Highlander - torbisiowanie, ze F4 jest kąsolowe bo się więcej szczela, podczas gdy PC jest domeną wszelkich shooterów to po prostu kretynizm.
A tak w sumie to nie wiem skąd to narzekania. F4 mechaniką nie odbiega od F3/NV. Nie wiem czy rzeczywiście strzela się mniej czy więcej - wydaje mi się, że walki jest identyczna ilość. Poziom questów też się nie zmienił. Eksploracja dalej daje taki sam fun. Niepotrzebnie grzebali w VATS imho, no i te simsy jak dla mnie są całkowicie zbędne - aczkolwiek mało się w to bawiłem, może zmienię zdanie.
O i prawdziwych casuali najwięcej jest na PC. Simsy, farmy, goat simulator, czy w inne facebookowe grywadła grają.. miliony na PC. O te miliony potencjalnych mamusiek-graczy walczy każda firma bo to łakomy kąsek. Nie chcą shootera-RPG to wrzucimy SIMSY i ubieranie laleczek. Jaką tam firmę kupił ostatnio Blizzard za miliardy USD?
To w tym kierunku zmierza gamingowy rynek.