hejka,
zawsze mnie interesowaly relacje miedzyludzkie i rozne spoleczne aspekty we wszelkich MMO, i tak sie ostatnio zastanawialem, ze strasznie czesto loguje sie do gry, i wcale nie gram, tylko sobie rozmawiam. Jako ze staram sie ile moge jezdzic po swiecie (tym prawdziwym) wiec zazwyczaj w MMO poruszam tematy zwiazane z zyciem, kultura, spoleczenstwem roznych krajow, bo w koncu najlepiej dowiedziec sie u rodowitych mieszkancow danego kraju jak to wszystko u nich wyglada i gdzie warto dotrzec.

Do czego zmierzam? Otoz zauwazylem, ze sporo osob nie lubi rozmawiac o RL, moge z nimi rozmawiac 3 godziny o ulepszeniu unikatowego pierscienia i jego bonusach, ale jak przechodze do RL to rozmowa staje sie mocno plytka...

I tak sie zastanawiam z czego to wynika, czy ludzie po prostu nie maja na to ochoty, loguja sie do gry by zapomniec o RL a tu jakis natretny Kalais im przypomina o zyciu Czyli moze nie wypada rozmawiac o RL w grze?
A moze to kwestie roznic miedzykulturowych, w koncu nie wszedzie na swiecie ludzie lubia o sobie opowiadac...
A moze niektorzy nie maja nic do powiedzenia bo zyja tylko w MMO i nie wiedza zbyt duzo o otaczajacym ich swiecie?
A moze... no wlasnie, co o tym myslicie?

Moze gry to jedyne srodowisko, gdzie mozesz z kims porozmawiac. ;] Ja gdy sie loguje zapominam o rl jak to nazwales i skupiam sie na gzre. Jak chce z kims pogadac o rzeczech bardziej powaznych niz gry to wtedy moge sie z kims spotkac, isc na piwko i wtedy podyskutowac. Od biedy zalatwic jakies drobne rzeczy przez gg/skype. Moze chodzi o sentyment do ludzi, ktorych sie poznalo w sieci.
W sumie zalezy to jeszcze od gry, jedna bardziej wciaga i upodabnia rozgrywke to prawdziwego zycia, inna mniej. Od biedy mozna wlaczyc gre secound life i nie wychodzic wogole z domu 24h/dobe. ;]

Osobiście nie lubie rozmawiać o rl w grze, raczej staram się grać

Wyjątkiem jest oczywiście sport, wystarczy rzucić hasło w stylu Barca rlz Real sux żeby rozpocząć debatę na temat wyższości jednego klubu nad drugim

Ja unikam rozmow o realu bo w grze raczej wole bawic sie w stworzonym tam swiecie ale zdaza sie czesto ze w gildii gdzie panuje przyjacielski klimat czesto sie rozmawia, no i zaznaczam ze nie tylko na temat tego jak nas traktuje tepsa.
Wydaje mi sie tez ze ludzie unikaja czesto ze wzgledu na swoj wiek czy poprostu panujaca opinie ze jak grasz to jestes dzieciak i w realu moze sie trafic ze ktos cie zdemaskuje

To jeszcze zalezy gdzie o tym realu sie rozmawia, jak wiemy nowe mmogi maja kilka roznych kanalow :)

Spital (ogólny) - Bron boze :P dla mnie ten kanal sluzy tylko do RPG
Global/World/Alliance (wszystkie kanaly dla okreslonej groupy gracz - poza Gildyjnym) - Tez nie, te kanaly sluza do rozmow o danej grze, questach etc.
Prywatne kanaly/Gildyjne - Owszem ale za zgoda innych
Prv - tu sie gada o wszystkim

A niby, o czym mam gadać w czasie gry jak nie o niej samej i ciekawostkach z nią związanej? Wiesz jak chce mi się porozmawiać na jakiś bardziej poważny temat to kupuje 4 piwa i idę do kupla

Bywają i takie przypadki chociaz sa znikome. Nazywa się takich ludzi No-lajfami. Ja mam jeszcze jedna na takich ludzi nazwe "hp/mp" często objawia sie w nich syndrom PRO playera. Chcą być najlepszymi za wszelką cene i szczycą się ile oni juz w daną gre nie grali toto juz moim zdaniem chore jest.

