo ktore zapewni tyle godzin grania na conajmniej 1-2 lata jak l2 (lub wiecej)
to bylo przeklenstwem tej gry z ale z drugiej strony czlowiek czekal z niecierpliwoscia na kazdy kolejny lvl, , a gdy jeszcze na nastepnym lvlu dochodzily dodatkowe -dlugo wyczekiwane nowe skile lub A=S grade sprzet, to szczescie w pelni..

mam nadzieje ze Tera nie skonczy jak Aion czy Conan czy inne podobne niby mmo gdzie gra na dobra sprawe sprawia fun przez 1 miesiac:)

Tera juz tak skonczyla.., w Korei nikt w to juz nie gra

wiesz korea to specyficzny rynek, zreszta tam maja tysiace mmo do wyboru do koloru, coraz to wychodza nowe i nowe, o rok szybciej niz eu-us..
wiec tam aby zatrzymac gracza trzeba zrobic cos naprawde nowego ciekawego..

W Japonii też już w to nikt nie gra. Generalnie słabo perspektywy wyglądają.

Zgadza sie, i dlatego ze TERA to nieciekawy crap wiec w Korei i Japoniii upadla W US/EU czeka ja dokladnie to samo, tylko jeszcze 2 razy szybciej.

Mnie sie wydaje ze troche przyslowiowy "pies" jest pogrzebany w tym ze tych gier wychodzi za duzo i za szybko a my mamy ogromne oczekiwania oraz to ze czekamy na gre ktora powtorzy zuroczenie naszym pierwszym MMO. Takiej drugiej gry juz nie bedzie

Ja do tej pory uwazam ze czasy spedzone w L2 byly najlepszym okresem mojego grania w MMO i klany w ktorych bylem - szczegolnie ludzie z Legends.

Grywalnosc MMO w duzej mierze tworza gracze i to sporo bedzie zalezalo od nich.

Zobaczymy, ja mam wrazenie ze gra bedzie sprawiala frajde a ile ta frajda potrwa ...... nie wiem ale niech bedzie i rok

A mi sie wydaje, ze kiedys gry robilo sie majac fajny pomysl i devsi glownie kierowali sie na grywalnosc. Teraz liczy sie tylko kasa...... gry sa malo grywalne. Powtarzaja ciagle te same schematy. Wielkie firmy nawet nie wysilaja sie by stworzyc jakas nowa gre, tylko robia nastepne sequele tych samych pomyslow. Ile tak mozna ?
Pozatym gry sa zupelnie nie dopracowane i juz jest release liczac, ze kiedys tam popatchujemy je albo dodamy platne DLC i dzieciarnia bedzie happy.
Tylko, ze zanim wyjda patche to juz polowa community quituje z gry .
Ale to dla devsow nie wazne, bo za rok wypuszcza nastepna TAKA SAMA gre tylko z numerkiem 2 i beda liczyc ze znowu sprzedadza pare mln pudelek. heh

Tak jak napisałeś to PvP system z wersji koreańskiej, ale tam z tego co kojarzę mają tylko jeden ruleset, więc nie masz oddzielnie serverów PvP/PvE.

W NA/EU raczej będzie inaczej właśnie przez to że masz rozdzielone servery więc nikt nikogo nie zmusza do PvP. Podejrzewam że PvP ruleset zostanie już niewiele zmieniony w stosunku do tego co w ostatniej becie było, czyli infamy dostajesz tylko za zabicie kogoś n-leveli niżej, a PK na kimś twojego levelu nie daje żadnych kar, poza tym że stajesz się czerwony na te 1-2minuty



Tera wyszła dużo za wcześnie i przez to zaliczyła faila, nie było innej możliwości. Trudno powiedzieć co im odpierdoliło żeby wypuścić grę z szybkim lvlowaniem i bez endgame contentu (nawet political systemu i GvG początkowo nie było z tego co się orientuje) Zresztą pisanie że nikt w to nie gra to też gruba przesada, gra jest podobno w pierwszej piątce płatnych MMO w KR, z tendencją wzrostową jeżeli idzie o populacje.

Na naszym rynku premiera będzie od razu z całym contentem który do teraz dodali więc takiego problemu raczej nie będzie.

Żeby nie było, nie wieszcze tej grze ogromnego sukcesu, ale myślę że poradzi sobie całkiem nieźle, moja szklana kula podpowiada mi ~1M boxów i około 500k subów (EU+NA) po 3 miesiącach.

Dokładnie tak, dlatego Blizzard pieści WoWa a potem wyjdzie ich nowe MMO i okaże się że można zrobić jeszcze coś dobrego.
Ich siłą nie będzie że ich gra będzie mega fajna ale zatankują w nią tak dużo $$$$ jak nikt od dawna i to da się poczuć.
Kupia wszyscy jak zwykle a może nawet przedłużą subskrypcje jak to rzadko bywa ostatnio.

Ot taka prorocza wizja.

Widzicie jest troszkę tak:

Mamy powiedzmy tego wowa, ma on swoje wady ma i zalety, do zalet można zaliczyć mnogość funkcji, w sumie gra nei ma uciążliwych bugów i jest co robić jak się rozpoczyna zabawę.
Nowe gry zazwyczaj borykają się z problemami wieku dziecięcego, a to zjebany kod sieciowy, a to jakieś problemy z grafiką, itd
Do tego większość tych gier na starcie nie oferuje tego co mają już wowy i jego klony. Zaś jedyne co mają to kolejne "wow killer" w wywiadach od twórców
Oczywiście mamy wymagania, kiedyś jeździłeś trabantem i marzyłeś o fiacie uno. Teraz masz fiata i myslisz o bmw czy audi

To prawda kazda gra byla kompletnie inna. L2, DAoC, SWG, FFXI, AO itd

Teraz wszystkie gry to klony WoWa. Jeden schemat: grind questow i endgame w postaci instancji. No i oczywiscie PvP na arenach/BG. czasem jakies niby open pvp, ale z ograniczeniami i bez wiekszego sensu.

+1 dokładnie

Kiedyś gry MMO były na lata, a teraz na 1 kwartał. Co się stało?

Najdłużej ile grałem w jednego MMORPGa to było 6 lat. Teraz cały czas szukam gry w którą mógłbym się bawić przynajmniej 2 lata, a tu same krapy wychodzą na góra 3 miesiące do pograniama.

Teraz na mojej liście jest TERA, GW2, C9, Darkfall 2 i Arche Age. Mam nadzieję, że choć jedna wypali.

Starość nie radość. Przyjrzyj się temu tytułowi w którego grałeś 6 lat. Załóżmy, że on ma premierę dzisiaj - na ile by Ci wystarczył? Miesiąc-dwa?