...Oczekiwałem czegoś więcej, ale i tak 8/10.

http://sourcefilmmaker.com/

Można się zapisywać do bety. Gmod pójdzie w odstawkę.

Wow, gdybym byl znow nastolatkiem z nieograniczona iloscia czasu, pewnie bym sie pobawil tym niezle. Pozostaje czekac na emeryture :F

o.O Szczena uderzyła o podłogę. Fajnie to to wygląda.

To są concept arty z 2008 roku.

Ghost recon future soldier rucha diabełka pod każdym względem ;p chciałbym również zaznaczyć, że w 2013 premiera rainbow six, dziękuje. Jakby co to jestem w uplay pod swoją xywą.

Raibow Six skonczyl sie juz dawno temu, zreszta Ghost Recon tak samo...

Nie prawda, grałem we wszystkie części i każda jest mega, aktualna jest po prostu miazga, bawię się zajebiście. Aczkolwiek brakuje mi w R6 planowania ataku w trójwymiarze przed misją, co się na mapie po kresce szło . Las Vegas mi się bardzo podobało, nie wiem na co narzekasz.

Ponieważ nie był to Rainbow Six. Tylko Generic Unrealistic Third-Person Cover-based Shooter.

ma być zabawa czy ma być spina, Wam już się przewraca w dupach powoli, każdą grę traktujecie jak bóg wie co... dziwna sprawa.

Nie "jak bóg wie co". Rainbow Six traktuje jak Rainbow Six. To bardzo prosty koncept.

Pierwsze R6-xy niestety ale to były śmiechu warte graficznie pierwsze fpsy taktyczne, aczkolwiek jakby dzisiaj dali coś takiego tylko że w nowym wydaniu bardzo bym się cieszył. Brakuje takiego wypaśnego symulatora antyterrorki, może ten mod do coda coś wprowadzi fajnego, nie pamiętam jak się nazywał.

EDIT:
Police Warfare - ale raczej możemy się spodziewać kupy arkadowej jak co roku

Tom Clancy's Ghost Recon Future Soldier nie ma nic wspolnego ani z Tomem Clancy, ani z Ghost Reconem

Ze najnowsze czesci niewiele wspolnego maja z pierszymi po za nazwa marki? ;) nie mowie ze to zle gry, tylko ze nie powinny sie nazywac jak oryginaly...

Dokładnie. Od czasu Raven Shield, to sam Tom Clancy nawet ręki nie przyłożył do tej marki.

No chyba przyłożył jak podpisywali umowę żeby sygnować jego nazwiskiem to.

Natomiast konflikt jaki jest w Future Soldier jest bardzo na czasie i fajne fabułka jest rozwinięta. A to, że goście biegają niewidoczni to akurat lekkie nadużycie, bo z tego co czytałem są już skafandry polegające na załamywaniu światła, jeszcze trochę i najlepsze służby specjalne będą w takich biegać. Równie dobrze, mogłoby ich nie być w grze i wtedy byśmy mieli trochę bardziej zbliżoną grę do realistycznej strzelanki.

Tak czy inaczej, jak ktoś chcę, to w każdej misji będzie planować każde zabicie i każdy atak a wierzcie mi, jest naprawdę co robić. Jestem jakoś na 10 misji i w ogóle nie czuje ani zmęczenia grą, ani jakąś przewidywalnością. Każda misja jest zupełnie inna i w zupełnie innym miejscu, wybieranie sprzętu przed, maskowanie broni itd. itp. jest bajka, mówię Wam.

P.S
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tom_Clancy ... host_Recon

Jednak jest na podstawie książki jego, próbuje ją wyszukać ale coś znaleźć nie mogę.

Spec Ops: The Line.

Klimat 10/10
Fabuła 8/10 (troszkę sprzeczności)
Sposób opowiadania fabuły 5/10 (kij z zapowiadanymi wyborami molarnymi czy wpływem na zakończenie)
Grafika 6/10
Gameplay 6/10

Ogólnie gra jest świetna ale ma bardzo zmarnowany potencjał.
Historia jest w 80% taka jak w Jądrze Ciemności z dozą psychologii, nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie, scenarzyści odwalili kawał dobrej roboty. Przez całą grę powstają pytania, na które gracz chce otrzymać odpowiedzi. Główna postać (cpt. Walker) jest wisieńką na torcie. Z jednej strony gracz utożsamia się ze swoją psotacią, a z drugiej obserwuje jak kapitan zmienia się pod wpływem wojny i jej okrucieństw.
Oprawa 10/10. Wprawdzie grafika kuleje (port z konsol) ale lokacje są idealne wpasowane w post-apokaliptyczny klimat Dubaju.
Ciekawy jest pomysł muzyki lecącej z Radio Apocalypse w trakcie walki.


Na tym kończą się plusy..
Gameplay jest jak w Gears of War, miały być wybory moralne, mamy 3 decyzje nie mające na nic wpływu, co do grafiki już pisałem..
Przeciwnicy gówno umieją, próbują nakryć gracza czapkami.
Kontrola nad drużyną ogranicza się do 2 komend.

Ogólnie 8/10, ocena wysoka bo wreszcie shooter z ciekawą, wciągającą i jako tako ambitną historią. Idealny przykład że to nie wodotryski i gameplay są esencją gier komputerowych.

Nowy Ghost Reacon jest bardzo fajny. Chcialbym zeby wiecej takich shooterow wychodziło.

mówiłem