Co do całego tematu to nie mam w sumie juz nic do dodania. Tak jak tutaj było wspomniane, sadze ze najlepszym miejscem na dyskusje o rl w grze jest priv.

ja jestem osobą która się szybko nudzi. Najwięcej kontaktów i rozmów i realu bądź dupie maryni z całkiem nowymi osobami miałem w swoim pierwszym mmo. Potem było tego coraz mniej, bo prostu schematycznie czatowanie - skond klikasz, ile masz latek, co porabiasz poza mmo czyli taki początkowy schemat przez który trzeba przebrnąć jest cholernie nudny i po pewnym czasie odrzuca. Chyba, że z jakąś osobą gra się kilka+ godzin wtedy można pozabijać czas prowadząc takie rozmowy. W innym przypadku są one bezcelowe i dla mnie osobiście mało interesujące.

Chyba sam jestem taką osobą, która niechętnie odpowie na pierwsze "where are you from?", bo po co? Przecież to nudne.

Ja osobiście nie wyobrażam sobie dłuższej sesji w party bez rozmowy choćby własnie o 'dupie maryny' - po prostu jesli jest to typowe exp party szybko się nudzę i zasypiam (co innego gdy idziemy gdzieś na jakies PvP czy o powiedzmy zatłuc jakiegos raid boss'a - gdzie wskazana jest koordynacja z resztą ludzi etc.).

Gadanie ciągle o grze jakoś też mnie nie grzeje zbytnio - jasne, są rzeczy które interesują wszystkich ale na boga ile można o tym mielić.

Takakże w 90% przypadków gdy idę na klanowe party rozmawiamy o wszystkich i głównie właśnie o RL w jakiś tam sposób (o filmach, polityce, wydarzeniach na świecie, o głupotach uskuteczniając gierki słowne i wszelkiej maści aluzje). I wtedy mogę powiedzieć że mam ubaw.

Jasne że przeważnie nikt się nie uzewnętrznia zbytnio, ale jak komuś zdechnie rybka to już jest temat
Generalnie część osób z którymi gram znam też w RL (bo zaczeliśmy uskuteczniać spotkania piwne ). Także nie mamy zbytnich oporów co do wybierania tematów rozmów.

I zanim się ktoś przyczepi z no-life'em... to jedno drugiemu nie przeszkadza. Mam ogólnie mało czasu na granie ale jak już gram to w gronie osób, które traktuję jako przyjaciół bo w mmorpg liczy się głównie community. Reszta to tylko otoczka z grafiki i listy features.

A tam nudne, wstydzis sie pewnie.

dla mnie nudne - z czatów wyrosłem.

Jak gram w MMO to mogę pogadać jeśli ktoś zarzuci interesujący temat, ale czatowania nielubie. No chyba, że gram z kimś od xx czasu i jeszcze będe grał trochę to mogę pogadać, ale ogólnie to nieinteresuje mnie czy ktoś jest hydraulikiem, lekarzem czy premierem i jak wygląda. Ważne jest to jak się dogaduje z nim w grze i jak gra:P

Czyli moze nie wypada rozmawiac o RL w grze?

Na general chatach powinno nie wypadac (i nie tylko o rl), w koncu to gry mmorpg. Jak juz jestesmy przy tym, to w ogole chcialbym wyrazic swoje niezadowolenie wprowadzaniem do praktycznie wszystkich mmorpgow general/zone/guild itp. chata - niby ulatwia to zycie, ale praktycznie liwiduje w grze potrzebe spotkan calej gildii gdzies w domku/na pustkowiu, zeby porozmawiac, zmniejsza interakcje miedzy graczami itp.

Sorry za ot :\

Jesli chodzi o gadke o rl w mmo, to ja bedac w grze, wole sie zajac graniem i ewentualnie rozmowa o niej.

A pytales czy ma foto?

o foto zawsze.

Od tego sie rozmowe zaczyna.

Tak trochę z innej beczki, nie chciałem zaczynać nowego tematu:

A więc, co sądzicie o graniu płcią żeńską w mmorpgach ? (pytanie skierowane naturalnie do płci męskiej) Pytam się bo pewna osoba w pewnym temacie (nie będe przytaczał - nie chce flamu) stwierdziła że od grania płcią piękną niedaleko do przebierania się w damskie ciuszki w rl ...

Ten temat był już przerabiany sto tysięcy razy. Imo osoby pewne swojej seksualności nie mają z tym żadnych problemów .

tzn? facet jest pewien że jest facetem:

a) i w grze też jest facetem bo jest pewien że jest facetem i udowadnia to też w grze
b) i w grze może grać obiema płciami bo jesli nawet gra płcią piękną to i tak jest pewien że jest facetem

Mże ktoś z forumowiczów jest doktorem psychologii to by Ci powiedział dlaczego ludzie tak się zachowują.